100 tys. zł udało się zebrać działaczom i kibicom Gryfa Wejherowo. - Pieniądze pochodzą głównie od sponsorów, ale są też wpłaty od zwykłych ludzi z całej Polski, a nawet z Tokio - informują miłośnicy drużyny.
- Dzięki mediom o naszych problemach usłyszała cała Polska i jest wielu chętnych, żeby nas wspierać. Podpisaliśmy umowy z 15 nowymi sponsorami, a być może dołączą do nas kolejni darczyńcy – cieszy się Łukasz Nowaczyk, jeden z organizatorów zbiórki funduszy dla klubu i członek zarządu Gryfa Wejherowo.
- Udało nam się zebrać ok. 100 tys. zł. Odzywa się do nas mnóstwo ludzi, wielu sponsorów, każdy chce nam pomóc, dostaliśmy przelew nawet z Tokio. Wielu z nich deklaruje, że możemy liczyć na regularne wsparcie – dodaje.
60 tys. od sponsorów
Zebrane pieniądze to przede wszystkim umowy sponsorskie, które przyniosły klubowi 60 tys. zł, a także deklaracje członkowskie, które dały 10 tys. zł. Pozostałe wpływy to pieniądze ze sprzedanych karnetów, oraz z puszek, do których można było wrzucać pieniądze.
Jak podkreśla Nowaczyk, pieniędzy ciągle nie jest wystarczająco dużo, ale dzięki zebranej kwocie klub będzie mógł dalej normalnie funkcjonować i grać w II lidze.
W zbiórce pomagali też sami piłkarze, którzy już kilka tygodni temu zrezygnowali z części pensji. Zamiast ok. 3 tys. zł dostają 500 -700 zł miesięcznie. O ok. 30 procent koszty obniżyły też współpracująca z klubem firma ochroniarska i transportowa.
Miasto nie dało
Mieszkańcy, kibice oraz członkowie klubu WKS Gryf Wejherowo napisali też list do Krzysztofa Hildebrandta, prezydenta Wejherowa, w którym apelowali o ratowanie klubu. Władz miasta nie udało im się przekonać. - Rola miasta nie jest taka, żeby wyręczać klub - odpowiedział na apel sympatyków Gryfa prezydent Wejherowa.
Sensacja Pucharu Polski
W poprzednim sezonie grający wówczas w III lidze piłkarze Gryfa okazali się największą sensacją rozgrywek Pucharu Polski. Drużyna prowadzona przez trenera Grzegorza Nicińskiego dotarła aż do ćwierćfinału, w którym musiała uznać wyższość Legii Warszawa (w stolicy był remis 1:1).
W grudniu ubiegłego roku działacze klubu postanowili wycofać zespół z rozgrywek w grupie zachodniej II ligi. Powodem decyzji był brak dofinansowania z urzędu miasta.
Autor: ws/par / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Gryf Wejherowo