Rosja nie kontaktowała się i nie planuje kontaktów z Juanem Guaido, który ogłosił się tymczasowym prezydentem Wenezueli - poinformował w poniedziałek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Dodał, że Rosja także nie rozmawia o pomocy dla prezydenta Nicolasa Maduro.
Przedstawiciel Kremla nie skomentował także doniesień o tym, że rządowy samolot rosyjski w ostatnich dniach leciał do Ameryki Południowej, a także informacji mediów o Rosjanach należących do ochrony Maduro. Pieskow ocenił, że doniesienia takie należą do "sfery teorii spiskowych".
Przewodniczący parlamentu ogłasza się p.o. prezydenta
Guaido, przewodniczący kontrolowanego przez opozycję wenezuelskiego parlamentu, ogłosił się w zeszłym tygodniu tymczasowym prezydentem Wenezueli, uznając tym samym rządy Maduro za nielegalne.
Przejęcie przez niego władzy uznały Stany Zjednoczone, Kanada, większość państw Ameryki Łacińskiej (z wyjątkiem m.in. Meksyku, Boliwii, Kuby i Nikaragui), Izrael i Australia, a spośród państw europejskich - Albania, Kosowo i Gruzja. Unia Europejska na razie wstrzymała się z taką deklaracją.
Rosja zadeklarowała w zeszłym tygodniu, że uznaje Maduro za prawomocnego prezydenta Wenezueli, a jego rząd za legalny.
Autor: asty/adso / Źródło: PAP