Poprzednia, planowana w lutym debata o związkach partnerskim na Uniwersytecie Gdańskim, została odwołana, bo domagała się tego Młodzież Wszechpolska. - Tym razem nie ma takiej możliwości - zapewniają organizatorzy.
Debata ma odbyć się 27 maja na Uniwersytecie Gdańskim.
- Cały czas chcieliśmy wrócić do tego tematu. Okazało się, że władze uczelni są dla nas przychylne. Mamy ich zapewnienie, że tym razem nie ma możliwości, by debata została odwołana – zapewnia Marta Abramowicz ze Stowarzyszenia na rzecz osób LGBT.
W dyskusji mają wziąć udział poseł Robert Biedroń z Ruchu Palikota i Radomir Szumełda, działacz PO. Spotkanie ma być otwarte dla studentów i osób z zewnątrz.
- Spodziewamy się, że różne organizacje będą chciały być aktywne podczas spotkania, ale gdybyśmy się bali to nie bralibyśmy w tym udziału. Nie spodziewamy się jednak wybuchów agresji – ocenia Szumełda. – Ta dyskusja jest bardzo potrzebna, żeby odczarować rzeczywistość. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, o co tak naprawdę chodzi w temacie związków partnerskich – dodaje.
Bali się demonstracji i ataków
Decyzja władz UG spotkała się wtedy z ostrą krytyką. Wpływ na nią miała jednak sytuacja na Uniwersytecie Warszawskim podczas wykładu prof. Magdaleny Środy.
Grupa ok. 50 zamaskowanych osób wtargnęła do auli Audytorium Maximum Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie Środa miała wygłosić wykład pt. "Moralność życia publicznego". Agresorzy mieli na twarzach maski konia, małpy, klauna wyrwali drzwi do sali, po czym tańczyli i krzyczeli: "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę". Doszło do przepychanek z ochroną, następnie interweniowała policja. Nikt nie został ranny.
Na odwołanie spotkania miał też wpływ list pomorskiego oddziału Młodzieży Wszechpolskiej, który uznał to wydarzenie za "wspieranie propagandy homoseksualnej".
Autor: ws/roody / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0) | Maciej Kasprzyk