W środę rano doszło do wypadku na terenie bazy wojskowej w Redzikowie. Chodzi o teren przekazany Amerykanom na budowę tarczy antyrakietowej.
- Otrzymaliśmy informację od strony amerykańskiej, że około godz. 11.00 doszło w Redzikowie do wypadku, któremu uległ pracownik zatrudniony przez amerykańską firmę - poinformował ppor. Paweł Sebzda z Batalionu Ochrony Bazy w Redzikowie.
Wiadomość o wypadku śmiertelnym na terenie budowy dostaliśmy rano na Kontakt24.
Jak podaje "Dziennik Bałtycki", pracownik został potrącony przez samochód ciężarowy należący do firmy z Bytowa. Wiadomo, że na miejsce wezwano karetkę pogotowia, a załoga reanimowała ranną osobę.
- Nie wiem, jaka jest narodowość tej osoby. Sprawa nie dotyczy naszego batalionu. Więcej informacji udziela tylko ambasada - dodaje Sebzda.
O 17:30 PAP poinformowała, że wypadek potwierdza prokuratura. Jak powiedział PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku Jacek Korycki, przeprowadzono reanimację poszkodowanego Polaka, ale mężczyzny nie udało się uratować. - Czynności na miejscu wykonywała Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem prokuratora słupskiej prokuratury rejonowej – powiedział PAP Korycki.
Po południu na stronie internetowej ambasady i konsulatu USA zamieszczone zostały kondolencje i wyrazy współczucia rodzinie ofiary wypadku. Jak podkreślono, "polskie i amerykańskie władze ściśle współpracują w celu dokładnego wyjaśnienia zdarzenia oraz ustalenia, jak w najlepszy sposób przeciwdziałać podobnym tragediom w przyszłości i zapewniać bezpieczeństwo Polakom i Amerykanom pracującym wspólnie w Redzikowie".
Gotowi w 2018 r.?
Umowę o rozmieszczeniu w Polsce antybalistycznych rakiet przechwytujących zawarto w sierpniu 2008 r., weszła w życie trzy lata później. Głównym elementem tarczy antyrakietowej będzie silny radar i rakiety, które będą w stanie zniszczyć nadlatujące pociski balistyczne.
Instalacja w Redzikowie ma chronić europejskich sojuszników USA w przypadku agresji. Po uruchomieniu stanie się częścią zarządzanego przez NATO systemu obrony przeciwrakietowej.
Baza ma osiągnąć gotowość bojową w 2018 roku, a służyć ma tam nawet 500 żołnierzy z USA. Z zewnątrz będzie chroniona przez polską jednostkę - specjalny batalion, który działa tu już od 31 marca 2016 roku.
Autor: aa/mś / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN