Były senator PiS Waldemar Bonkowski, decyzją gdańskiego sądu, wyjdzie z więzienia. Sąd zgodził się zamienić karę więzienia na opaskę elektroniczną. Polityk ma ją nosić do 3 października tego roku. Mężczyzna został skazany za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Do zdarzenia doszło w marcu trzy lata temu.
Rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku, sędzia Łukasz Zioła potwierdził, że sąd uwzględnił wniosek o zastosowanie dozoru elektronicznego wobec Waldemara Bonkowskiego. - Mężczyzna powinien zostać zwolniony z aresztu prawdopodobnie w ciągu kilku godzin - dodał.
Bonkowskiemu postawiono zarzut "znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem w ten sposób, że przywiązał zwierzę do haka holowniczego samochodu, ruszył i zwiększał prędkość, tak, że pies nie nadążył, przewrócił się i był ciągnięty". Do zdarzenia doszło w marcu 2021 roku.
Wszystko nagrała samochodowa kamerka
Zdarzenie zarejestrowała kamera auta jadącego za samochodem Bonkowskiego. Na filmie widać, jak mężczyzna przywiązuje sznurkiem psa do samochodu i rusza autem. Zwierzę początkowo biegnie, ale później nie nadąża za jadącym samochodem, następnie przewraca się i jest wleczone za pojazdem. Nagranie wideo zostało przekazane policji.
W kwietniu 2023 roku Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał byłego senatora za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad psem. Poza karą trzech miesięcy bezwzględnego więzienia Bonkowski ma też do odbycia rok prac społecznych w wymiarze 30 godzin społecznych. Do końca procesu były senator nie przyznawał się do winy. Po wyroku twierdził, że padł ofiarą politycznej nagonki.
W procesie jako oskarżyciele posiłkowi występowało pięć organizacji zajmujących się ochroną zwierząt. Jak ustaliła sekcja zwłok, zwierzę doznało "obrażeń narządów wewnętrznych skutkujących niewydolnością krążeniowo-oddechową", w następstwie których straciło życie.
Na początku lipca Sąd Rejonowy w Kościerzynie wystawił za Bonkowskim list gończy, ponieważ nie zgłosił się do odbycia kary. Mężczyzna został zatrzymany 5 lipca i trafił do zakładu karnego.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Adam Warżawa/PAP