Koniec z plastikowymi lodami, koziołkami i potykaczkami w centrum Starego Miasta. Urzędnicy ruszyli na gdańskie ulice, by walczyć z krzykliwymi reklamami.
Gdańsk rozpoczął wielkie porządki. Estetyczny patrol ruszył na ul. Długą i Długi Targ.
- Powodem naszej mobilizacji jest nie tylko Euro2012, ale przede wszystkim liczne sygnały od mieszkańców, że reklamy są po prostu szpecące - mówi Anna Dobrowolska z gdańskiego Biura Prasowego. - Do tego większość z nich jest nielegalna - zaznacza.
Zostawiają ostrzeżenie
Podczas specjalnego patrolu urzędnicy okleili obiekty ostrzeżeniami.
- Jeden spacer wystarczył, by okleić aż 100 takich obiektów - wyjaśnia Dobrowolska.
Teraz właściciele są zobowiązani niezwłocznie reklamę usunąć. Jeśli tego nie zrobią, będą musieli zapłacić za jej wywiezienie.
Walka z reklamami trwa
Władze miasta od kilku miesięcy prowadzą wojnę z nielegalnymi reklamami w mieście. O tym, co może zostać a co trzeba usunąć, decyduje specjalnie powołany zespół urzędników.
Autor: aja/mz / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: gdansk.pl | Dorota Miroszniczenko