W niedzielę okaże się, kto będzie w Gdańsku rządził przez najbliższe cztery lata. W "dogrywce" zmierzą się obecny prezydent Paweł Adamowicz z Platformy Obywatelskiej i starający się o to stanowisko już trzeci raz Andrzej Jaworski z Prawa i Sprawiedliwości. Będzie to jednak walka nie tylko osobowości, ale też ich programów czy pomysłów na Gdańsk, które teraz przybliżamy na tvn24.pl.
W planach Adamowicza i Jaworskiego można znaleźć wiele podobieństw, ale na pierwszy plan wysuwa się jednak istotna różnica. Program każdego z kandydatów opiera się na podstawowych założeniach - Adamowicz takich priorytetów ma 19, z kolei jego konkurent 21. Jednak w tym przypadku więcej nie oznacza lepiej.
21 postulatów Andrzeja Jaworskiego nawiązuje do tradycji Solidarności i etosu historycznego strajku w sierpniu 1980 r. w Stoczni Gdańskiej. Jednak polityk PiS poza postulatami nie wyjaśnia, co tak naprawdę zamierza zrobić przez najbliższe cztery lata.
Bezpieczny Gdańsk
"Przede wszystkim bezpieczeństwo" - to postulat kandydata PiS, który w swoim programie umieścił również konkurent. Jednak Jaworski nie precyzuje, jak ma wyglądać to bezpieczeństwo i w jaki sposób ma zamiar je zapewnić mieszkańcom.
Z kolei Adamowicz podchodzi do sprawy już bardziej konkretnie i proponuje mieszkańcom modernizację lamp ulicznych czy też instalację kolejnych 40 kamer monitoringu miejskiego. Na tym jednak nie koniec, bo obecny prezydent przypomina o planach budowy nowej komendy policji w Śródmieściu.
Wizja rozwoju miasta
Każdy z nich widzi zapewne świetlaną przyszłość Gdańska, co jednak zamierzają zrobić, żeby ten cel osiągnąć? Jaworski tym razem idzie dalej i poza hasłem o "wizji rozwoju miasta" pisze o "inwestycjach przynoszących dochody lub oszczędności, mądrych planach miejscowych - służących ludziom i wolnych od partykularnych interesów". Co konkretnie autor miał przez to na myśli? Tego do końca nie wiadomo.
Adamowicz w swoich priorytetach również bardzo wysoko umieszcza "Piękne miasto Gdańsk" i przekonuje, że wie, jak to osiągnąć. W swoim programie planuje wzrost o 50 proc. wydatków na remonty oraz utrzymanie chodników i ulic, o połowę też zwiększy nakłady na zieleń miejską. Obecny prezydent zamierza wspierać finansowo wspólnoty remontujące elewacje i obiecuje dalszą walkę z reklamami na terenie miasta. O poszczególnych inwestycjach w dzielnicach miasta pisze też, przedstawiając inne priorytety w rozwoju Gdańska.
Nowe piękne dzielnice
Obaj kandydaci chcą też inwestować w dzielnice, jednak Jaworski nie precyzuje, które z nich ma na myśli. Adamowicz z kolei zamierza zrewitalizować gdańską Orunię, przypomina też o trwających pracach w Nowym Porcie i zapowiada ich ukończenie.
Obecny prezydent wspomina o podobnych projektach w Oliwie i Wrzeszczu, które również zamierza wspierać. Osobnym priorytetem, jakiemu poświęca dużo miejsca, jest Śródmieście, które teraz ma być wizytówką Gdańska. A wszystko za sprawą odnowienia Dolnego Miasta i Biskupiej Górki, a także Długiego Pobrzeża. Mieszkańcom mają zostać też udostępnione kolejne budynki na cele społeczne, będzie to m.in. dawne schronisko młodzieżowe im. Paula Benkego.
W zdrowym ciele zdrowy duch…
"Zdrowie - nadzwyczajne zadanie samorządu" - tak brzmi szósty postulat Andrzeja Jaworskiego. Niestety kolejny raz nie dowiadujemy się, jak ten kandydat zamierza go zrealizować.
Z kolei Adamowicz w kwestiach zdrowia zamierza zacząć od najmłodszych i propagować zdrową żywność w szkołach. Obecny prezydent również nie przedstawia konkretnego planu działania i przede wszystkim zamierza "edukować" - wszystkich. W myśl zasady "sport to zdrowie" obecny prezydent zafunduje tez mieszkańcom "aktywizację sportową i ruchową" - jak miałaby ona wyglądać, nie wiadomo.
Wszystko dla seniora
Najstarszej grupie społecznej Gdańska każdy z kandydatów poświęca osobny punkt w swoim programie. Wiadomo, że Andrzej Jaworski zamierza "szanować i troszczyć się o seniorów".
Adamowicz najbardziej doświadczonych mieszkańców zamierza przekonać do siebie, proponując im "Kartę Gdańskiego Seniora", na wzór karty dużej rodziny. Obecny prezydent w każdej dzielnicy zamierza otworzyć centrum seniora, w którym najstarsi znajdą wsparcie społeczne i medyczne. Pierwsze centra miałyby powstać na gdańskiej Żabiance i Wileńskiej, również w południowej dzielnicy miasta powstałby dom seniora. Adamowicz zapewnia też swoje wsparcie przy tworzeniu centrum geriatrycznego Gdańskiego Uniwerystetu Medycznego.
Edukacja przede wszystkim
Obaj kandydaci przekonują też, że edukacja to jeden z ich największych priorytetów. Jaworski pisze, że "siła to rodzina", a dla niej niezbędne są dostępne przedszkola, zamierza również zapewnić powszechny dostęp do sieci internetowej w szkołach.
Adamowicz w tej kwestii nie ustępuje i także stawia na "wysoką jakość edukacji przedszkolnej", chce utworzyć też tysiąc dodatkowych miejsc w żłobkach. Obecny prezydent przypomina o budowie międzygminnej szkoły z basenem w Kowalach koło Gdańska. Na dalszą modernizację szkół i przedszkoli zamierza przeznaczyć 100 mln zł. Podobnie jak Jaworski zamierza unowocześnić bazę komputerową w szkołach.
Adamowicz chce też wspierać rozwój nauczycieli i poszerzyć współpracę między szkołą a rodzinami. Nowością ma być uruchomienie punktu konsultacyjnego prowadzonego przez aktywnych rodziców i urzędników.
Aktywni mieszkańcy
W sferach intelektualnych, sportowych i społecznych aktywnych mieszkańców Gdańska będzie wspierał Andrzej Jaworski.
Adamowicz jednak również nie rezygnuje z rozruszania gdańszczan. Zamierza wybudować 40 nowych siłowni na powietrzu, tyle samo miałoby powstać nowych placów zabaw dla dzieci. To jednak nie koniec obietnic dla sportowców - w Gdańsku powstałoby 10 km nowych tras dla biegaczy, 100 km tras rekreacyjnych, a dla wielbicieli pływania Adamowicz otworzy program budowy dzielnicowych basenów.
Obecny prezydent obiecuje też pięć nowych boisk i rewitalizację czterech już istniejących Dla aktywnych ma też powstać 50 km wydzielonych dróg i pasów rowerowych, a wzdłuż ul. Bulońskiej autostrada rowerowa.
Przy okazji zadbania o aktywność mieszkańców Adamowicz nie zapomina o tych, którzy na spacery chodzą ze swoimi pupilami, i obiecuje rozwój programu ochrony zwierząt w Gdańsku, w tym kotów i ptaków.
Komunikacją miejską czy samochodem
U Jaworskiego jeśli komunikacja miejska, to przede wszystkim "sprawna i dostępna", a ulica "przejezdna" i koniecznie w czystej dzielnicy.
Adamowicz idzie jednak trochę dalej i przypomina mieszkańcom o inwestycjach, a więc budowie nowych linii tramwajowych, zakupie 69 autobusów i 33 tramwajów, powstającej Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, która w jego planach będzie zintegrowana z SKM Śródmieście. Obecny prezydent wspomina też o inwestycjach na gdańskim lotnisku i kończącej się instalacji systemu ILS II, który pozwoli teraz na lądowanie samolotów w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych.
Adamowicz zapowiada także remont 120 km dróg i, co najważniejsze dla mieszkańców Wyspy Sobieszewskiej, budowę mostu zwodzonego, o który mieszkańcy starają się od lat.
Miasto kulturalne
"Dumni z kultury i sportu - nie mury, a realne osiągnięcia źródłem sukcesu" - to postulat Andrzeja Jaworskiego, który, jak można wywnioskować, stawia na wyniki i osiągnięcia, a nie "mury" - czyli budowę miejsc, w których sportowcy i artyści mieliby pracować, żeby te wyniki osiągać.
Adamowicz z kolei odwrotnie, stawia na inwestycje - tworzenie boisk czy teatrów. Obecny prezydent przypomina o budowie Europejskiego Centrum Solidarności czy Teatru Szekspirowskiego i Centrum Hewelianum, które mają według niego ogromny wkład w edukację kulturalną mieszkańców Gdańska.
Co dzieli i łączy kandydatów na prezydenta Gdańska?
Takich i innych priorytetów Paweł Adamowicz i Andrzej Jaworski mają jeszcze wiele. Obaj piszą o dobrym wykorzystaniu położenia miasta i rozwoju i współpracy z sąsiadami, o edukacji czy zdrowiu. Kandydat PiS stawia m.in. na "Gdańsk bez układów" czy "Przyjazną i uczciwą administrację", jednak z tych haseł nie wynika, co może oznaczać to dla miasta. Jaworski, jak wielu kandydatów, pisze o "likwidacji niedostrzegalnych obszarów biedy i patologii", jednak nie wyjaśnia, jak ma zamiar tego dokonać.
Obecny prezydent z kolei przestawia cały ogrom planów i priorytetów - chce zapewnić wsparcie przedsiębiorcom i cudzoziemcom. Tylko czy ma realne możliwości to wszystko zrealizować?
Po 16 latach rządów Adamowicza Gdańsk się bardzo zmienił, ale czy na lepsze? To w niedzielę ocenią mieszkańcy, wybierając swojego prezydenta.
O wyborach samorządowych czytaj w specjalnym raporcie tvn24.pl.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24