Sopot: Karnowski wygrał w pierwszej turze? Wciąż brakuje danych z największej komisji

Jacek Karnowski wygrał w pierwszej turze?
Jacek Karnowski wygrał w pierwszej turze?
Źródło: tvn24
Z informacji Miejskiej Komisji Wyborczej w Sopocie opartych na danych z 19 spośród 21 obwodowych komisji, wynika, że Jacek Karnowski już w pierwszej turze zostanie ponownie wybrany na prezydenta tego miasta. Karnowski rządzi Sopotem od 1998 r.

Jak poinformował PAP w poniedziałek rano wiceprzewodniczący sopockiej komisji Tadeusz Zaleski, z danych z 19 komisji wynika, że Karnowski uzyskał 52,99 procent głosów.

Według tych niepełnych danych kontrkandydaci aktualnego prezydenta Sopotu otrzymali: Grażyna Czajkowska, kandydatka bezpartyjnego ruchu "Kocham Sopot" – 29,08 proc., Michał Stróżyk z PiS – 10,28 proc., a Małgorzata Tarasiewicz startująca z ramienia obywatelskiej inicjatywy "Mieszkańcy dla Sopotu" – 7,65 proc.

Czekają na dane z największej komisji

Zaleski poinformował, że miejska komisja czeka jeszcze na protokoły z dwóch komisji obwodowych, w tym największej komisji w mieście, ale - w ocenie wiceprzewodniczącego, wyniki z tych komisji nie powinny znacząco wpłynąć na ostateczny wynik wyborów i Karnowski najprawdopodobniej wygra w pierwszej turze.

- Te cztery lata ciężko przepracowane dały efekty. Jest radość, spodziewałem się tego. To jest dowód, że nasza kampania była wesoła, radosna a nie taka upierdliwa jak naszych przeciwników – mówił podczas wieczoru wyborczego Karnowski.

51-letni Jacek Karnowski rządzi Sopotem od 1998 r. O wybór na kolejną kadencję starał się z ramienia komitetu "Platforma Sopocian Jacka Karnowskiego”. W skład popierającej go koalicji wchodziła m.in. Platforma Obywatelska, z której sam Karnowski wystąpił po tym, jak w 2008 r. prokuratura postawiła mu osiem zarzutów – w większości natury korupcyjnej.

Prezydent z zarzutami

Ze śledztwa ws. afery sopockiej na Karnowskim ciążą w tej chwili trzy zarzuty, pozostałe zostały umorzone. Proces w tej sprawie ruszył w pierwszej połowie września. Karnowski od początku twierdzi, że jest niewinny.

- Dalej żyję w tym cieniu zarzutów CBA i Mariusza Kamińskiego. Tego nie było łatwo połączyć z kampanią. Myślę, że te zarzuty rozsypią się w sądzie jak domek z kart i dziwię się, że nikt w prokuraturze ich jeszcze nie zweryfikował – podkreślił prezydent Sopotu.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: md / Źródło: PAP

Czytaj także: