Rozbierana kobieta i wulgarne wyzwiska na rekolekcjach. Organizatorzy byli na próbie generalnej, "scena była odegrana łagodniej"

Źródło:
tvn24.pl
Rekolekcje w Toruniu
Rekolekcje w ToruniuOśrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych
wideo 2/2
O sprawie ma zostać powiadomiona prokuraturaOśrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych

Na ziemi leżała półnaga kobieta, mężczyzna krzyczał do niej: "Zamknij ryj, szmato! Jesteś moim kundlem!". Działo się to w kościele w Toruniu, na rekolekcjach dla młodzieży, prowadzonych przez wspólnotę z Lichenia. Sanktuarium w Licheniu nie dopuszcza do rozmowy z ludźmi, którzy odegrali tę scenę. Organizatorzy rekolekcji widzieli próbę generalną, ale zapewniają, że wtedy wyglądała inaczej.

Kim są autorzy przedstawienia, którego widzami w poniedziałek w Toruniu byli uczniowie szkół średnich?

Przypomnijmy: w kościele św. Maksymiliana Kolbego młodzież zobaczyła, jak mężczyzna rozbiera kobietę do koszulki i majtek, wyzywa ("Zamknij ryj, szmato! Jesteś moim kundlem"), zakłada jej obrożę, ciągnie na smyczy, wsadza do klatki.

Grupa nazywa się Ewangelizacyjny Licheński Ośrodek "Kecharitomene" (ELO). "Młodzi, szaleni, kreatywni - oto ELO!" - czytamy na ich stronie.

ELO: chcemy docierać do tych, dla których wiara przestała być przygodą

"Ewangelizacyjny Licheński Ośrodek 'Kecharitomene' to grupa młodych, szalonych, kreatywnych ludzi, pragnących dzielić się ze światem radością, jaką daje Jezus, trzymając się Maryi i żyjąc we wspólnocie. Pochodzimy z różnych stron Polski i jesteśmy bardzo różnorodni, lecz łączy nas jedno - chęć głoszenia Dobrej Nowiny o Zbawieniu wszystkim młodym ludziom którzy staną na naszej drodze!" - przedstawiają się na swoje stronie członkowie grupy.

Wyjaśniają, co znaczy ich nazwa, przywołując biblijną opowieść o powitaniu Maryi przez Archanioła Gabriela. "Powitał ją słowami 'Chaire Kecharitomene!', co znaczy dosłownie 'Bądź pozdrowiona, Pełna Łaski!'. Pracując w Bazylice Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej, stawiamy sobie za cel obwieszczanie młodym ludziom Dobrej Nowiny o Zbawicielu, pamiętając przy tym o Tej, dzięki Której Słowo mogło stać się ciałem - pamiętając o Kecharitomene".

Opisują, że zajmują się "szeroko pojętą ewangelizacją, opierając się na narzędziach proponowanych przez Nową Ewangelizację". Na stronie czytamy: "Chcemy docierać do tych, którzy zagubili poczucie swojego miejsca w Kościele, do tych, dla których wiara przestała być PRZYGODĄ, a stała się zaledwie przyzwyczajeniem. Jesteśmy gotowi do działania w terenie i w internecie, zdalnie i na żywo, w grupie i solo, a wszystko po to żeby, Ewangelia dotarła do WAS!".

Czytaj też: Szokujące rekolekcje w Toruniu. "Przemoc jest zawsze zła. Nie można jej promować"

W ofercie kursy, rekolekcje i szkolenia. Telefon milczy

Proponują kursy, rekolekcje, szkolenia. "Możemy przeprowadzić na terenie naszego Ośrodka w Licheniu (do dyspozycji mamy 52 miejsca, jest możliwość zwiększenia limitu miejsc)" - deklarują. Jeden z kursów przeznaczony jest dla osób w wieku 13-17 lat. Kolejny - także dla ludzi innych wyznań niż katolickie oraz ateistów. Trzeci "to intensywny weekendowy kurs złożony z inspirujących nauczań dopełnionych świadectwami życia rówieśników. Prawdy wiary przybliżane są poprzez dynamiczne formy, proste w swoim przekazie. Reszta czasu po brzegi wypełniona jest radosnymi spotkaniami z innymi uczestnikami wspólną integracją, grami, śpiewami, tańcami".

Zapewniają, że wydarzenia mogą także przeprowadzić w parafii - "wtedy kwestia wyżywienia i zakwaterowania grupy ewangelizacyjnej leży po stronie zapraszającego".

Podają kontakt do siebie. Ale profil na Facebooku jest niedostępny, a telefon wyłączony.

Można wejść na Instagram grupy. Ostatni post pochodzi sprzed dwóch tygodni. Potem jest długa przerwa. Grupa była bardziej aktywna w tym medium cztery miesiące temu i wcześniej.

Z informacji na stronie wynika, że spotykają się na Klasztornej 4 w Licheniu Starym. To adres Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej.

Rzecznik Zgromadzenia Księży Marianów: ta grupa praktycznie przestaje istnieć

- Ta grupa istniała przy parafii świętej Doroty w Licheniu. Od jakiegoś czasu jej aktywność malała, w praktyce przestała istnieć – nie na skutek tych rekolekcji w Toruniu, tylko upływu czasu. To wolontariusze. Kiedyś działali razem. Potem rozjechali się na studia po całej Polsce i teraz zostali poproszeni o przedstawienie programu ewangelizującego - wyjaśnia ks. Piotr Kieniewicz, rzecznik Zgromadzenia Księży Marianów w Licheniu.

Zaznacza, że został poproszony o wypowiedzenie się w imieniu proboszcza parafii św. Doroty z Torunia Rafała Krauzego, który był opiekunem grupy ELO oraz że żaden z nich nie był obecny na rekolekcjach. - Absolutnie nie zgodzimy się na kontakt z członkami grupy, bo to młodzi ludzie, niedoświadczeni w kontaktach z mediami - dodaje.

- Obciążanie całą winą wykonawców scenki jest dalece nie w porządku. Organizator znał scenariusz i był uczestnikiem próby generalnej. Także organizator zdecydował - wbrew grupie ELO - by rekolekcje zrealizować w kościele, a nie w sali sportowej, jak było wcześniej planowane. Twierdzenie, że organizator nie wiedział o niczym - jak to zostało podane w oświadczeniu kurii - jest po prostu nieprawdziwe - mówi Kieniewicz.

Organizatorzy widzieli próbę generalną

Jak grupa trafiła na rekolekcje w Toruniu? Kto ją polecił? Rzecznik kurii toruńskiej ksiądz Paweł Borowski nie potrafi odpowiedzieć.

- W środę do południa rozmawiałem z księżmi i siostrą zakonną. Powiedzieli, że podczas próby ta scena nie miała takiej formy, była odegrana łagodniej, nie było takich elementów. Tak jak powiedział ksiądz Mariusz (Wojnowski, organizator rekolekcji - red.), prawdopodobnie uczestników przedstawienia poniosły emocje. Nagle tylu ludzi ich oglądało - mówi Borowski.

Jak wyjaśniają księża, początkowo rekolekcje miały się odbywać w salce katechetycznej. Ostatecznie przeniesiono je do kościoła, który zgromadził więcej osób.

Dlaczego nikt nie przerwał kontrowersyjnej sceny? - Trudno mi powiedzieć. Może nauczyciele, katecheci i organizatorzy byli zszokowani i dopiero po chwili zaczęło do nich docierać, że to było przesadzone - podkreśla Borowski.

Oświadczenie kurii w sprawie rekolekcjiDiecezja Toruńska

Kontekst: Ewangelia o cudzołożnej niewieście

Rzecznik kurii przyznaje, że wszyscy żyjemy w kulturze obrazkowej. - Treść łatwiej do nas dociera za pomocą obrazu. Ale obraz musi być adekwatny do wieku i przygotowania widzów. Tego zabrakło. W mojej ocenie, bez względu na to, czy to by się odbywało w kościele, czy w salce, czy na hali sportowej, ta scena z rozbieraniem, uwłaczaniem, używaniem tych słów wulgarnych nie powinna mieć miejsca gdziekolwiek. Obraz jest potrzebny, ale czy musi szokować? Trzeba się zastanowić, jaki to ma być obraz, aby motywował do myślenia i działania, tak byśmy nie zapamiętali tego, co nas szokowało, zamiast interpretacji - podkreśla rzecznik.

Kieniewicz: - Scena, którą opisują media, poszła trochę za daleko, nie ma co się wypierać. Ale to element wyrwany z kontekstu, który jest bardzo ważny. To był swego rodzaju komentarz do ósmego rozdziału Ewangelii św. Jana, który mówi o cudzołożnej niewieście. Ta Ewangelia była czytana tego dnia w kościołach. Nie byłem na tych rekolekcjach, ale od ludzi, którzy układali program, wiem, że to było ze sobą powiązane. Jakkolwiek scena przemocy była zapewne zbyt graficzna, to doniesienia medialne nie pokazują tego, co było przedtem ani potem. A zaraz potem uczestnicy wyjaśnili, jaki ona ma sens, że pokazuje, jak zło niszczy człowieka, że to nie tylko grzech, jako coś zabronionego, ale coś, co zniewala człowieka, tego, który jest sprawcą przemocy i tego, który jest ofiarą.

Borowski zapewnia, że kościół w Toruniu był pełen także w kolejne dni rekolekcji, we wtorek i w środę. - Wszyscy zostali przeproszeni, odbyło się nabożeństwo ekspiacyjne, wynagradzające. Były świadectwa z różnych wspólnot o doświadczaniu wiary. Także jest nuta nadziei, że te rekolekcje w młodych ludziach zostaną nie tylko ze względu na szok, ale dlatego, że wiele dobrych rzeczy się wydarzyło - mówi.

Rzecznik kurii nie był w stanie rozstrzygnąć, czy i kto poniesie odpowiedzialność za kontrowersyjną scenę z poniedziałku.

Nagrania z rekolekcji w Toruniu trafiły do sieciOśrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych

Sprawa ma trafić do prokuratury, ale nie za sprawą kuratorium

Nagrania z poniedziałkowych rekolekcji w Toruniu trafiły do sieci. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych oraz posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus zapowiedzieli, że zawiadamiają w tej sprawie prokuraturę.

Kuratorium oświaty nie widzi ku temu podstaw.

- Nie widzimy powodów do reakcji w tej sprawie. Filmy, które zamieszczane są w internecie, są wyrwanymi z kontekstu elementami przedstawienia, będącego jednym z elementów rekolekcji. My nie jesteśmy ich organizatorem, a gdybyśmy mieli reagować niejako prewencyjnie, to musielibyśmy zakazać młodzieży wychodzenia do teatrów w Toruniu czy Bydgoszczy, gdzie w czasie spektakli prezentowane są często znacznie mocniejsze sceny - stwierdziła kujawsko-pomorska wicekurator oświaty Maria Mazurkiewicz. I dodała: - Z relacji osób uczestniczących w rekolekcjach wiem, że nie zwróciły nawet szczególnej uwagi na ten moment przedstawienia, bo była to po prostu scena uwikłania kobiety, scena metaforyczna, pokazująca zło świata.

Autorka/Autor:mag/ tam

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych

Pozostałe wiadomości

Uzbrojony w nóż napastnik zaatakował w piątek wieczorem uczestników festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - poinformowała agencja dpa. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Niemiecka policja zatrzymała już dwie osoby. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała dwie osoby

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała dwie osoby

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl