Czterema słowami zacytowanymi w tytule, zdaniem pozbawionym dopełnienia, poseł Zjednoczonej Prawicy Tadeusz Cymański określił pieniądze znajdujące się poza budżetem państwa, poza ścisłą kontrolą parlamentu i… poza zasięgiem ludzkiej percepcji, co przyznała niedawno opozycyjna posłanka. A jednak są to pieniądze przeznaczane na cele publiczne.