Kibice Gryfa Wejherowo postanowili zaapelować do ranych o dofinansowanie klubu piłkarskiego. Podczas wtorkowej sesji Rady Miasta pojawili się ze swoim apelem w ratuszu. Uważają, że w ten sposób uda im się przełamać „niechęć” włodarzy miasta.
Kibice, pod przewodnictwem Łukasza Nowaczyka w Ratuszu zjawili się o 10.30, by przekazać specjalny apel do włodarzy miasta. Chcą aby miasto dofinansowało wejherowski klub, domagają się 400 tys. zł. W punkcie obrad nie przewidziano zajęcia się sprawą klubu, dlatego kibice zgłoszą wniosek o udzielenie głosu. Jeżeli radni wniosek odrzucą, to Nowaczyk odczyta apel bez ich zgody.
Puszka dla radnych
Piłkarze i kibice Gryfa Wejherowo w ubiegłym tygodniu wzięli sprawy w swoje ręce i rozpoczęli zbiórkę pieniędzy na utrzymanie klubu. W sklepach i restauracjach ustawiono specjalne puszki, do których można wrzucać datki. - Piłkarze zrezygnowali też części pensji. Zamiast ok. 3 tys. zł dostają 500 -700 zł miesięcznie - informuje Nawaczyk.
Puszki z uzbieranymi przez siebie pieniędzmi kibice podczas sesji wręczą radnym.
Największa sensacja rozgrywek Pucharu Polski
W poprzednim sezonie grający wówczas w III lidze piłkarze Gryfa okazali się największą sensacją rozgrywek Pucharu Polski. Drużyna prowadzona przez trenera Grzegorza Nicińskiego dotarła aż do ćwierćfinału, w którym musiała uznać wyższość Legii Warszawa (w stolicy był remis 1:1).
Sukcesy nie wystarczyły jednak, by przekonać radnych do uwzględnienia potrzeb zespołu w budżecie na 2013 rok. W grudniu ubiegłego roku działacze klubu postanowili wycofać zespół z rozgrywek w grupie zachodniej II ligi. Powodem decyzji był brak dofinansowania z urzędu miasta. Według przedstawicieli władz Wejherowa klub nie przedłożył odpowiednich dokumentów, niezbędnych do wnioskowania o dofinansowanie: opisu zasad finansowania, sprawozdania finansowego z działalności klubu oraz planu finansowego na rok 2013, z podaniem planowanych dochodów i wydatków.
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | Robert Zaputowicz