Tajniki żeglarstwa morskiego, polsko-rosyjską kulturę i wiedzę gimnazjalną podczas lekcji po angielsku będzie zgłębiać 32 nastolatków z Polski i Rosji, którzy 1 września przyszłego roku wyruszą w rejs z Gdańska do Soczi nad Morzem Czarnym. Chętni mogą się już rejestrować.
Podróż rozpocznie się 1 września 2013 r. w Gdańsku, przed Pomnikiem Obrońców Wybrzeża na Westerplatte, a zakończy 15 grudnia w Soczi nad Morzem Czarnym, stolicy Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2014 r. Trasa rejsu będzie prowadzić m.in. przez Ronne na Bornholmie, Stavanger w Norwegii, Lerwick na Szetlandach, Vigo w Hiszpanii, Setubal w Portugalii, Gibraltar, Ibizę, Monako, Bonifacio na Korsyce, Pireus w Grecji i Stambuł w Turcji.
Przełamać stereotypy
- Ta szkoła pozwoli zawiązać prawdziwe przyjaźnie na całe życie - podkreślił kapitan Baranowski, który, wspólnie z dyrektorem Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia Sławomirem Dębskim, przedstawił założenia nowej inicjatywy.
- To dla nas bardzo szczególny projekt - dodał Dębski, przekonując, że dla przełamywania polsko-rosyjskich niechęci i stereotypów potrzebne są spektakularne projekty ogniskujące uwagę opinii publicznej zarówno w Polsce, jak i w Rosji.
Koszt podróży, którą wstępnie szacuje się na ok. 250 tys. euro, mają pokryć sponsorzy z Polski i Rosji.
Dla wolontariuszy
W Polsko-Rosyjskiej Szkole pod Żaglami weźmie udział 16 polskich i 16 rosyjskich piętnastolatków (po 8 chłopców i dziewczynek z każdego kraju) wybranych spośród wolontariuszy z Polski i Rosji. Warunkiem udziału w rejsie jest wiek 15 lat, udokumentowana działalność w półrocznym wolontariacie i znajomość języka angielskiego. W czerwcu 2013 r. odbędą się eliminacje - m.in. w Giżycku na Mazurach - które mają wyłonić najbardziej zaangażowanych wolontariuszy i utworzyć najbardziej sprawną załogę. Polscy kandydaci do rejsu mogą się rejestrować - jak poinformował kapitan Baranowski - do 29 listopada na stronie internetowej www.szkolapodzaglami.org.pl
Rosjan wybiera gazeta
W Rosji rekrutację przeprowadzi gazeta "Komsomolska Prawda". W tym roku jej czytelnicy wybrali dwójkę młodych Rosjan - Tatianę Szychowcową i Jelisieja Kosariewa, którzy od 25 września do 3 listopada, wspólnie z polskimi uczniami, płynęli na "Pogorii" ze Świnoujścia do Genui we Włoszech. Rosyjskie nastolatki aktywnie uczestniczyły w usuwaniu skutków lipcowej powodzi w Krymsku w Kraju Krasnodarskim na południu Rosji.
- Rejs ten był pilotażem Polsko-Rosyjskiej Szkoły pod Żaglami - mówił Dębski i dodał, że polsko-rosyjska wymiana młodzieży to jeden z ważniejszych kierunków działalności kierowanego przez niego Centrum. Podsumowując dotychczasową wymianę, Dębski poinformował, że objęła ona 530 uczniów i studentów z Polski i Rosji, co było mozliwe m.in. dzięki dodatkowym środkom z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
"Pogoria" lub "Chopin"
Polsko-rosyjski rejs odbędzie się najprawdopodobniej na trójmasztowej barkentynie "Pogoria" (innym rozważanym żaglowcem jest "Fryderyk Chopin"), na której kapitan Baranowski od wielu lat prowadzi polską Szkołę pod Żaglami. Idea tej szkoły polega na społecznym angażowaniu młodzieży w wieku 14-15 lat do niesienia pomocy innym. Nagrodą za wolontariat jest udział w rejsie, podczas którego młodzież uczy się w języku angielskim programu pierwszego semestru trzeciej klasy gimnazjum.
- Podczas rejsu będzie się odbywała normalna nauka szkolna - zapewnił Baranowski, dodając, że na żaglowcu będzie czterech nauczycieli, dwóch z Polski i dwóch z Rosji. Uczniowie poza realizacją programu szkolnego mają poznawać kulturę Polski i Rosji, m.in. historię i literaturę piękną.
Kapitan podkreślił jednocześnie, że kontynuacja Szkoły pod Żaglami będzie wymagała budowy nowego polskiego żaglowca, który mógłby reprezentować Polskę na międzynarodowej arenie. W jego ocenie, zarówno "Pogoria", jak i "Fryderyk Chopin", liczące kilkadziesiąt lat, są już wyeksploatowane i łamią im się maszty.
Autor: maz/par / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: fryderykchopin.pl