Z Pieniężna zniknął kontrowersyjny pomnik radzieckiego generała Iwana Czerniachowskiego. Od lat monument uważany był za "symbol komunizmu i tolitaryzmu". Jego usunięcia domagali się głównie kombatanci AK, a także mieszkańcy miasta.
Uprawomocniła się zgoda wydana przez starostę braniewskiego ws. usunięcia pomnika generała Armii Czerwonej. Data rozbiórki pomnika, jak zaznacza Kazimierz Klejdo, burmistrz Pieniężna nie jest przypadkowa.
- Zdecydowałem się na usunięcie popiersia w tym dniu, żeby nadać temu symboliczne znaczenie. Jest 17 września, to doskonała okazja, żeby w ten choćby sposób uczcić pamięć ofiar sowieckiej agresji z 1939 roku - wyjaśnił.
Zniknęło metalowe popiersie
Teren wokół monumentu upamiętniającym sowieckiego dowódcę, nazywanego "katem AK" ogrodzono jak plac budowy. Na miejscu pojawili się robotnicy, którzy na polecenie władz miasta rozpoczęli prace rozbiórkowe. Usunęli z kolumny metalowe popiersie Czerniachowskiego. Wcześniej gmina uzyskała w starostwie powiatowym formalne pozwolenie na rozbiórkę.
Rozbiórki monumentu generała, który był odpowiedzialny za likwidację Armii Krajowej na Wileńszczyźnie, od wielu lat domagały się polskie środowiska kombatanckie, liczne stowarzyszenia i osoby prywatne. Sprzeciwiała się temu Rosja, bo pomnik jest objęty międzyrządową umową z 1994 r. o grobach i miejscach pamięci. Dla Rosjan Czerniachowski był jednym z najzdolniejszych dowódców i bohaterem Wojny Ojczyźnianej.
Trafi do Rosji
- Zdemontowane popiersie trafi na razie do magazynu, a potem prawdopodobnie zostanie zabrane do Rosji. Zwrócili się już do nas w tej sprawie przedstawiciele administracji obwodu kurskiego, przekazałem te dokumenty do MSZ, które ma rozmawiać z Rosjanami, na jakich zasadach to zrobić
Uchwałę o woli rozebrania monumentu sowieckiego generała podjęła już w styczniu ubiegłego roku rada miejska Pieniężna. Inicjatywę samorządu poparła Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, która uznała, że "dalsze istnienie w przestrzeni publicznej przedmiotowego pomnika jest niezgodne z polską racją stanu".
Według historyków sowiecki dowódca jest symbolem "narzucenia Polsce systemu komunistycznego, wbrew woli społeczeństwa i z pogwałceniem prawa". Brał udział w likwidowaniu struktur okręgu wileńskiego Armii Krajowej, która była siłą zbrojną legalnego rządu RP na uchodźstwie.
Pomnik w Pieniężnie zbudowano w latach 70. ubiegłego wieku niedaleko miejsca, gdzie radziecki dowódca został śmiertelnie ranny podczas operacji wschodniopruskiej. Zginął 18 lutego 1945 r., pochowano go w Wilnie. Po odzyskaniu przez Litwę niepodległości jego szczątki przeniesiono na cmentarz w Moskwie. Wileński pomnik generała zabrano natomiast do rosyjskiego Woroneża.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: mg / Źródło: TVN24 Pomorze