W Wenezueli rozpoczęły się w niedzielę wybory do Zgromadzenia Konstytucyjnego, rozpisane przez niepopularnego prezydenta Nicolasa Maduro, które mają zapewnić prezydentowi władzę absolutną. Wybory rozpisano wbrew protestom, które kosztowały życie 113 ludzi, mimo ostrzeżeń rządów wielu państw regionu i Europy, a także po raz pierwszy bez udziału zagranicznych obserwatorów.