Piękny, dorodny byk jelenia był w pułapce. Jego poroże zaplątało się w drut i rozpaczliwe próby uwolnienia się nie przynosiły skutku. Pomogli członkowie lokalnego koła łowieckiego.
Jak informuje Dariusz Tederko, prezes zarządu Koła Łowieckiego "Darzbór" w Szczecinku, do sytuacji doszło 4 marca w okolicy miejscowości Radacz. - Jeden z naszych kolegów podczas leśnego spaceru zauważył zaplątanego jelenia w leśne grodzenie - opowiada.
Natychmiast powiadomiony został leśniczy nadzorujący ten teren – także członek tego samego Koła Łowieckiego. Po konsultacji z łowczym zdecydowali, by byka uwolnić.
– Na miejscu pojawił się Lekarz Weterynarii z Czaplinka, który kilkoma strzałami z broni pneumatycznej uśpił byka przy użyciu specjalnych preparatów – relacjonuje Tederko. Uwolnienie samca jelenia bez uśpienia byłoby dla jego wybawców śmiertelnie niebezpieczne.
Myśliwi odcięli drut zaplątany w poroże. Po ocuceniu mógł on wrócić do swojego stada. - Król naszych lasów dostał drugie życie – cieszy się Tederko.
Źródło: TVN24 Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: Andrzej FIlipiak, Koło Łowieckie „Darzbór”