Sąd Okręgowy w Olsztynie, po trwającym trzy dni procesie, w czwartek wydał wyrok skazujący wobec Jakuba D. oskarżonego o napad na kantor i próbę zabójstwa dwóch osób. Mężczyzna miał dokonać przestępstwa, bo miał problemy finansowe związane z nietrafionymi inwestycjami.
Jak przekazuje nam Marta Banaś-Grabek z Sądu Okręgowego w Olsztynie, za pierwszy z zarzucanych czynów - usiłowanie dokonania zabójstwa dwóch osób przy użyciu broni palnej w związku z rozbojem i spowodowanie u nich poważnych obrażeń ciała - został skazany na karę 25 lat pozbawienia wolności. Za drugie przestępstwo, polegające na posiadaniu bez pozwolenia broni palnej, został skazany na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. – Karę łączną orzeczono wobec oskarżonego w wymiarze 25 lat pozbawienia wolności – relacjonuje sędzia.
Sąd orzekł również zadośćuczynienie za doznaną krzywdę dla obu pokrzywdzonych. Wyrok nie jest prawomocny.
Postrzelił dwie osoby
Jak przekazał nam na początku maja tego roku rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny, śledczy ustalili, że Jakub D. w styczniu ubiegłego roku w kantorze przy ul. Głowackiego w Olsztynie dokonał rozboju z użyciem broni palnej i kradzieży 60 złotych monet o łącznej wartości 440 tysięcy złotych. Zdaniem śledczych usiłował zabić trzy osoby, które przebywały wówczas w placówce - sąd uznał, że usiłowanie zabójstwa dotyczy tylko dwóch z nich, a mianowicie tych, które zostały postrzelone i doznały obrażeń ciała, realnie zagrażających ich życiu.
- Jak wynika z zebranego w toku śledztwa materiału dowodowego, Jakub D. z uwagi na nietrafione inwestycje finansowe, postanowił dokonać napadu na kantor w Olsztynie w celu kradzieży złotych monet. W związku z tym udało mu się wcześniej nielegalnie nabyć pistolet typu Makarow oraz amunicję do niego - przekazał Stodolny.
Czytaj też: Wszedł do kantoru, groził wysadzeniem i zażądał pieniędzy. Policja szuka sprawcy, dotarła do nowego nagrania
Ukradł złoto i uciekł
Według ustaleń prokuratury Jakub D. przyszedł do kantoru przy ul. Głowackiego około godz. 19, gdzie miał rzekomo dokonać wcześniej umówionej transakcji polegającej na sprzedaży bitcoinów za 500 tys. zł, a następnie zakupienia za tę kwotę złotych monet.
- Podczas tej pozornej transakcji D. użył broni palnej, oddając jeden strzał do kobiety, a następnie poprzez drzwi łazienkowe oddał kolejny strzał, do osób blokujących te drzwi, w wyniku czego jeden z mężczyzn został postrzelony, a drugi oddalił się, wzywając pomocy. Następnie Jakub D. oddał strzał do rannego już mężczyzny, po czym zabrał z kantoru przygotowane wcześniej monety i zbiegł z miejsca zdarzenia - podała prokuratura.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>
Podejrzanego zatrzymano dzień po napadzie. Jakub D. Podczas przesłuchania w prokuraturze przyznał się do dokonania rozboju i nielegalnego posiadania broni palnej. Zaprzeczył przy tym, by jego zamiarem było pozbawienie kogokolwiek życia. Groziła mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Autorka/Autor: eŁKa//ec
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN24