Z audi wysiadł pasażer, podszedł do kierowcy innego auta i zaczął się z nim bić. Nagranie ze zdarzenia na drodze wojewódzkiej trafiło do sieci. - Niestety, to sołtys, jest mi niezmiernie przykro. Ofiary też są mieszkańcami naszej gminy, wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - mówi portalowi tvn24.pl Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. Zapowiada też dalsze kroki wobec sołtysa. Władze gminy wydały w tej sprawie oświadczenie.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek na drodze wojewódzkiej 502 koło Nowego Dworu Gdańskiego (woj. pomorskie). Nagranie wstawiła w swoich mediach społecznościowych pani Anna, pasażerka samochodu, który prowadził jej mąż.
"Kierująca audi kobieta wyprzedzała trzy auta na łuku drogi, na podwójnej linii ciągłej... jechaliśmy z naprzeciwka. Mąż pokazał kierującej, że jest nienormalna. To spowodowało najwidoczniej oburzenie tego pana, gdyż zawrócili auto i przed ndg (Nowym Dworem Gdańskim - red.) zajechali nam drogę (...)" - czytamy w opublikowanym poście.
Na filmie widać, jak audi stoi już na drodze, wysiada pasażer, gwałtownie podchodzi do stojącego za nim auta i zaczyna atakować jego kierowcę.
Wójt: niestety, to sołtys
Pod nagraniem pojawiły się komentarze, że agresorem jest sołtys jednej ze wsi w gminie Sztutowo. Potwierdza to w rozmowie z tvn24.pl wójt Robert Zieliński.
- Niestety, jest to sołtys Kątów Rybackich. Jest mi niezmiernie przykro. Ofiary też są mieszkańcami naszej gminy, wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowane potępienie zachowania pana sołtysa - mówi wójt gminy Sztutowo. - Nie wiemy, co stało się przed tym nagraniem, ale nic nie tłumaczy takiego zachowania, żaden gest czy inna prowokacja - dodaje.
Jak mówi, planowane są już dalsze kroki. - Czekamy tylko, aż policja potwierdzi to, co widzimy na filmie. Kiedy będziemy mieli podstawę prawną, podejmiemy kroki w celu odwołania pana sołtysa ze stanowiska - mówi.
Oficjalny komunikat wydała też Gmina Sztutowo w mediach społecznościowych.
"W pełni potępiamy zachowania, których granice zostały przekroczone! Nie ma usprawiedliwienia dla sytuacji, gdzie miarą jest bezpieczeństwo i ochrona zdrowia oraz życia" - czytamy w nim.
Młodszy aspirant Karolina Figiel, oficer prasowy KPP w Nowym Dworze Gdańskim, mówi, że po godzinie 16 dostali zgłoszenie w tej sprawie.
- Ustaliliśmy sprawcę, jest to osoba publiczna. Trwają obecnie czynności - dodaje.
Próbowaliśmy skontaktować się z sołtysem - bezskutecznie.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Pani Anna/ Facebook