Nielegalne środki dopingowe przychodziły do Polski w paczkach z Chin. Dla niepoznaki - jak informują funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej - ukrywano je w opakowaniach po karmie dla psów.
Jak poinformowała pomorska Krajowa Administracja Skarbowa, jej funkcjonariusze ustalili, jak do naszego kraju przemycane są sterydy.
Okazuje się, że przestępcy ukrywali nielegalne środki w opakowaniach po karmie dla psów. I tak wysyłali je do Polski. W sumie w okresie od 9 do 26 lipca tego roku wykryto dziesięć takich paczek.
Sterydy o wartości ponad 100 tys. złotych
- Łącznie zatrzymano 10,13 kilogramów środków farmaceutycznych o wartości około 100 tysięcy złotych. Z ilości zatrzymanego towaru można wyprodukować około 10 tysięcy dawek - przekazała nam Wioleta Działdowska z Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku.
Służby ustalają, kto odpowiada za przemyt i czy środki miały być dystrybuowane w Polsce. Za nielegalne wprowadzanie do obrotu środków leczniczych, bez wymaganego zezwolenia, grożą nawet dwa lata więzienia.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KAS Gdańsk