Wnuk Anny Walentynowicz: dziękuję, że nie zapomnieliście o naszej babci

Wnuk Anny Walentynowicz na uroczystościach
Wnuk Anny Walentynowicz na uroczystościach
Źródło: TVN 24
Wnuk Anny Walentynowicz podziękował premier za to, że pojawiła się właśnie w Gdańsku na 36. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. - Najwyższy szacunek dla pani i pani rządu za to, co robicie. Nie pozwalacie, aby zapomniano o ludziach, których zasługi są niekwestionowalne a mimo tego przez długie dziesięciolecia ludzie ci byli zagrzebywani w jakimś obrzydliwym, ohydnym dole niepamięci - mówił Piotr Walentynowicz.

36 lat temu, w obronie zwolnionej z pracy Anny Walentynowicz wybuchł w Stoczni Gdańskiej strajk, który po dwóch tygodniach zakończył się podpisaniem Porozumień Sierpniowych. Legendarna działaczka Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża oraz Solidarności zginęła w katastrofie smoleńskiej.

- Anna Walentynowicz poświęcając się walce o godne życie, wolność i solidarność stała się symbolem tamtych dni - mówiła w środę premier Beata Szydło.

"Wygrała z ludźmi, którzy ją zwalczali"

Za te słowa dziękował jej wnuk kobiety. - To dla naszej rodziny bardzo ważne. Najwyższy szacunek dla pani i pani rządu za to, co robicie, że nie pozwalacie, aby zapomniano o ludziach, których zasługi są niekwestionowalne a mimo tego przez długie dziesięciolecia ludzie ci byli zagrzebywani w jakimś obrzydliwym, ohydnym dole niepamięci. Tak jak w przypadku naszej mamy i babci, którą usuwano z przestrzeni publicznej - mówił.

Podkreślił też, że Anna Walentynowicz zawsze była uczciwą osobą, która do końca została wierna swoim ideałom. - Nie godziła się z krzywdą ludzką, nie dała się przekupić, pozostała wierna wartościom, z których "Solidarność" się wywodzi. Miała odwagę zdrajcę nazwać zdrajcą, a mordercę - mordercą. Jest to dla nas ważne, ze pani premier i rząd pamięta o naszej babci. To dowód, że wygrała z ludźmi, którzy ją zwalczali - kończył Piotr Walentynowicz.

Wałęsa krytykuje

W środę rano Lech Wałęsa, wraz z politykami PO, m.in. szefem tego ugrupowania Grzegorzem Schetyną, złożyli kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców.

- Nie zgadzam się z tym, co się obecnie dzieje. To nie jest to, o co walczyliśmy. Trzeba polską demokrację naprawić - mówił Wałęsa po złożeniu kwiatów.

CZYTAJ WIĘCEJ O 36. ROCZNICY POROZUMIEŃ SIERPNIOWYCH

Autor: FC / Źródło: TVN 24

Czytaj także: