Nie dogasili ogniska, spłonęło kilkadziesiąt arów lasu

Pożar w rezerwacie w Białogórach
Pożar w rezerwacie Białogóra
Źródło: Nadleśnictwo Choczewo

Jak poinformowało Nadleśnictwo Choczewo, w środę w rezerwacie Białogóra wybuchł groźny pożar. Spaliło się ponad 20 arów chronionych terenów leśnych. Okazało się, że ogień zaprószyli nieostrożni turyści.

Jak przekazało nadleśnictwo w mediach społecznościowych, tylko dzięki błyskawicznej akcji ochotniczych straży pożarnych z Wierzchucina i Białogóry (woj. pomorskie) pożar udało się opanować na tyle szybko, że nie rozprzestrzenił się bardziej. Jednak 20 arów, które spłonęły, to teren cenny przyrodniczo.

Okazało się, że przyczyną pożaru było niezagaszone ognisko, prawdopodobnie pozostawione przez osoby, które tego dnia lub dzień wcześniej biwakowały w tym miejscu. Pozostałości paleniska odnaleźli strażacy.

Nadleśnictwo przypomina, że bardzo suche lasy nadmorskie są bezwzględnie wyłączone z programu "Zanocuj w lesie". Wszelkie formy biwakowania poza miejscami wyznaczonymi są zabronione. W Nadleśnictwie Choczewo terenem wyznaczonym do tego programu jest obszar leśnictwa Zwartowo.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Straż Leśna zapowiada także, że w związku z tą sytuacją będzie więcej wieczornych i nocnych patroli na terenach leśnych zagrożonych pożarem.

Czytaj także: