Czterech grup krwi brakuje w miejskich zapasach - alarmuje Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie. Spore braki w zapasach krwi występują od początku pandemii, ale problem ten narasta zwłaszcza w wakacje, w rejonach turystycznych.
RCKiK w Szczecinie alarmuje, że na wykończeniu są grupy krwi A i 0. Zapasy grupy B i AB są w tym momencie na bezpiecznym poziomie, ale też nie na zadowalającym, dlatego centrum krwiodawstwa zwraca się do wszystkich krwiodawców z apelem o oddawanie krwi.
Podobnie sytuacja wygląda w Gdańsku, gdzie na wykończeniu są zapasy wszystkich grup krwi oprócz AB Rh+, oraz w innych miejscach, do których turyści przyjeżdżają w okresie wakacyjnym.
- Niestety w okresie wakacyjnym jest znacznie więcej wypadków, a to wiąże się z tym, że trzeba pilnie przetaczać krew. To sytuacje ratujące życie - mówi nam Anna Lipińska, zastępca dyrektora Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie. Szczególnie potrzebna jest krew najbardziej popularnych grup: 0 oraz A, zarówno Rh+, jak i Rh-.
- Krew grupy 0 jest szczególnie wartościowa, bo możemy przetaczać ją każdemu pacjentowi - wyjaśnia Lipińska.
Wielu krwiodawców odstraszyła także pandemia, ale - jak uspokajają przedstawiciele Centrum - oddawanie krwi jest bezpiecznym procesem. Na wszystkich etapach oddawania krwi używa się wyłącznie sprzętu jednorazowego.
Krew mogą oddać osoby od 18. do 65. roku życia, które ważą co najmniej 50 kilogramów. Stan zdrowia krwiodawcy powinien być także na tyle dobry, aby pobranie krwi nie wywołało ujemnych skutków dla jego organizmu lub przyszłego biorcy.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24