Zabrali ją z domu, gdy jej syn miał cztery lata. Teraz, dzięki obrączce, ustalili, gdzie i kiedy zginęła pani Irena

Źródło:
TVN24
Badania w Dolinie Śmierci
Badania w Dolinie ŚmierciDaniel Frymark, Źródło: IPN Gdańsk/Archeologia Doliny Śmierci
wideo 2/5
Badania w Dolinie ŚmierciDaniel Frymark, Źródło: IPN Gdańsk/Archeologia Doliny Śmierci

Miał cztery lata, kiedy jego matkę, kurierkę Armii Krajowej aresztowało Gestapo. Przez całe swoje życie próbował dowiedzieć się, jak zginęła. Dopiero jednak teraz, po 76 latach, tę tajemnicę poznały jego córki. Wszystko dzięki obrączce Ireny Szydłowskiej, którą archeolodzy znaleźli w Dolinie Śmierci. Zginęła tam z wieloma innymi więźniami w styczniu 1945 roku.

Pola Igielskie to teren na północnych obrzeżach Chojnic. Doliną Śmierci nazwali to miejsce mieszkańcy już po pierwszych egzekucjach, jesienią 1939 roku. Ta zbrodnia została przez historyków potwierdzona. Dziś jest tam pamiątkowy krzyż i dwa ołtarze. Mieszkańcy wiedzieli jednak, że ofiar było więcej. W drugiej połowie stycznia 1945 roku widzieli łunę światła, która przypominała ognisko, a na miasto szedł "straszny swąd spalenizny". Podejrzewali, że zginęli tam Polacy, aresztowani wcześniej przez Gestapo.

Były to jednak jedynie opowieści przekazywane z pokolenia na pokolenie. Armia Czerwona wkroczyła do Chojnic 14 lutego 1945 roku. Z opowieści świadków wynika, że jeszcze w drugiej połowie stycznia tegoż roku Niemcy zabijali tam Polaków. Brakowało dowodów i właśnie to między innymi postanowił potwierdzić doktor Dawid Kobiałka z Fundacji Przyjaciół Instytutu Archeologii i Etnologii PAN  razem ze swoim zespołem w ramach projektu Archeologia Doliny Śmierci. Prace odbywały się od 9 maja do 15 grudnia 2020 roku. Prowadzili nie tylko badania archeologiczne, ale również rozmawiali ze świadkami.

- Te powojenne relacje były bardzo nieprecyzyjne. Świadkowie mówili, że mogło to być 600, czy nawet tysiąc osób – mówi Kobiałka. - 13 czerwca 2020 roku natrafiliśmy na szczątki ludzkie. Zostały one zabezpieczone i oddane do ekspertyzy antropologowi fizycznemu – dodaje.

Potwierdziło się, że są to kości ludzkie. Pomiędzy nimi były też artefakty – łuska pistoletowa i rzeczy osobiste ofiar, które odkrywały kolejne tajemnice o zbrodni sprzed lat.

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Widok na Pola Igielskie w latach 70zbiory prywatne P. Szczepanika

Poznali już 120 nazwisk

Wśród znalezionych w 2020 roku rzeczy była między innymi wpinka z przedwojennym herbem Torunia. To mogło potwierdzać tezę, że w Dolinie Śmierci mieli zginąć członkowie polskiego podziemia z Grudziądza, Bydgoszczy i właśnie Torunia. - Założyliśmy, że to nie jest przypadek. Innym artefaktem był medalik, pamiątka chrztu świętego z wyobrażeniem Matki Boskiej z sanktuarium w miejscowości Skępe, które oddalone jest od Torunia o zaledwie 60 kilometrów – dodaje doktor.

Najbardziej cenna do tej pory okazała się jednak obrączka. To dzięki niej udało się zidentyfikować pierwszą z ofiar.

Dzięki odkryciom Naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Gdańsku prokurator Tomasz Jankowski wszczął oficjalne śledztwo, które ma potwierdzić, czy na Polach Igielskich w 1945 roku dochodziło do egzekucji. Pierwszego czerwca tego roku rozpoczęto ekshumacje.

- W wyniku kwerendy archiwalnej prowadzonej przez historyka IPN, doktora Dariusza Burczyka, ustalono, iż w wyniku badań archeologicznych odkryto prawdopodobne miejsce, w którym pod koniec stycznia 1945 roku Niemcy zamordowali kolumnę więźniów z więzienia Gestapo w Bydgoszczy. Niemcy na terenie określanym obecnie Doliną Śmierci zabili bliżej nieokreśloną liczbę ludzi, a ich ciała spalono – przekazał prokurator Jankowski.

Jak ustalili śledczy, w tzw. "kolumnie ewakuacyjnej" były głównie osoby aresztowane pod koniec 1944 roku i na początku 1945 roku na terenie Bydgoszczy, Grudziądza i Torunia.

Doktor Dariusz Burczyk spędził kilka miesięcy, wertując różnego rodzaju dokumenty archiwalne oraz literaturę przedmiotu w poszukiwaniu informacji na temat osób, które mogły zostać zamordowane w styczniu 1945 roku w Dolinie Śmierci. Dzięki tej pracy udało mu się opracować listę zawierającą nazwiska około 120 osób – ofiar tej zbrodni.  - Kompletność danych tych osób jest różna, ale starałem się, kolokwialnie mówiąc, wyciągnąć z dokumentów jak najwięcej, czyli przede wszystkim ich imiona i nazwiska, daty urodzenia i ewentualnych ślubów, nazwiska panieńskie kobiet, dane ich małżonków i rodziców, ale także powody i okoliczności aresztowania, wykonywane zawody czy miejsce zatrudnienia i zamieszkania. Wszystko, co mogłoby się później przydać do ich ewentualnej identyfikacji – mówi dr Burczyk.

To właśnie dzięki tej liście okazało się, że jedna ze znalezionych w Dolinie Śmierci obrączek należała do Ireny Szydłowskiej.

"Miał cztery lata, gdy jego mamę aresztowało Gestapo"

Po konserwacji udało się odczytać inicjały "C. S.". Obrączka była mała, badacze byli przekonani, że należała do kobiety. Inicjały musiały być w takim razie jej męża. Była też data ślubu  "20.10.1938". To zgadzało się z biografią Ireny Szydłowskiej.

Kobieta urodziła się 22 czerwca 1919 roku. Miała męża Cyryla Szydłowskiego, za którego wyszła właśnie 20 października 1938 roku.

- Na podstawie zebranych zeznań świadków ustalono, że Irena Szydłowska została aresztowana przez funkcjonariuszy Gestapo w dniu 17 stycznia 1945 r. w Grudziądzu i po kilku dniach, wraz z innymi zatrzymanymi osobami, została wywieziona w kierunku Bydgoszczy i najprawdopodobniej zamordowana, a jej ciało spalone. O zamordowanej wiemy tylko, że była kurierką Armii Krajowej – opisuje prokurator Janowski.

Śledczy mieli więc obrączkę, ustalili, do kogo należała. Musieli jeszcze odnaleźć rodzinę Ireny Szydłowskiej.

- Sprawdziliśmy w bazie PESEL, wytypowaliśmy rodzinę. Niestety ustaliliśmy, że syn Ireny Szydłowskiej już nie żyje, ale na podstawie jego danych szukaliśmy dalszej rodziny. W końcu udało się odnaleźć jego córki, a wnuczki Ireny Szydłowskiej. Skontaktowaliśmy się z nimi bezpośrednio – mówi prokurator.

Jak się okazało, kobiety wiedziały, że ich babcia była aresztowana, nie wiedziały jednak, gdzie i w jaki sposób zginęła.

- Ich tata próbował dowiedzieć się, co się stało z jego matką. Miał cztery lata, gdy aresztowało ją Gestapo. Nie zdążył niestety poznać szczegółów jej śmierci, zmarł w 2004 roku. Teraz te okoliczności poznały jego córki, trochę naszymi rękoma – dodaje Jankowski.

Jego zegarek się zatrzymał, gdy padły strzały. To może być godzina śmierci setek osób

Pola Igielskie nazywane są przez mieszkańców Doliną ŚmierciArcheologia Doliny Śmierci

Dlaczego Niemcy jeszcze pod koniec stycznia 1945 roku zabijali Polaków? Jak tłumaczą historycy, zgodnie z instrukcją Wilhelma Koppego, wyższego dowódcy SS i policji w Generalnej Guberni, wydaną 20 lipca 1944 roku, więźniowie przebywający w niemieckich więzieniach, które mogły zostać zajęte przez zbliżające się oddziały sowieckie, mieli zostać ewakuowani bądź zlikwidowani.

- Zwłoki rozstrzelanych Koppe kazał palić, dopuszczano także wysadzanie w powietrze całych budynków więziennych wraz z przebywającymi w nich osadzonymi. W swojej instrukcji Koppe zaznaczał, że więźniowie nie mogą zostać wyzwoleni. Według historyka, profesora Czesława Madajczyka podobne instrukcje wydano także dla pozostałych okupowanych terenów polskich oraz znajdujących się na nich więzień. Według profesora w 1945 roku "w lesie pod Chojnicami zamordowano około 1,5 tysiąca więźniów z likwidowanych obozów" – pisze badacz w jednej z publikacji naukowych.

IPN prosi o kontakt osoby, których bliscy mogli zginąć w Dolinie Śmierci

Działania ekshumacyjne w Dolinie Śmierci mają potrwać do końca lipca 2021 roku.

Instytut Pamięci Narodowej w Gdańsku apeluje o kontakt do osób, których krewni mogli zginąć w Chojnicach i na terenie powiatu chojnickiego z rąk Niemców.

IPN Gdańsk zwraca się z prośbą do wszystkich osób, których krewni stracili życie z rąk funkcjonariuszy i współpracowników III Rzeszy na terenie Chojnic oraz powiatu chojnickiego, o zgłaszanie się do IPN Oddział w Gdańsku w celu zdania relacji o historii swoich krewnych oraz ewentualnego udostępnienia materiału genetycznego do badań identyfikacyjnych. Kontakt: Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Gdańsku, al. Grunwaldzka 216, 80-266 Gdańsk, tel. 58 660 67 30.

Prace ekshumacyjne w Dolinie Śmierci pod kierunkiem doktora Kobiałki prowadzi zespół naukowców z Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk, Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu oraz Uniwersytetu Łódzkiego. Nadzoruje je pion śledczy IPN w Gdańsku. Równolegle do nich trwają badania etnograficzne wśród lokalnej społeczności w celu zebrania opinii mieszkańców na temat sposobów upamiętnienia ekshumowanych szczątków ludzkich oraz ewentualnych wspomnień na temat zbrodni z końca 1945 roku w Dolinie Śmierci.

Projekt dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury oraz Urzędu Miasta Chojnice.

Autorka/Autor:Marta Korejwo-Danowska/gp

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Archeologia Doliny Śmierci

Pozostałe wiadomości

- Mieszkam w stumetrowym domu, samotnie wychowuję dwoje dzieci. Dom podzielony jest na pół. Rodzice mają osobne liczniki. Oni płacą około dwieście złotych za prąd, a ja - mając fotowoltaikę - dwadzieścia tysięcy złotych - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Agnieszka z Rudy Kozielskiej. - Jeden z największych rachunków, o którym mam wiedzę wyniósł 80 tysięcy złotych, a mówimy o zwykłych domach - komentuje Izabela Dąbrowska-Antoniak, koordynator do spraw negocjacji przy prezesie Urzędu Regulacji Energetyki.

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę poznamy kandydata PiS na prezydenta. Zdaniem politologa dr Tomasza Słomki zapowiedź poparcia bezpartyjnego kandydata wskazuje na Karola Nawrockiego. - Nawrocki może wejść w swoistą legendę polityczną o swojej bezpartyjności - stwierdził. Dodał, że fakt jego małej rozpoznawalności może być z jednej strony słabością, a z drugiej atutem. - Można mu przypisać pewną nową narrację, nową historię - powiedział Słomka.

Dylemat PiS. "Negatywny elektorat jest równie problematyczny, co nierozpoznawalność"

Dylemat PiS. "Negatywny elektorat jest równie problematyczny, co nierozpoznawalność"

Źródło:
TVN24
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwie osoby mieszkały w kamienicy w Jezioranach, która w niedzielę rano stanęła w płomieniach. Jedna z nich sama wyszła z budynku. Drugą strażacy znaleźli na pogorzelisku. Nie żyje. Akcja jest trudna, ponieważ zawalił się dach, spłonęły drewniane schody i stropy.

Pożar kamienicy w Jezioranach. "Znaleźliśmy zwęglone zwłoki"

Pożar kamienicy w Jezioranach. "Znaleźliśmy zwęglone zwłoki"

Źródło:
tvn24.pl

Mężczyzna zginął, gdy drzewo uderzyło w jego samochód na drodze w hrabstwie Hampshire w Wielkiej Brytanii. To trzecia ofiara śmiertelna burzy Bert niosącej intensywne opady śniegu, ulewy i wichury - poinformowała w niedzielę BBC. Zamknięto wiele dróg, są też utrudnienia w ruchu kolejowym. W sobotę wieczorem tysiące domów były bez prądu.

Trzy osoby nie żyją, domy bez prądu po śnieżycach i wichurach

Trzy osoby nie żyją, domy bez prądu po śnieżycach i wichurach

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl

Kanadyjski rząd federalny przeprosił za zabicie w latach 50. i 60. XX wieku ponad tysiąca inuickich psów i zapowiedział wypłacenia 45 milionów dolarów odszkodowania. Oficjalne przeprosiny przedstawił w sobotę minister ds. relacji między Koroną a rdzennymi narodami Gary Anandasangaree.

Kanada przeprasza za zabicie ponad tysiąca psów

Kanada przeprasza za zabicie ponad tysiąca psów

Źródło:
PAP

Szefowa sztabu generalnego kanadyjskiej armii generał Jennie Carignan skrytykowała publicznie kandydata na sekretarza obrony USA Pete'a Hegsetha, wysuniętego przez prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Ten jest zdania, że kobiety i mężczyźni nie powinni razem służyć w jednostkach frontowych.

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

Źródło:
PAP

Kuba mierzy się z przerwami w dostawach energii elektrycznej. Dotyczą - jak podają tamtejsze media - nawet połowy terytorium kraju. W sobotę dopłynęły tam dwa tankowce z łącznym ładunkiem 126 tysięcy ton oleju napędowego - podały niezależne kubańskie media. Choć transport pochodzi z portów w Danii i Holandii, "przypuszcza się, że ten szacowany na 81 milionów dolarów transport został opłacony z kredytu udzielonego przez Rosję" - przekazał niezależny kubański portal 14ymedio.

Pół kraju bez prądu, mieszkańcy toną w ciemnościach. Przypłynęła pomoc

Pół kraju bez prądu, mieszkańcy toną w ciemnościach. Przypłynęła pomoc

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W tym roku wartość fińskiego wywozu aluminium do Rosji zwiększyła się dwukrotnie, w porównaniu z 2023 rokiem. Za wzrost odpowiada rodzinna firma z Turku, światowy producent kolców do zimowych opon. Jej współwłaścicielem jest żona ministra edukacji – poinformował w sobotę fiński nadawca Yle.

Światowy producent kolców do zimowych opon robi interesy z Rosją

Światowy producent kolców do zimowych opon robi interesy z Rosją

Źródło:
PAP

W niedzielę na drogach będzie ślisko. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gołoledzią i oblodzeniem w różnych częściach kraju. Na terenie kilku województw może również niebezpiecznie silnie wiać.

Ostrzeżenia w ośmiu województwach

Ostrzeżenia w ośmiu województwach

Źródło:
IMGW
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W niedzielę po południu odbędzie się konwencja PiS z udziałem prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Według zapowiedzi, partia ma ogłosić decyzję dotyczącą poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta. Według nieoficjalnych informacji będzie to szef IPN Karol Nawrocki.

PiS poprze "bezpartyjnego kandydata". Dziś konwencja i wystąpienie Kaczyńskiego

PiS poprze "bezpartyjnego kandydata". Dziś konwencja i wystąpienie Kaczyńskiego

Źródło:
PAP

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał. Ten wybór zostanie zaprezentowany w niedzielę.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Świeżość jest zawsze atutem w kampaniach i na to też może liczyć kandydat Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała w "Faktach po Faktach" politolożka dr Anna Materska-Sosnowska. PiS ma ogłosić kandydata w niedzielę, ale pojawiają się już głosy, że może nim być prezes IPN Karol Nawrocki. Politolog dr hab. Sławomir Sowiński wskazywał, że niedocenienie wartości małej rozpoznawalności Nawrockiego, "to jest pierwszy krok, którego powinien dzisiaj wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego".

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

Źródło:
TVN24

W sobotę przy ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze Północ podczas interwencji wobec mężczyzny z maczetą został postrzelony policjant. Ranny mężczyzna zmarł w szpitalu. Jak podała Komenda Stołeczna Policji, broni użył jeden z interweniujących funkcjonariuszy.

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Warszawy poszukują 9-letniej Zosi i jej 31-letniej mamy. Dziewczynkę ostatni raz widziano w mieszkaniu przy ulicy Maltańskiej w Warszawie. Ojciec ostatni kontakt z dzieckiem miał 10 listopada.

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Burmistrz Kłodzka przeprasza za zachowanie strażników miejskich. W sieci pojawiły się nagrania, które oburzyły mieszkańców. Widać i słychać obrażanie, upokarzanie - tamtejsza straż już dawno chciała odzyskać swoje dobre imię. Jakoś jej nie wychodzi.

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci w Jeleniej Górze (woj. dolnośląskie) zatrzymali 19-letniego kuriera, który kradł przesyłki klientów. Łupem złodzieja padły telefony komórkowe o łącznej wartości blisko 15 tysięcy złotych.

Kurier zamiast dostarczać, kradł przesyłki klientów

Kurier zamiast dostarczać, kradł przesyłki klientów

Źródło:
tvn24.pl

Jeden z gości ogrodu zoologicznego w Kurytybie na południu Brazylii wskoczył do stawu z hipopotamami, a następnie przedostał się do miejsca, w którym przebywały małpy - poinformowały lokalne media. Strażnikom zoo udało się schwytać mężczyznę, po czym przekazali go służbom.

Mężczyzna wskoczył do stawu z hipopotamami

Mężczyzna wskoczył do stawu z hipopotamami

Źródło:
PAP

Kolumna króla Zygmunta III Wazy stanęła przed Zamkiem Królewskim w Warszawie 24 listopada 1644 roku. Jest jednym z najbardziej rozpoznawanych symboli stolicy.

Zygmunt patrzył w inną stronę. Burzliwe losy kolumny na  placu Zamkowym. Pomnik stanął 380 lat temu

Zygmunt patrzył w inną stronę. Burzliwe losy kolumny na placu Zamkowym. Pomnik stanął 380 lat temu

Źródło:
PAP

W stołecznym Muzeum Farmacji można oglądać wystawę "Ziółka, drzewka, y chróściki". Prace współczesnej artystki Agnieszki Brzeżańskiej zostały wkomponowane w obiekty wystawy stałej przybliżającej historię leków oraz aptekarstwa.

Aptekarskie utensylia, zapach bylicy i prace współczesnej artystki. "Ziółka, drzewka, y chróściki" w Muzeum Farmacji

Aptekarskie utensylia, zapach bylicy i prace współczesnej artystki. "Ziółka, drzewka, y chróściki" w Muzeum Farmacji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o długo wyczekiwanej premierze filmu "Gladiator 2" Ridley'a Scotta, nowym gospodarzu Oscarów oraz przyszłorocznym line up'ie festiwalu Open'er.

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl