Pomnik przedstawia drastyczny obraz rzezi wołyńskiej. Na trójzębne widły nabite jest dziecko. U podstaw widać rodzinę z dziećmi w ogniu. Za nimi głowy dzieci nabite na płot. To pomnik autorstwa rzeźbiarza Andrzeja Pityńskiego.
Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce ufundowało budowę pomnika "Rzeź Wołyńska". Autorem rzeźby jest Andrzej Pityński, polski artysta, który od 40 lat mieszka i tworzy w Stanach Zjednoczonych.
Jak informuje Onet, gotowy pomnik ma stanąć w Parku Pamięci Narodowej w Toruniu. Powstanie Parku zapowiedział ojciec Tadeusz Rydzyk w listopadzie tego roku.
14-metrowy monument budzi spore kontrowersje.
Monument stanie w Toruniu?
Obecnie pomnik przechowywany jest w Gliwicach.
Teren Parku Pamięci Narodowej w Toruniu należy do redemptorystów. W listopadzie tego roku ojciec Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja, poinformował o budowie Parku. "Aby nie zapomnieć, aby pomóc pamiętać o naszej przeszłości przy Sanktuarium – wotum wdzięczności za św. Jana Pawła II – Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II rozpoczynamy przygotowywanie Parku Pamięci Narodowej. Będzie to na zewnątrz" - napisał ojciec Rydzyk. "Zapraszamy do jego tworzenia wszystkich. Różne grupy patriotyczne w Ojczyźnie i w Polonii. Zapraszamy także pojedyncze osoby. Mamy wiele do upamiętnienia. Park ten to okazja, by wyrazić wdzięczność tym, na których – można powiedzieć – wyrastały i wyrastają następne pokolenia Polaków. Dzięki których wierze, miłości i ofierze również my żyjemy".
Dyrektor Radia Maryja ma nadzieję, że Park Pamięci Narodowej będzie gotowy w listopadzie 2018 roku. "Zapraszamy więc do współtworzenia Parku Pamięci Narodowej. Za rok 100. rocznica odzyskania niepodległości. Niech ten Park już wtedy będzie – na ile to możliwe – w całości wykończony" - napisał Rydzyk.
Pomnik ma przypominać o rzezi wołyńskiej
Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce o budowie pomnika poinformowało na swojej stronie.
Rzeźba przedstawia orła w koronie. Na skrzydłach są nazwy miejscowości, w których Ukraińska Powstańcza Armia dokonała mordów na Polakach. W piersi orła wycięty jest krzyż, a w środku drastyczny obraz przedstawiający rzeź wołyńską. Na trójzębne widły nabite dziecko. Na dole rodzina z dziećmi w ogniu. Za nimi widać płot z nabitymi głowami dzieci.
Jak podkreślają członkowie stowarzyszenia w komunikacie, postanowili oni ufundować i postawić pomnik w Polsce, ponieważ "wymaga tego godność i honor naszego Narodu".
"Oceniamy to jako świadomą prowokację polityczną"
W piątek deputowani Rady Najwyższej Ukrainy wyrazili oburzenie w związku z pomnikiem. Oświadczenie w tej sprawie opublikowali współprzewodniczący grupy ds. współpracy parlamentarnej z Polską - Oksana Jurynec i Mykoła Kniażycki.
"Oceniamy tę inicjatywę jako świadomą prowokację polityczną, której celem jest poniżenie godności narodu ukraińskiego, pogłębienie rozbratu (między narodami – PAP) oraz zniszczenie pozytywnych rezultatów pojednania między naszymi narodami, do którego nawoływał papież Jan Paweł II" – napisali.
Deputowani przypomnieli, że pomnik, który miałby stanąć w Parku Pamięci Narodowej w Toruniu, pierwotnie miał być umieszczony w Jeleniej Górze, jednak władze tego miasta nie zgodziły się na ten monument – jak zaznaczyli - "przez jego skandaliczną formę".
"Bez sukcesu zakończyły się także dążenia organizacji antyukraińskich do ustawienia pomnika w innych polskich miastach" – czytamy w oświadczeniu.
Jurynec i Kniażycki przypomnieli, że działający w Toruniu instytut im. św. Jana Pawła II "Pamięć i Tożsamość" wystąpił z inicjatywą honorowania Ukraińców, którzy ratowali Polaków przed UPA.
"Dziś stało się jasne, że ta niby szlachetna inicjatywa ma po prostu 'przykryć' sprawę wspomnianego pomnika" – stwierdzili autorzy oświadczenia.
Deputowani ukraińskiego parlamentu uważają, że pomnik, który chce umieścić w Toruniu ojciec Tadeusz Rydzyk, przeniesie Polaków i Ukraińców w "orwellowski świat odwróconych pojęć", w którym pod instytutem imienia Jana Pawła II rozpala się konflikty na tle narodowościowym.
Jurynec i Kniażycki zwrócili się także do nuncjuszy apostolskich na Ukrainie i w Polsce z prośbą, by przeciwstawili się projektowi "skandalicznego pomnika" w Toruniu.
11 lipca 1943 r. rozpoczęła się masowa akcja przeciwko ludności polskiej przeprowadzona przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) na Wołyniu, określana mianem rzezi wołyńskiej. Tego dnia, nazwanego później Krwawą Niedzielą, zaatakowano ludność blisko 100 polskich miejscowości.
Historycy oceniają, że podczas rzezi wołyńskiej zginęło od 30 do 60 tys. Polaków. Strona ukraińska ocenia swoje straty na 10-12, a nawet 20 tys. ofiar, przy czym część ofiar zginęła z rąk UPA za pomoc udzielaną Polakom lub odmowę przyłączenia się do sprawców rzezi.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/gp / Źródło: TVN 24 Pomorze/Onet/PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24