Wszedł na jezdnię "zza przeszkody", motocyklista musiał gwałtownie hamować. Pieszy stanie przed sądem

Sąd utrzymał wyrok, który zapadł w pierwszej instacji
Do zdarzenia doszło w Szczecinie
Źródło: Google Earth

Pieszy został oskarżony o spowodowanie wypadku w Szczecinie, w którym ucierpiał motocyklista. Zdaniem śledczych zaskoczył kierowcę jednośladu, bo nagle "wszedł na jezdnię zza przeszkody, pomimo posiadania ograniczonej widoczności tego, co się na niej dzieje". Motocyklista musiał gwałtownie hamować i doznał obrażeń. Pieszemu grozi do trzech lat więzienia.

Jak przekazuje Prokuratura Okręgowa w Szczecinie, śledczy z Prokuratury Szczecin-Niebuszewo skierowali do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który 5 maja 2022 roku w Szczecinie przy ulicy Cyryla i Metodego miał spowodować wypadek - czyn z artykułu 177 Kodeksu karnego.

Czytaj też: Zginął motocyklista, kierująca autem była pijana

Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
art. 177 paragraf 1 Kodeksu karnego

Prokuratura: wyszedł na jezdnię zza przeszkody, miał ograniczoną widoczność

Oskarżony jest pieszym. Zdaniem prokuratorów "nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że nieprawidłowo obserwował jezdnię i nie zachowując szczególnej ostrożności, wszedł na jezdnię zza przeszkody, pomimo posiadania ograniczonej widoczności tego, co się na niej dzieje".

W ten sposób pieszy zaskoczył jadącego ulicą motocyklistę. Ten - jak wskazuje prokuratura - chcąc uniknąć kontaktu z pieszym, został zmuszony do gwałtownego hamowania. W efekcie przewrócił się na jezdnię i doznał obrażeń ciała w postaci krwiaka w okolicy głowy i uda prawego.

"Wobec pieszego, jako sprawcy wypadku, zastosowano środek zapobiegawczy w postaci zabezpieczenia majątkowego" - przekazała prokuratura. Pieszemu grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech. Jak dodaje PO w Szczecinie, mężczyzna nie był nigdy wcześniej karany.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: