Wcześniej dobijane, teraz z szansą na szybką pomoc. W Górkach Zachodnich w Gdańsku powstanie pierwsze Centrum Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w tej części kraju. Projekt ośrodka przygotowała studentka z gdańskiej Politechniki.
Na 6-hektarowej działce przy ul. Łowickiej w Górkach Zachodnich rozpoczęto już pierwsze prace. Teren przygotowują geodeci. Lokalizacja nie jest przypadkowa. Górki Zachodnie znajdują się na szlaku migracyjnym kilku gatunków ptaków. Jak zapowiadają działacze „Przystani”, to one będą najczęstszymi gośćmi w ośrodku.
- Pomożemy wszystkim zwierzętom. Nie tylko ptakom, które są dla nas najważniejsze, ale też fokom, dzikom i innym leśnym stworzeniom. Wszystkie otrzymają od nas fachową pomoc – mówi Justyna Manuszewska, koordynator Centrum.
Do tej pory wszystkimi zgłoszeniami zajmowało się Nadleśnictwo Gdańsk oraz rozrzucone po Pomorzu placówki. Tylko kilka procent rannych dzikich zwierząt przeżywało.
- Na Kaszubach funkcjonuje jeden taki ośrodek, który zajmuje się drobnymi ssakami i ptakami. Jest daleko i nie może udzielić zwierzętom szybkiej pomocy. Straż miejska zgłosiła od stycznia do lipca 7 rannych saren. Pięć trzeba było dobić – dodaje Manuszewska.
Będzie nowocześnie
Za projekt budynku odpowiedzialna jest absolwentka gdańskiej Politechniki. – Projektowałam ten ośrodek z perspektywy zwierzaka. Niektóre z nich nie powinny mieć w ogóle kontaktu z człowiekiem, co było dla mnie sporym wyzwaniem – mówi Michalina Kolassa, autorka projektu Centrum.
Teren podzielony będzie na dwie części. - Rozwojowa w lesie, obejmie klatki i wybiegi dla zwierząt przygotowywanych do wypuszczenia na wolność . W zasadniczej części znajdzie się budynek główny z pomieszczeniami weterynarzy, obsługi i dydaktyków. Tam będą prowadzone pierwsze diagnozy, zabiegi oraz znajdą się pomieszczenia dla zwierząt wymagających intensywnej opieki – dodaje Marek Nakonieczny z Alter Polis, które nadzoruje projekt.
Nauczą mieszkańców pomagania
Gdańscy ekolodzy chcą wzorować się na podobnej placówce, która działa w Łodzi. Od stycznia do października udzielono tam pomocy ponad 1,3 tys. zwierzętom. W nowym ośrodku ma ich być nawet 1,5 tys.
- Nie jesteśmy amatorami. Chcemy realizować swoje pasje i robić to co umiemy najbardziej, czyli pomagać zwierzętom. Przy okazji nauczymy mieszkańców jak zachowywać się z rannymi zwierzętami, by robili to z głową – mówi Manuszewska.
Ośrodek będzie prowadził specjalne programy edukacyjne. Każdy mieszkaniec dostanie możliwość przywiezienia do ośrodka rannego zwierzęcia i monitorowania jego stanu.
Tu są Górki Zachodnie:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: mdr / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Justyna Manuszewska