Kierowca samochodu ciężarowego jeździł po placu na Starym Mieście w Iławie (woj. warmińsko-mazurskie). W rozmowie z policjantami stwierdził, że tak było mu łatwiej dojechać i wyładować towar. Ci ukarali mężczyznę wysokim mandatem oraz ośmioma punktami karnymi.
Jak przekazała starsza aspirant Joanna Kwiatkowska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Iławie, we wtorek kilka minut po godzinie 12 policjanci otrzymali zgłoszenie o kierującym samochodem ciężarowym, który jechał pojazdem, łamiąc przepisy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jeździł po chodniku, bo to "tylko tak dało się dojechać" "Okazało się, że 25-latek przyjechał do jednego ze sklepów znajdujących się na Starym Mieście w Iławie, po czym zaparkował na chodniku. Mężczyzna oświadczył, że było mu bliżej, żeby wyładować towar" - poinformowała policjantka.
Przejechał przez plac Starego Miasta
Dodała, że kiedy zakończył rozładunek, by wrócić na drogę, przejechał samochodem ciężarowym przez plac Starego Miasta, zjeżdżając na ul. Kościelną. "Oświadczył, że tak mu było łatwiej dojechać do jezdni samochodem. Nieodpowiedzialne zachowanie zostało zarejestrowane przez jednego ze świadków i przekazane funkcjonariuszom" - podkreśliła Kwiatkowska.
Kierowca za jazdę samochodem ciężarowym po chodniku został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł, a jego konto powiększyło się o 8 punktów karnych.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Iławie