W jednym z rodzinnych domów dziecka koło Bytowa (woj. pomorskie) zmarła niespełna półtoraroczna dziewczynka. W piątek rano kobieta prowadząca dom dziecka zauważyła, że dziewczynka nie rusza się i jest sztywna. Wcześniej, w marcu 2013 roku w tym samym domu zmarł 6-tygodniowy chłopiec.
Sprawę śmierci dziewczynki bada Prokuratura Okręgowa w Słupsku. Jej rzecznik poinformował, że informację o śmierci dziewczynki przekazała policji kobieta, która wraz z mężem prowadzi dom dziecka w Mądrzychowie, koło Bytowa.
Znalazła ją w łóżeczku
- Ta pani szykowała dzieci do szkoły, gdy zauważyła, że ta półtoraroczna dziewczynka jeszcze nie wstała. Poszła ją obudzić i wówczas zauważyła, że dziecko jest sztywne – informuje Jacek Korycki, rzecznik słupskiej prokuratury.
Ze wstępnych wyników sekcji zwłok wynika, że dziecko zmarło z powodu niewydolności krążeniowo-oddechowej. Przesłuchano oboje opiekunów. Do tej pory nikt nie usłyszał zarzutów.
Wiadomo, że dziewczynka chorowała i przyjmowała leki, ale nie wiadomo czy choroba miała związek z jej śmiercią. Kluczowe w tej sprawie mają być dokładne wyniki sekcji zwłok, które będą znane pod koniec tygodnia.
Sprawę śmierci chłopca umorzyli
Śmiercią dziewczynki zajmuje się prokuratura okręgowa a nie rejonowa ze względu na to, że w tym samym domu dziecka w marcu 2013 roku zmarł 6-tygodniowy chłopiec.
– Tam wyniki sekcji wykazały, że dziecko zmarło z przyczyn naturalnych i sprawę umorzono, jednak aby uniknąć wszelkich podejrzeń podjęto decyzję o tym, że sprawą pokieruje prokuratura okręgowa – zapewnia Jacek Korycki.
„Idealna rodzina”
W rodzinnym domu dziecka wciąż przebywa ośmioro dzieci. Zarówno one, jak i opiekunowie są pod stałą opieką psychologa.
Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie i prokuratura podkreślają, że dom dziecka, w którym doszło do śmierci dziecka był wielokrotnie kontrolowany i nigdy nie dopatrzono się uchybień w jego funkcjonowaniu. – Ta rodzina działała wręcz wzorowo – zaznacza Korycki.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: md / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24