Rowery, rolki, a nawet longboardy wyparły na kilka godzin samochody z ulic Trójmiasta. W tym roku w Wielkim Przejeździe Rowerowym wzięła udział rekordowa liczba uczestników. Według wstępnych szacunków, w imprezie wzięło udział ok. 10 tys. osób.
Wielki Przejazd Rowerowy organizowany był po raz 17. - Ma on propagować jazdę rowerową i zdrowy styl życia. Chcemy przekonać ludzi do aktywności rowerowej – tłumaczy Jakub Furkal, organizator imprezy. – Chcemy też zwrócić uwagę na to, że przepisy dotyczące rowerzystów, które wciąż nie są unormowane. Chcielibyśmy, żeby to się zmieniło – dodaje.
Padł rekord
Jak co roku, rowerzyści przejechali przez całe Trójmiasto. Grupa podzielona była na dwa peletony – jeden jechał z Gdańska, drugi z Wejherowa. Uczestnicy nie musieli jeździć tylko na rowerach, w tłumie dojrzeć można było liczne grupy rolkarzy, a nawet amatorów longobardów. Organizatorzy nie ukrywają, że tegoroczna edycja należy do wyjątkowo udanych, bo na imprezie padł rekord. - W dzisiejszym przejeździe rowerowym wzięło udział, według naszych szacunków, około 7 tys. osób. To rekord. W zeszłorocznej edycji wzięło udział 6800 osób – wyjaśnia Furkal.
Według najświeższych informacji, w przejeździe wzięło udział nawet 10 tys. osób.
Wsiąść na rower
Najbardziej widowiskową częścią imprezy było spotkanie dwóch peletonów na Drodze Zielonej w kierunku Ergo Areny, gdzie nastąpiło oficjalne zakończenie imprezy. - Pogoda jest piękna, świeci słońce, to sprzyja jeździe na rowerze. Dzięki temu udział w przejeździe to była przyjemność – wyjaśnia Karol, jeden z uczestników. - Lubię jeździć na rowerze, to zdrowe i można fajnie spędzić czas, tym bardziej, że prowadzę raczej siedzący tryb życia – dodaje. Tegoroczny, Wielki Przejazd Rowerowy wspierał działalność fundacji Pomorskie Hospicjum Dla Dzieci.
Autor: aja / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24