Policjanci przyjechali, gdy mężczyzna zasypywał dół. Tłumaczył, że to tylko śmieci. Nie uwierzyli mu. Pod warstwą ziemi znaleźli trzy szczeniaki w worku. Udało się je uratować. Mężczyźnie za znęcanie się nad zwierzętami grozi do 3 lat więzienia.
Policjanci otrzymali informacje, że mieszkaniec gminy Radziejów (woj. kujawsko-pomorskie) chce zabić trzy szczeniaki, które ma na swoim podwórku.
"Twierdził, że to śmieci"
Kiedy funkcjonariusze pojawili się na miejscu zastali na polu młodego mężczyznę, trzymającego łopaęt.
- Podeszli do niego i zobaczyli, że zasypuje świeżo wykopany dół. Powiedział policjantom, że zakopał śmieci. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić, co rzeczywiście jest w dole. Pod kilkucentymetrową warstwą ziemi był kamień, a pod nim worek foliowy. W worku były trzy jeszcze żywe szczeniaki - informuje st. asp. Marcin Krasucki z radziejowskiej policji.
Grożą mu trzy lata więzienia
Policjanci zatrzymali 28-latka. Usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa szczeniąt ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu za to do 3 lat pozbawienia wolności. - Tłumaczył się, że ma trudną sytuację materialną. Nie jest w stanie utrzymać siebie, bo nie pracuje, a co dopiero psy. Niestety, nie pomyślał o tym, żeby je komuś oddać - dodaje Krasucki.
Psy trafiły pod opiekę weterynarza w Radziejowa.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KPP Radziejów