Władze Sopotu pozwały agencję, która prowadziła dawny klub Cocomo. Samorządwocy uważają, że sposób działania lokalu szkodził wizerunkowi miasta. Teraz obie strony spotkają się w sądzie. Pierwsza rozprawa ma się odbyć już w lutym.
We wrześniu ubiegłego roku miasto Sopot złożyło pozew przeciwko agencji, która prowadziła w mieście klub Cocomo (Obecnie klub zmienił nazwę na Kittens. Lokal działa w tym samym miejscu - przyp.red.).
Władze kurortu twierdziły wówczas, że działanie klubu wpłynęło na pogorszenie wizerunku miasta, które przez to traci również jako „podmiot gospodarczy".
Proces ma ruszyć 17 lutego w wydziale cywilnym Sądu Okręgowego w Gdańsku.
"Nie zakazać, ale ucywilizować"
W pozwie, który we wrześniu trafił do gdańskiego sądu, chcą nakazania właścicielowi dawnego klubu Cocomo w Sopocie między innymi "zaprzestania sprzedaży napojów, alkoholi i napojów alkoholowych za cenę rażąco zawyżoną oraz wykorzystywania stanu nietrzeźwości klientów w celu sprzedaży towarów lub usług".
- Nasze działania nie zmierzają, żeby zakazać firmie prowadzenie klubu Cocomo; chcemy, żeby były one prowadzone w sposób cywilizowany – zaznaczał wtedy mec. Roman Nowosielski, który reprezentuje Sopot.
Skarżyli się na rachunki
Media donosiły o klientach, którzy czują się przez klub oszukani. Twierdzili, że "urywał im się film" i budzili się z rachunkami od kilku tysięcy do prawie miliona złotych.
Takie osoby zgłaszały się również na policję w Sopocie. W rejestrach figuruje 11 przypadków. Ostatni z nocy z 7 na 8 sierpnia. Jeden z gości klubu skarżył się na rachunek na ponad 36 tys. zł.
Prokuratura w Sopocie przyznaje jednak, że do tej pory takie sprawy kończyły się umorzeniem. W każdym z przypadków decydował fakt, że śledczym nie udało się znaleźć dowodów na popełnienie przestępstwa.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Pomorze