Mieszkała z dwuletnią córką w namiocie. Wychłodzone dziecko trafiło do szpitala, kobieta usłyszała zarzuty

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Mieszkała z dwuletnią córką w namiocie, kobieta usłyszała zarzuty (wideo z 23.11.2022)
Mieszkała z dwuletnią córką w namiocie, kobieta usłyszała zarzuty (wideo z 23.11.2022)TVN24
wideo 2/5
Mieszkała z dwuletnią córką w namiocie, kobieta usłyszała zarzutyTVN24

24-latka, która razem z dwuletnią córką mieszkała w namiocie w Gdańsku, usłyszała zarzuty. Dziewczynka z ostrym zapaleniem gardła i nosa trafiła do szpitala. Jak przekazała prokuratura, kobieta twierdzi, że prawidłowo zajmowała się dzieckiem. Grozi jej teraz do pięciu lat więzienia. Sąd nie zgodził się na tymczasowy areszt dla 24-latki. Jej córka trafi do rodziny zastępczej.

Zgłoszenie o 24-letniej kobiecie, która razem z małym dzieckiem mieszka w namiocie na zalesionym terenie przy al. Jana Pawła II w Gdańsku, policjanci dostali w poniedziałek (21 listopada). W środę 24-latka usłyszała zarzuty.

- Kobieta usłyszała zarzut popełnienia przestępstwa z artykułu 160 paragraf 1 i 2 Kodeksu karnego. Jako osoba, na której ciążył obowiązek opieki nad dwuletnim dzieckiem, wykonywała tę opiekę w sposób nienależyty, zamieszkując w okresie października do 21 listopada w namiocie z dwuletnią córką w warunkach temperatury ujemnej, co spowodowało u dziecka rozstrój zdrowia na czas poniżej siedmiu dni w postaci ostrego zapalenia gardła i nosa - przekazała Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Dodała, że dziecko, przebywając w tym warunkach, było narażone na poważniejsze skutki w postaci "cięższego rozstroju zdrowia bądź ciężkich obrażeń w postaci choroby układu oddechowego". Kobiecie grozi teraz do pięciu lat więzienia.

Bezdomna kobieta mieszkała z dwuletnią córeczką w namiocieKomenda Miejska Policji w Gdańsku

Podejrzana 24-latka nie przyznała się do winy. - Złożyła w tej sprawie wyjaśnienia, twierdząc, że w sposób prawidłowy opiekowała się dzieckiem - dodała Wawryniuk.

Sąd nie uwzględnił w środę wniosku prokuratury o tymczasowy areszt dla kobiety, zastosował wobec niej dozór policji.

Dwulatka była wyziębiona, ma infekcję górnych dróg oddechowych

Informację o zdarzeniu policja przekazała we wtorek.

- Oficer dyżurny we wskazane miejsce skierował policjantów, którzy podczas interwencji potwierdzili informacje przekazane przez zgłaszającą. Policjanci wylegitymowali mężczyznę i dwie kobiety, w tym 24-letnią matkę dziecka. Z namiotu wydobywał się dym papierosowy, a dwulatka wyglądała na wyziębioną. Miała na sobie tylko koszulkę z krótkim rękawkiem - przekazała podinsp. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Po wstępnym badaniu dziewczynki lekarz stwierdził, że jest wychłodzona, głodna i ma infekcję górnych dróg oddechowychKomenda Miejska Policji w Gdańsku

Funkcjonariusze okryli dziecko kocami i folią termiczną. Wezwali też karetkę.

- Po wstępnym badaniu dziewczynki lekarz stwierdził, że dziecko jest wychłodzone, głodne i ma infekcję górnych dróg oddechowych. Dziecko zostało przewiezione do szpitala na dalsze badania - dodała oficer prasowa.

24-letnia matka dwulatki została zatrzymana i doprowadzona do policyjnego aresztuKomenda Miejska Policji w Gdańsku

Dziewczynka trafi do rodziny zastępczej

Jak przekazał nam Łukasz Zioła, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku do spraw pionu cywilnego, sąd zadecydował, że dziecko trafi do rodziny zastępczej. 

- Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe postanowił o wszczęciu postępowania o pozbawienie lub ograniczenie władzy rodzicielskiej nad małoletnim oraz w trybie zabezpieczenia nakazał umieszczenie dziecka w pieczy zastępczej wskazanej przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Gdańsku - poinformował Zioła.

Dodał, że dziewczynka nadal przebywa w szpitalu.

Mieszkała z dwuletnią córką w namiocie. Dziecko trafi do rodziny zastępczej
Mieszkała z dwuletnią córką w namiocie. Dziecko trafi do rodziny zastępczej 23.11| Zadecydował sąd w Gdańsku. TVN24

Kogo poinformować o osobach bezdomnych, które potrzebują pomocy?

Policjanci przypominają, że podczas niskich temperatur wiele osób narażonych jest na utratę życia lub zdrowia na skutek wychłodzenia organizmu. Problem ten dotyka przede wszystkim osoby bezdomne, samotne, w podeszłym wieku oraz nietrzeźwych. 

Czytaj także: Dom dla młodzieży, która znalazła się w kryzysie bezdomności, otwarty

- Funkcjonariusze proszą, aby – widząc osobę leżącą w parku, na dworcu lub w innym miejscu niemieszkalnym – nie przechodzić obojętnie i sprawdzić, czy nie potrzebuje pomocy. Prosimy dzwonić na numery alarmowe i informować o takich sytuacjach. Policjanci sprawdzą, czy i jaka pomoc jest potrzebna. Nie bądźmy obojętni, jeden telefon może uratować komuś życie - tłumaczy oficer prasowa.

Informacje o osobach bezdomnych przebywających w miejscach niemieszkalnych można przekazywać również do: - MOPR w Gdańsku ul. K. Leczkowa 1A, tel. 58 342 31 50 (poniedziałek, wtorek, czwartek MOPR czynny jest w godz. od 7.30 do 15.30, w środy w godz. od 8 do 17, w piątki w godz. od 7.30 do 14.30.), - Straż Miejska w Gdańsku, tel. alarmowy 986, Policja, tel.112. Dodatkowo informację o tym, gdzie przebywają osoby bezdomne, można zgłaszać za pomocą aplikacji na smartfony o nazwie Arrels. Kiedy zauważyliśmy osobę bezdomną, za pośrednictwem aplikacji Arrels wskazujemy lokalizację takiej osoby oraz odpowiadamy na inne pytania. Po kliknięciu ten pakiet informacji trafi do streetworkerów, którzy są wyszkoleni w specjalistycznej pomocy osobom bezdomnym. Zachęcamy również do korzystania z mobilnego narzędzia, jakim jest Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa, która ma realny wpływ na poprawę naszego bezpieczeństwa. Dzięki tej aplikacji możemy również pomagać osobom, które takiej pomocy potrzebują, ale nie chcą bądź wstydzą się po nią zwrócić. Za pomocą aplikacji w łatwy, szybki i bardzo prosty sposób możemy poinformować Policję o osobie bezdomnej wymagającej pomocy. Używając Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, prosimy o skorzystanie z wszelkich dostępnych funkcjonalności, w tym szczególnie z możliwości dodania opisu, co ułatwi szybsze dotarcie policjantów do osób potrzebujących, a w konsekwencji być może uratuje komuś życie.

Autorka/Autor:MAK

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Komenda Miejska Policji w Gdańsku

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24