Milion żołnierzy, tysiące czołgów, wielkie parady i bojowe deklaracje o "starciu w pył" wrogów. Korea Północna to państwo, które na pozór może się wydawać groźną potęgą militarną. W rzeczywistości to papierowy tygrys. Regularne północnokoreańskie wojsko ma małą wartość. Przywództwo państwa zdaje sobie z tego sprawę i intensywnie inwestuje w jedyne, co może wywołać prawdziwe obawy wrogów - rakiety i broń jądrową.