Wszystko działo się w zeszłym tygodniu przy bulwarze w Nowym Dworze Gdańskim (Pomorskie). Sytuację zarejestrowała kamera monitoringu. Na filmie widać, jak kot przechodzi brzegiem rzeki, nagle podbiega do niego jakieś zwierzę, a on przestraszony wpada do wody. Sytuację zauważyły osoby, które - w tym czasie - siedziały na ławkach obok. Od razu ruszyły z pomocą.
- Mieliśmy przykład fajnego zachowania młodych ludzi, którzy zauważyli, że kot wpadł do wody i nie może się z niej wydostać. No i wyciągnęli go. Niby taka błaha sprawa, ale jakby się tak zastanowić, to ten kot by się sam nie wygrzebał - mówi Jacek Michalski, burmistrz Nowego Dworu Gdańskiego.
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>
Teraz burmistrz chciałby odnaleźć osoby, które pomogły zwierzęciu, by podziękować im osobiście.
- Postawa tych młodych ludzi świadczy o tym, że wrażliwość na nieszczęścia - nie tylko ludzi, ale i zwierząt - rośnie - podkreśla Michalski. I apeluje: - Słuchajcie młodzi ludzie, którzy pomogli kotu wydostać się z wody i uratowali mu życie, zapraszam do urzędu. Termin, dzień, godzinę ustalicie z moimi służbami, z Krystianem Falkiem (inspektor ds. komunikacji społecznej - red.). Będzie nam bardzo miło, jak sobie porozmawiamy.
To kolejny uratowany w tym miejscu kot
Burmistrz przypomniał także, że to kolejna sytuacja, kiedy w tym miejscu uratowany został kot. W sierpniu tego roku 67-letnia kobieta wrzuciła tam do wody kocięta. Ich miauczenie usłyszała pani Klaudia, która bez wahania ruszyła na pomoc. Zdjęła sukienkę, podpłynęła do dryfującej reklamówki i ją wyciągnęła. Tę sytuację również nagrała kamera miejskiego monitoringu.
W tym przypadku niestety nie wszystkie kocięta udało się uratować - jeden z trzech nie przeżył. 67-latka, która wrzuciła zwierzęta do wody została zatrzymana i usłyszała zarzuty.
- To jest też dla nas kwestia do przemyślenia, co zrobić, żeby jednak takie zwierzęta mogły się ratować, jeśli chodzi o nabrzeże - dodaje Michalski.
O wydarzeniu sprzed miesiąca pamiętali również internauci komentujący nagranie opublikowane w poniedziałek przez Gminę Nowy Dwór Gdański. Jak napisał jeden z mężczyzn, miejsce można nazwać "Bulwar Ratowanego Kociaka".
Autorka/Autor: MAK/ tam
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Monitoring Nowy Dwór Gdański