Dziesiątki radiowozów, policjantów, psy, a nawet wóz strażacki, czyli kolejna miesięcznica smoleńska w centrum Warszawy. Ulice wyłączone z ruchu, autobusy na objazdach, na chodnikach zdezorientowani piesi. Opozycja pyta o sens, a dziennikarze o koszty. Łukasz Wieczorek.