Okręty Marynarki Wojennej RP zaatakowane zostaną przez wrogą łódź podwodną, dodatkowym zagrożeniem będą terroryści i piraci. To scenariusz kolejnych morskich ćwiczeń, które mają usprawnić ochronę morskich szklaków komunikacyjnych.
- Największy ciężar zadań spoczywać będzie na fregacie rakietowej ORP „Gen. T. Kościuszko”. To właśnie ten okręt odpowiadać będzie za monitoring sytuacji podwodnej, nawodnej i powietrznej – mówi komandor Bartosz Zajda, rzecznik prasowy Dowódcy Marynarki Wojennej RP.
Podwodny „agresor”
- Najbardziej skomplikowane zadanie to obrona przed atakiem okrętu podwodnego. Agresorem będzie okręt podwodny ORP „Sokół”, który będzie dążył do sparaliżowania morskich szlaków komunikacyjnych. Okręt podwodny, nawet działając samodzielnie, jest w stanie stworzyć największe zagrożenie dla jednostek – tłumaczy Zajda.
Do walki z okrętem podwodnym fregata rakietowa wykorzystuje głównie systemy hydrolokacyjne oraz najnowszej generacji torpedy typu MU-90. ORP „Gen. T. Kościuszko” wyposażony jest w specjalny system „wyciszania” utrudniający wykrycie fregaty przez okręt podwodny.
Wsparcie z powietrza
Z fregaty operują także śmigłowce pokładowe SH-2G, których zadaniem jest poszukiwanie, wykrywanie i zwalczanie okrętów podwodnych. - Śmigłowiec SH-2G może przenosić uzbrojenie torpedowe lub może także przekazać fregacie tzw. „wskazanie celu” do zaplanowania i przeprowadzenia ataku torpedowego – tłumaczy Bartosz Zajda.
Fregata "widzi" pirata i terrorystę z odległości 200 mil. Rozpoznanie z powietrza zapewni natomiast samolot rozpoznawczy Marynarki Wojennej "Bryza".
Zadanie przeciwminowe
Miny morskie są dużym zagrożeniem dla jednostek transportu morskiego. Niszczyciele min ORP „Flaming” i ORP „Mewa” będą współdziałać z fregatą rakietową i wytyczać bezpieczne tory wodne, poszukiwać, wykrywać i niszczyć miny morskie.
Kolejne ćwiczenia ochrony szlaków morskich
Transport morski gwarantuje obecnie największy pod względem tonażu transfer różnego rodzaju towarów. Na Bałtyku jednocześnie znajduje się ponad dwa tysiące statków.
- W sytuacjach kryzysowych morzem dostarczane będą m.in. wsparcie logistyczne i bojowe oraz pomoc humanitarna. Dlatego siły Marynarki Wojennej przeprowadzą kolejne w tym roku ćwiczenia, których celem jest tworzenie atmosfery bezpieczeństwa na morzu i szkolenie załóg na wypadek zagrożenia dla transportu morskiego – tłumaczy kmdr por. Bartosz Zajda.
Ćwiczenie odbędzie się na wodach Bałtyku od 19 do 23 listopada. Weźmie w nim udział fregata rakietowa ORP „Gen. T. Kościuszko”, dwa niszczyciele min ORP „Flaming” i ORP „Mewa”, okręt podwodny ORP „Sokół”, śmigłowiec zwalczania okrętów podwodnych SH-2G, samolot rozpoznawczy Marynarki Wojennej „Bryza” oraz samolot z Sił Powietrznych Su-22.
Autor: ws/k / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Marynarka Wojenna RP | bsmt Grzegorz Waletko