Nergal jeszcze raz stanie przed wymiarem sprawiedliwości. Gdański sąd uchylił we wtorek uniewinniający go wyrok sądu niższej instancji. Lidera deathmetalowego zespołu Behemoth jest oskarżony o obrazę uczuć religijnych w związku z głośną sprawą podarcia przez niego Biblii.
Mija piąty rok od momentu, kiedy Nergal w klubie Ucho w Gdyni podarł Biblię i nazywał ją przy tym m.in. "kłamliwą księgą". W trakcie występu Darski nazwał też Kościół katolicki "największą zbrodniczą sektą". Od tego czasu sprawa jest wciąż rozpatrywana.
„Wystąpienie miało charakter artystyczny”
Dziś sprawa trafiła do gdańskiego sądu. Rozprawa apelacyjna rozpoczęła się ok. godz. 11.00. Nergal zjawił się w sądzie z ok. pół godzinnym spóźnieniem, wszedł do sali w trakcie mowy swojego obrońcy Jacka Potulskiego, który tłumaczył, że wystąpienie Darskiego miało charakter artystyczny. Sam wokalista poprosił sąd o uniewinnienie.
Raz już uniewinniony
W 2011 roku Nergal został już raz uniewinniony przez Sąd Rejonowy w Gdyni. Od wyroku odwołał się Ryszard Nowak z Ogólnopolskiego Komitetu Obrony Przed Sektami. Apelację rozpatrywał wówczas sąd w Gdańsku i ze względu na wątpliwości skierował sprawę do Sądu Najwyższego. Ten odpowiedział na wątpliwości i wydał niekorzystna dla Darskiego decyzję. Według SN, winnym może zostać nie tylko człowiek, który działał celowo, ale także ten, który działał w tak zwanym zamiarze ewentualnym, czyli liczył się z tym, że kogoś obrazi.
Autor: aja/ws//kv / Źródło: TVN24 Pomorze