Logo Pomorza pod lupą gdańskiej prokuratury. Śledczy sprawdzą umowy między Urzędem Marszałkowskim a pracownią Andrzeja Pągowskiego, który przygotował logo. Za słynny dwukolorowy wykrzyknik i strategię zapłacono 90 tys. zł.
Chodzi o logo Pomorza, którym w kwietniu br. pochwalił się Urząd Marszałkowski. Słynny już dwukolorowy wykrzyknik od początku wzbudzał duże kontrowersje. Do Prokuratury Generalnej wpłynęło nawet doniesienie w tej sprawie, ale ta przekazała je od razu do Gdańska.
- Otrzymaliśmy skan artykułu, który zamieszczono w jednym ze znanych dzienników. Wszczęliśmy postępowanie sprawdzające. Przyjrzymy się umowie, którą urząd marszałkowski podpisał z pracownią. Interesują nas też zasady na jakich wybrano to logo - mówi tvn24.pl Grażyna Starosielec z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście.
Już wiadomo, że śledczy zwrócili się do urzędników o udostępnienie potrzebnej dokumentacji. Za miesiąc prokurator podejmie decyzję czy zostanie wszczęte śledztwo czy też nie.
Tuż po wyborze loga portal tvn24.pl zwrócił się do Urzędu Marszałkowskiego z prośbą o udostępnienie umowy zawartej z Pągowskim. Mimo kilkukrotnych zapytań nie otrzymaliśmy materiałów, na których nam zależało.
Urzędnicy bronili logo
Mimo fali krytyki urzędnicy twardo bronili swojego wyboru.
- Nie spodziewaliśmy się aż takiego zainteresowania. Promocja Pomorza chyba działa, bo jesteśmy na ustach całej Polski. Wiemy, że logo budzi duże kontrowersje. Jeśli chodzi o względy artystyczne, to jest jak ze sztuką. Jednym się podoba, innym nie, każdy to może inaczej interpretować – mówiła jeszcze w kwietniu Małgorzata Pisarewicz, rzecznik urzędu marszałkowskiego.
Podkreślała też, że logo jest efektem wielu dyskusji i warsztatów.
- Chcę też przypomnieć, że 90 tys. zł kosztował logotyp i strategia marki, którą opracował Andrzej Pągowski ze swoim zespołem. Nie zapłaciliśmy tylko za symbol - dodała Pisarewicz.
Internauci tworzą własne wersje
Logo i strategia autorstwa Andrzeja Pągowskiego, znanego grafika, kosztowało 90 tys. zł. Zdaniem internautów to stanowczo za dużo. Krytykowali również walory estetyczne loga.
Część osób wątpiła też w umiejętności grafika. "To kiepska podróbka 'Zakochaj się w Warszawie'", "Moje dziecko narysowało coś podobnego pięć lat temu", "Ładny zaciek i plama krwi pod nim. Tam ktoś został postrzelony, tak?" - to tylko kilka z komentarzy na jednym z portali internetowych.
Internauci szybko pokazali, że komu jak komu, ale im kreatywności nie brakuje. Ktoś nawet przygotował własną wersję z dopiskiem "podam numer konta".
Inni jeszcze bardziej wczuli się w rolę. I tym oto sposobem nowe logo trafiło na majtki.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: pomorskie.eu