Jeszcze nie skończyły się "porządki" po „Wielkich Połowinkach Trójmiasta”, tymczasem już dzisiaj w nocy do Sopotu przybędą studenci na tzw. otrzęsiny. Policja twierdzi, że jest przygotowana, a prezydent każe zamknąć sklepy o godz. 22.
Tuż po "Wielkich Połowinkach Trójmiasta" sopocką policję czeka kolejny sprawdzian. W nocy z czwartku na piątek do kurortu przyjadą studenci, którzy będą się bawić w ramach tzw. ”otrzęsin”. Minione lata pokazywały, że studenci zachowują się kulturalnie. Imprezowicze bawią się w klubach, a nie na ulicach, jak miało to miejsce w poniedziałek, podczas połowinek szesnastolatków.
- Śledzimy portale społecznościowe, na których młodzi ludzie deklarują udział w zabawie. Na połowinki zgłaszało się 5,5 tys. osób, w przypadku studentów około 800. Mimo to zabezpieczenie imprezy będzie podobne – zapewnia Karina Kamińska z sopockiej policji.
W nocnych patrolach weźmie udział 40 policjantów, część z nich to funkcjonariusze prewencji.
- Mamy nadzieję, że tak jak w poprzednich latach będzie spokojnie – dodaje Kamińska.
Więcej patroli strażników miejskich
Straż Miejska w Sopocie także zapowiedziała, że zwiększy liczbę patroli.
- Na Monciaku i w okolicach dworca pojawi się 8 funkcjonariuszy. W normalnym trybie jest ich 2 lub 4. Pomoc zadeklarował także regionalny dyrektor Służby Ochrony Kolei, który zapowiedział, że skieruje więcej patroli na sopocki dworzec - informuje Tomasz Dusza, p.o. komendant Straży Miejskiej w Sopocie.
Jacek Karnowski, prezydent Sopotu odwołał poprzedniego komendanta Straży Miejskiej po "Wielkich Połowinkach Trójmiasta", bo ten nie zadbał o bezpieczeństwo bawiących się nastolatków i mieszkańców Sopotu. W czasie zabawy na Monciaku nie było patroli strażników. Pojawiły się dopiero po interwencji prezydenta.
Sklepy czynne tylko do 22.
Przed imprezą studentów sopocki magistrat rozesłał do właścicieli sklepów pismo.
"W związku z planowaną imprezą studencką "Hiper Otrzęsiny Trójmiasta" prezydent Sopotu nakazuje, by wszystkie sklepy spożywcze i spożywczo-monopolowe były zamknięte o godz. 22 w dniu 16 października. Nakaz jest wynikiem daleko posuniętej troski o dobro i bezpieczeństwo Sopotu" - czytamy w piśmie, które zamieścił jeden ze sklepów na popularnym portalu społecznościowym.
Nastolatki już się bawiły...
90 interwencji i prawie 100 osób przyłapanych na spożywaniu alkoholu w miejscu publicznym - taki jest bilans "Wielkich Połowinek Trójmiasta", które odbyły się w miniony poniedziałek. Po imprezie prezydent Sopotu wezwał "na dywanik" przedstawicieli klubów, w których odbywała się impreza dla licealistów.
Karnowski był oburzony zapraszaniem 16-latków do klubów i tym, że młodzież piła alkohol. Władze miasta już zapowiedziały więcej patroli na sopockim deptaku. W Sopocie wciąż trwają „porządki”.
Zabrać koncesje. To zły pomysł?
Jacek Karnowski zapowiedział, że odbierze lokalom koncesje, jeśli śledztwo policji wykaże, że w sprzedawano w nich alkohol nieletnim. Przedstawiciele lokali odpierają zarzuty i twierdzą, że w ich klubach było spokojnie.
- Musielibyśmy wszyscy upaść na głowę, żeby sprzedawać nieletnim alkohol - mówi jeden z pracowników sopockiej gastronomii.
Jeden z mieszkańców Sopotu twierdzi, że cofanie koncesji to nie jest dobre rozwiązanie. - Sopot jest znany z tego, że można się tu bawić. Może bramkarze powinni sprawdzać dowody przy wejściu do klubu, żeby nie wpuszczać nieletnich. A zwolnienie komendanta to chyba bardziej medialna sprawa – mówi Filip.
Sopocianie czują się w mieście dość bezpiecznie:
Sprawdzają kluby. Może sprawdzą sklepy
Sprawę sprzedaży alkoholu nieletnim cały czas bada sopocka policja, która wszczęła postępowanie przygotowawcze. Na razie nie ma żadnych konkretnych ustaleń, bo śledczy zbierają materiał dowodowy.
- Najpierw musimy przesłuchać nieletnich, którzy trafili do nas. Może wezwiemy także 17-latków, którzy otrzymali mandaty za spożywanie alkoholu. Ważne będą także zeznania właścicieli klubów – mówi Karina Kamińska z sopockiej policji.
Funkcjonariusze zostali także zapewnieni, że w razie potrzeby otrzymają nagrania z monitoringu klubów. Tej nocy alkohol można było jednak kupić także w lokalnych sklepach. Policja nie wyklucza, że sprawdzi również monitoring miejski oraz nagrania ze sklepów.
- Nie wykluczamy, że alkohol mógł być sprzedawany nieletnim w sklepach. Sprawdzimy to – dodaje Kamińska.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/kwoj / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KMP Sopot