O zarzutach dla 26-latki poinformowała nas Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Jak powiedziała Skrzeczkowska, kierująca usłyszała zarzuty: spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. - Podejrzana przyznała się i złożyła wyjaśnienia - przekazała Katarzyna Skrzeczkowska. Jak dodała, prokuratura w Legionowie wystąpiła z wnioskiem o areszt tymczasowy dla podejrzanej. Sąd przychylił się do prośby śledczych.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości grozi do 12 lat więzienia.
Zmarł na miejscu
Do zdarzenia doszło 3 maja w miejscowości Skrzeszew pod Legionowem, na ulicy Nasielskiej. Jak informowała wówczas legionowska policja, kierująca bmw, podczas manewru skręcania w lewo, nie ustąpiła pierwszeństwa motocykliście, który jechał prosto. Doszło do zderzenia. Mężczyzna spadł z jednośladu i uderzył jeszcze w opla, który jechał za bmw. Odniósł poważne obrażenia. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jednak mężczyzny nie udało się uratować.
Jak podawała policja, prowadząca miała ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Komentarz burmistrza
Tragedia oburzyła wielu mieszkańców, czemu dają upust w mediach społecznościowych. Głos zabrał również burmistrz Wieliszewa Paweł Kownacki. "Pan lat 47 na motocyklu... niestety jego podróż już na zawsze została przerwana przez (...) pijaną osobę. Jaka kara może sprawić, że nikt lub prawie nikt nie wsiądzie po alkoholu za kółko? Kwalifikacja jazdy pod wpływem jako usiłowanie morderstwa? (...) Myślę, że potrzebny jest większy społeczny ostracyzm wobec takich osób... Pani Kozidrak dalej koncertuje..." - napisał na Facebooku, nawiązując do wyroku na Beatę Kozidrak.
Autorka/Autor: kz/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl