Trzech mieszkańców Trójmiasta trafiło w nocy do szpitala z ranami kłutymi, zadanymi „ostrym narzędziem”. Wszyscy zostali poszkodowani w czasie bójki do której doszło ok. 2.00 w nocy na Skwerze Kościuszki w centrum Gdyni. Jednego z mężczyzn trzeba było operować. Jego stan lekarze określają jako poważny.
Według wstępnych ustaleń policji bójka rozpoczęła się około 2.00 w nocy w jednym z klubów położonym w pobliżu Skweru Kościuszki w Gdyni.
Po chwili bijący się mężczyźni wyszli na zewnątrz. I tam miało dojść do zranienia trzech z nich. Według policji wszyscy zostali zranieni ostrym narzędziem, którego jednak nie odnaleziono w miejscu zdarzenia.
Szukają drugiej grupy
- W tej chwili zakładamy, że to była bójka, czyli że były co najmniej dwie strony, które aktywnie brały udział w zdarzeniu. Zakładamy, że trzech rannych mężczyzn należy do jednej z tych grup i w tej chwili szukamy drugiej – informuje Michał Rusak z gdyńskiej policji.
Policja przesłuchuje świadków, zabezpiecza monitoring miejski sprawdzając, czy widać na nim całe zajście.
Po nocnej bójce trzy osoby ranne trafiły do szpitala. Najciężej poszkodowany przeszedł operację i nadal jest hospitalizowany. Jego stan lekarze określają jako poważny. Dwóch pozostałych było lekko rannych, opuścili już szpital.
Tutaj doszło do bójki:
Autor: md/kv / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24