Były prezydent Lech Wałęsa trafił do szpitala z powodu powikłań cukrzycowych. Jak poinformował nas jego asystent Marek Kaczmar, obecnie Wałęsa przechodzi leczenie. Nie wiadomo, jak długo będzie musiał pozostać w szpitalu.
We wtorek po godzinie 14 Lech Wałęsa sam poinformował w mediach społecznościowych, że znowu trafił do szpitala. Ostatnio w marcu informowaliśmy, że Wałęsa przeszedł w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku operację wymiany rozrusznika serca. Już wtedy przypominał, że jego rodzice zmarli w młodszym wieku, niż ma on teraz - były prezydent skończył 77 lat. Martwił się swoim zdrowiem.
Lech Wałęsa czeka na wyniki badań
Jak przekazał nam Marek Kaczmar, asystent Wałęsy, prezydent trafił do szpitala przez załamanie zdrowia. - Jutro, po pierwszych badaniach lekarskich, może uda się coś potwierdzić – powiedział nam we wtorek.
Jak udało się nam dowiedzieć, powodem złego stanu prezydenta jest prawdopodobnie cukrzyca. Stan zdrowia Wałęsy jest stabilny.
W środę potwierdził nam to Kaczmar. - Istnieje ryzyko amputacji palców obu stóp z powodu cukrzycy - powiedział nam asystent byłego prezydenta. Jeśli leczenie przyniesie pozytywne efekty, może uda się uniknąć amputacji. Prezydent na razie pozytywnie reaguje na leki.
Nie wiadomo, jak długo Wałęsa będzie musiał zostać w szpitalu. Kaczmar poinformował nas, że prezydent będzie prawdopodobnie wnosił o przełożenie przesłuchania w Instytucie Pamięci Narodowej. IPN wezwał Wałęsę w celu złożenia wyjaśnień w śledztwie dotyczącym składania przez niego nieprawdziwych zeznań. Śledztwo zostało wszczęte po zawiadomieniu od prywatnej osoby.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: FB/Lech Wałęsa