Podwyżki płac oraz uregulowania kwestii umów o pracę na czas określony domagają się pracownicy terminala kontenerowego DCT Gdańsk. We wtorek w południe przed siedzibą firmy ma dojść do demonstracji załogi.
- W firmie DCT doszło niestety do zaognienia sytuacji. W trakcie negocjacji nad zbiorowym układem pracy po stronie pracodawcy widzimy daleko posuniętą obstrukcję. Odbywają się spotkania, ale nie posuwają one ani o krok dalej naszych rozmów – powiedział Krzysztof Dośla przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ "Solidarność".
Według niego pracodawca odpowiada negatywnie na jakiekolwiek wnioski strony związkowej, nie chce uwzględnić też podstawowych postulatów. Dośla przypomniał, że komisja zakładowa „S” w DCT Gdańsk weszła 18 czerwca w spór zbiorowy z pracodawcą.
"Naszym celem jest praca"
Przewodniczący "S”" w DCT Gdańsk Łukasz Kozłowski powiedział, że w piątek, na ostatnie spotkanie z przedstawicielami załogi kierownictwo spółki wydelegowało firmę prawniczą. - To nie jest metoda, aby dojść do porozumienia, gdyż te osoby nie mają prawa do podjęcia jakiejkolwiek decyzji – ocenił.
Kozłowski ma nadzieję, iż wtorkowa manifestacja załogi sprawi, że zarząd zacznie "poważnie traktować" pracowników i rozpocznie bezpośrednie rozmowy. - Naszym celem jest praca i zależy nam na rozwoju firmy, i żeby funkcjonowała jak najlepiej – zastrzegł.
Chcą podwyżek i umów
Związkowcy z DCT Gdańsk domagają się podwyżek dla pracowników w wysokości 1000 zł brutto.
Według związkowców wynagrodzenia w DCT Gdańsk w okresie od czerwca 2007 do czerwca 2014, a więc na przestrzeni siedmiu lat wzrosły o około 7 proc., podczas gdy w tym czasie ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 19,2 proc.
Załoga DCT Gdańsk chce też uregulowania sprawy umów na czas określony. Według "S" 240 pracowników zatrudnionych jest na podstawie wieloletnich umów o pracę na czas określony. Według związkowców są to osoby, których staż pracy w DCT wynosi 3,4,5, a nawet 8 lat.
Zwolnili pracowników
Związkowcy poinformowali też, że pod koniec czerwca władze DCT Gdańsk zwolniły z pracy trzy osoby: dwóch członków komisji zakładowej związku oraz pracownika, który zwrócił się do Państwowej Inspekcji Pracy o kontrolę ws. niewypłacania wynagrodzeń.
DCT zaprzecza
Rzecznik prasowy DCT Gdańsk Jadwiga Grabowska powiedziała, że podawane przez stronę związkową informacje nt. podwyżek płac w spółce w ostatnich latach są nieprawdziwe. Wyjaśniła, że w latach 2007-2014 wynagrodzenia kontrolerów w firmie wzrosły o 21 proc., a operatorów o prawie 28 proc.; zaś średnia płaca w czerwcu 2015 r. na stanowiskach operacyjnych na placu wynosiła 4116,41 zł.
Zapewniła, że DCT Gdańsk S.A. "działa zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa pracy, zatrudniając pracowników na umowy o pracę na: okres próbny, czas określony oraz czas nieokreślony".
- Wśród 365 osób zatrudnionych w Dziale Operacyjnym 194 osoby pracują przez okres krótszy niż 4 lata, 171 osób pracuje dłużej niż 4 lata. Jedynie 6,8 proc. pracowników (11 osób), zatrudnionych powyżej 4 lat, pracuje na podstawie umowy na czas określony. W tej grupie 7 osób pracuje nieprzerwanie powyżej 5 lat do 6 lat, natomiast 4 osoby przerwały zatrudnienie i zostały zatrudnione przez DCT Gdańsk S.A. ponownie - wyjaśniła rzeczniczka spółki.
Grabowska podkreśliła, że rozwiązanie umów o pracę z trzema pracownikami nie miało nic wspólnego z tym, że byli oni członkami zakładowej "S", a dotyczyło wyłącznie uchybień w ich pracy.
Jeden z największych terminali przeładunkowych
Właścicielem DCT (Deep Water Container Terminal) jest spółka zarejestrowana w Polsce, która w większości należy do Global Infrastructure Fund II, funduszu zarządzanego przez Macquarie Group of Companies, z siedzibą główną w Australii.
Pierwsza jednostka została przyjęta przez DCT Gdańsk w czerwcu 2007 r. W 2013 r. w DCT po raz pierwszy przeładowano ponad 1 mln TEU(TEU - jednostka pojemności równoważna objętości kontenera o długości 20 stóp), dzięki czemu Gdańsk znalazł się w setce największych terminali kontenerowych świata. W 2014 r. w DCT Gdańsk przeładowano 1 mln 188 tys. TEU.
DCT obecnie buduje drugi terminal przeładunkowy T2, dzięki któremu jego zdolność przeładunkowa do końca 2016 r. ma się podwoić i wzrosnąć z obecnych 1,5 mln do 3 mln TEU rocznie.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: dctgdansk.pl