Jechał tunelem, stracił panowanie nad skuterem i przewrócił się. Upadając przygniótł go skuter tak, że nie mógł się podnieść. Obok leżącego 73-latka przejechały trzy samochody. Nikt się nie zatrzymał.
Wszytko działo się w środę po godzinie 4 nad ranem w tunelu pod Martwą Wisłą w Gdańsku.
Na nagraniu z monitoringu widać, jak kierowca stracił panowanie nad pojazdem i przewrócił się. Po upadku został przygnieciony przez skuter, 73-latek nie mógł się podnieść.
Po chwili nadjechały samochody. Jeden po drugim, łącznie trzy. Nikt się jednak nie zatrzymał.
Film z monitoringu został opublikowany przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni.
- Mężczyzna kilka chwil później wstał o własnych siłach. W ciągu trzech minut od zdarzenia na miejsce dojechały nasze służby, aby udzielić pierwszej pomocy i zabezpieczyć miejsce. Tunel w kierunku Stogów na czas czynności policji został zamknięty na blisko godzinę - opisuje Magdalena Kiljan z GZDiZ.
Mężczyzna z urazem głowy, ale przytomny trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Za nieudzielenie pomocy grozi do 3 lat więzienia
Jak ustaliła gdańska policja, 73-latek nie dostosował prędkości do warunków na drodze, dlatego stracił panowanie nad pojazdem i przewrócił się.
- Badanie alkomatem wykazało, że 73-latek był trzeźwy. Jego skuter został odholowany na parking z powodu pokolizyjnych uszkodzeń - mówi asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 100 złotych.
Po zobaczeniu nagrania z monitoringu śledczy postanowili ustalić także, czy doszło do złamania przepisów przez kierowców, którzy nie udzielili pomocy poszkodowanemu.
- Materiały zostaną przekazane do Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, by zweryfikować czy doszło do naruszenia przepisów prawa oraz wyjaśnić, dlaczego żaden z przejeżdżających w tym czasie kierowców nie zareagował na to zdarzenie - tłumaczy Kamińska.
Według artykułu 162 kodeksu karnego, "kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażania siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Gdański Zarząd Dróg i Zieleni