Trójmiasto

Trójmiasto

Było -14 st. C, a on szedł boso, bo buty "gdzieś zgubił"

Tego dnia było -14 stopni stopni Celsjusza, spadło też dużo śniegu. Wieczorem policjanci dostali zgłoszenie, że drogą idzie mężczyzna bez żadnych elementów odblaskowych. Gdy go znaleźli, siedział na przystanku. Nie miał butów, bo te - jak twierdził - gdzieś zgubił.

Z samochodu wyrzucał piasek na ośnieżoną jezdnię

W sieci pojawił się film z Nowego Dworu Gdańskiego, na którym widać, jak mężczyzna wysypuje rękoma piasek z samochodu na ośnieżoną jezdnię. Nagranie podpisano "Piaskarka XXI wieku". - To tak nie wygląda - twierdzi firma, które odpowiada za oczyszczanie miasta. I tłumaczy, dlaczego pracownik przerzucał piasek w ten sposób.

"To akt desperacji". Otwierają biznesy mimo obostrzeń. "Nie popieramy, ale rozumiemy"

Siłownia w Sierakowicach (Pomorskie), mimo obostrzeń związanych z epidemią COVID-19, działa od niedzieli. - Postanowiliśmy otworzyć centrum szkoleń i na zasadzie kursów wpuszczamy klientów – tłumaczy właściciel. Jeszcze tego samego dnia miał kontrolę policji i sanepidu. Nie dostali mandatu. Swoje biznesy otwierają też właściciele restauracji, hoteli i stoków narciarskich z górskich miejscowości Dolnego Śląska. I zgodnie podkreślają: - Robimy to, żeby przeżyć.

300 osób w nadmorskim hotelu. "To turniej szachowy"

Podczas kontroli w hotelu policjanci i pracownicy sanepidu zastali 300 osób. - Właściciel tłumaczył, że odbywa się tam turniej szachowy i rzeczywiście funkcjonariusze na miejscu zastali osoby grające w szachy – informuje pucka policja.

"Chodzi o to, żeby nas zastraszyć". Organizatorka protestów kobiet przesłuchana

24-letnia organizatorka protestów kobiet w Szczecinie była przesłuchiwana w szczecińskiej komendzie w związku z podejrzeniem obrazy uczuć religijnych. - Wszyscy wiemy dobrze, że chodzi o to, żeby nas zastraszyć, bo ja nie obrażałam niczyich uczuć religijnych, nie znieważałam żadnej grupy – podkreśla Dagmara Adamiak. Przed budynkiem komendy zebrało się kilkanaście osób w ramach wsparcia aktywistki.