Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko siedmiu osobom podejrzanym między innymi o porwanie i uszkodzenie ciała dwóch mężczyzn. Oskarżeni mieli bić pokrzywdzonych i strzelać do nich z wiatrówki. Jednego z nich mieli też zawiesić na łańcuchu przyczepionym do sufitu i razić prądem z paralizatora. Teraz grozi im 25 lat więzienia.
Akt oskarżenia skierowali do sądu prowadzący śledztwo funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Iławie wspólnie z prokuraturą rejonową. Oskarżeni to mieszkańcy powiatu nowomiejskiego (województwo warmińsko-mazurskie). Są oni podejrzani o pozbawienie wolności dwóch osób, znęcanie się nad nimi, grożenie im i posiadanie narkotyków.
Sprawa wyszła na jaw dzięki zgłoszeniu jednego z porwanych mężczyzn. Jak ustalili śledczy, pokrzywdzony zgłosił się na posterunek pod koniec października 2021 roku.
Czytaj też: Bili go łańcuchem, a gdy się przewrócił kopali. Uciekł skacząc do wody z 8-metrowej skarpy
"Oświadczył, że, gdy szedł jedną z lubawskich ulic, podjechał do niego znajomy swoim samochodem i kazał mu wsiąść do auta, co mężczyzna uczynił. W pojeździe tym znajdowały się inne osoby, które grożąc przedmiotem przypominającym broń kazały mu oddać telefon i włożyć głowę między kolana. Jak oświadczył pokrzywdzony, po kilkudziesięciu minutach znaleźli się w lesie" - przekazali w komunikacie policjanci z KPP w Iławie.
Policja: bicie, strzelanie z wiatrówki, rażenie prądem
Jak ustalili śledczy, sprawcy mieli tam przywiązać mężczyznę do drzewa i go bić. Po pewnym czasie mieli wsadzić pokrzywdzonego do bagażnika i przewieźć go do garażu znajdującego się na terenie powiatu nowomiejskiego.
"W pomieszczeniu tym mężczyzna został ponownie pobity i strzelano do niego z wiatrówki. Okazało się wtedy, że był tam również drugi pokrzywdzony, który został do garażu przywieziony przez innego ze sprawców. Mieszkaniec powiatu nowomiejskiego także został pobity i sprawcy strzelali do niego z wiatrówki w brzuch i nogi. Następnie zawiesili go na łańcuchu przyczepionym do sufitu, dalej bijąc i rażąc prądem z paralizatora" - czytamy w komunikacie policji.
Po wszystkim oskarżeni mieli wypuścić poszkodowanych. Jednego z mężczyzn - jak podaje policja - wywieźli do lasu "każąc mu już dalej sobie radzić samemu". Drugiego mieli wypuścić z garażu i kazać mu "szybko uciekać".
Grozi im 25 lat więzienia
Policjanci zabezpieczyli zapis z kamer monitoringu i ustalili grupę osób mającą związek ze sprawą. Przesłuchali świadków i w końcu zatrzymali siedmiu mieszkańców powiatu nowomiejskiego.
"Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyznom zarzutów między innymi bezprawnego i ze szczególnym udręczeniem pozbawiania wolności, gróźb karalnych, posiadania narkotyków, a także uszkodzenia ciała" - opisują funkcjonariusze.
Oskarżonym grozi teraz do 25 lat więzienia.
Źródło: KPP Iława, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KPP Iława