Policjanci z Żukowa (woj. pomorskie) prowadzą sprawę internetowego oszusta. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że nie mają dostępu do internetu.
– Na początku myślałem, że żartują, ale policjant, któremu chciałem przesłać maila powiedział, że nie da rady, bo nie mają swoich adresów – mówi Jacek Miąskowski, radny Żukowa, który zgłosił na policję sprawę internetowego oszusta.
- Kiedy rozmawiałem z funkcjonariuszami poprosiłem, żeby dane sklepu internetowego sprawdzili w internecie, i że mogę im też przesłać mailem dowód wpłaty. Policjant odpowiedział, że nie da rady, bo nie mają internetu – opowiada Miąskowski. – Przesłałem dane jednej z pań pracujących na komisariacie, ale tylko dlatego, że ma prywatną skrzynkę mailową. Maile odbiera w domu – dodaje.
O problemach policjantów z Żukowa radny poinformował uczestników sesji Rady Miejskiej. Według Miąskowskiego policjanci pracują na swoich laptopach. Drukarka to prezent od poszkodowanego przez nieuczciwego sprzedawcę internetowego, ale teraz kończy się tusz i nie wiadomo co dalej.
Niezbędny kontakt ze światem
Rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach, której podlega komisariat w Żukowie przyznaje, że problem z internetem był tam zawsze, ale to nie znaczy, że policjanci nie mają kontaktu ze światem.
- Nie mają przeglądarek stron www, ale mają dostęp do skrzynek mailowych, a to jest wystarczające do komunikowania się ze społeczeństwem – mówi Jarosława Krefta z policji w Kartuzach. - Jeśli mają jakąś większą sprawę, kiedy trzeba coś sprawdzić na stronach internetowych, robią to policjanci w Kartuzach – dodaje.
- Każdy policjant ma dostęp do internetu przez e-mail. Dostęp do internetu mają większe i kluczowe komendy, dążymy do tego żeby policjanci w Żukowie też mogli przeglądać strony www. Do tej pory mieli dostęp przez e-mail, ale wszystko wskazuje na to, że będzie modem – dodaje podkom. Maciej Stęplewski z biura prasowego komendy wojewódzkiej policji.
Autor: ws/par/k / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu