Zamiatarki zablokowały pijanego kierowcę. Nagranie

Zamiatarki zablokowały pijanego kierowcę
Gdańsk. Zablokowali mu drogę zamiatarkami. On jechał autem pijany
Źródło: Gdańskie Usługi Komunalne

Pracownicy Gdańskich Usług Komunalnych mieli podejrzenie, że kierowca osobowego fiata jest pijany. Zatrzymali więc zamiatarki w taki sposób, żeby zablokować mu drogę. Siedzący za kierownicą 62-letni obywatel Izraela chciał odjechać i uderzył w pojazdy. Nic mu to jednak nie dało. Został zatrzymany. Okazało się, że miał we krwi 1,7 promila alkoholu. Pracownicy Gdańskich Usług Komunalnych mają nagranie ze zdarzenia.

W czwartek (13 czerwca) około godziny 22.30 policja w Gdańsku dostała zgłoszenie o zatrzymaniu pijanego kierowcy. Mundurowi ustalili na miejscu, że za kierownicą auta marki Fiat Tipo siedział 62-letni obywatel Izraela.

Zatrzymali go poruszający się zamiatarkami pracownicy Gdańskich Usług Komunalnych.

Zamiatarki zablokowały pijanego kierowcę
Zamiatarki zablokowały pijanego kierowcę
Źródło: Gdańskie Usługi Komunalne, UM w Gdańsku

Próbował uciekać. Uderzył w zamiatarki

SETKA_|KIEROWCA3
Pan Mateusz: przez uchyloną szybę czuć było woń alkoholu
Źródło: TVN24

Jeden z nich powiedział przed kamerą TVN24, że od kierowcy czuć było woń alkoholu.

- Zadzwoniliśmy na policję i pojechaliśmy za panem - mówił.

Jego kolega Damian Żak wspomina, że stanęli zamiatarkami z tyłu i z przodu - w taki sposób, żeby kierowca fiata nie mógł wyjechać. A działo się to na wysokości przystanku "Odrzańska".

Jak natomiast podkreślają policjanci, 62-latek próbował jeszcze odjechać. Uderzył w obie zamiatarki – tę stojącą przed nim i tę za nim.

SETKA2_KIEROWCA
Damian Żak: zrobiłem nawrotkę i zajechałem mu od tyłu drogę
Źródło: TVN24

1,7 promila we krwi

Kiedy kierujący wysiadł z fiata, został zatrzymany przez pracowników GUK. Mężczyzna poruszał się też chwiejnym korkiem.

Jako że odmówił badania alkomatem, w szpitalu została mu pobrana krew do badań. Miał 1,7 promila.

ZOBACZ TEŻ: Pijani jechali na hulajnodze, uderzyli w zaparkowane auto

W samochodzie butelki po wódce

Jego samochód został natomiast odholowany na parking strzeżony.

"W środku tego auta policjanci znaleźli dwie butelki półlitrowe po wódce, z których jedna była pusta, a druga otwarta i napoczęta" – informują mundurowi.

Każdy chciałby mieć takiego pracownika

Natomiast Patrycja Świestowska, p.o. dyrektora Gdańskich Usług Komunalnych podsumwując całe zdarzenie mówi nam, że każdy pracodawca byłyby dumny, mając w szeregach tak odpowiedzialnego pracownika jak pan Mateusz.

- Pracuje w naszej spółce stosunkowo niedługo, bo od półtora roku. Natomiast już wielokrotnie dał się poznać jako osoba - kolokwialnie mówiąc - trzeźwo myśląca - powiedziała przed kamerą TVN24.

SETKA_1ZASTEPCA
Patrycja Świestowska: każdy pracodawca byłyby dumny mając w szeregach tak odpowiedzialnego pracownika
Źródło: TVN24
TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: