10 góralków - niewielkich futrzastych ssaków, które są kuzynami słoni - przyszło na świat w warszawskim ogrodzie zoologicznym. Mają jednego ojca, ale pięć różnych matek. Jak mówią ich opiekunowie, od pierwszych chwil życia małe góralki są bardzo samodzielne. Już skaczą po skałach i konarach razem z dorosłymi osobnikami.
Warszawskie Zoo poinformowało w mediach społecznościowych, że w lipcu i sierpniu rodzina góralków skalnych, która zamieszkuje ogród, powiększyła się o 10 osobników. Szczęśliwym ojcem jest samiec, którego opiekunowie nazywają Chakalaka. Matek jest aż pięć, to m.in. doświadczone już w porodach Gambia i Uganda.
"Jak mówią opiekunowie, dzieciaki od pierwszych chwil swojego życia są bardzo samodzielne, dlatego możecie je już podziwiać skaczące po skałach i konarach razem z dorosłymi osobnikami" - przekazało zoo.
Pokrewieństwo ze słoniami
Góralki mają gęste futro z bardzo krótkim niewielkim ogonem. Większość z nich jest wielkości kota domowego. Ważą od dwóch do pięciu kilogramów. Widziane z większej odległości mogą być łatwo mylone z dobrze odżywionymi królikami, bądź świnkami morskimi. Zamieszkują Afrykę i zachodnią część Azji. Góralki w niewoli dożywają siedmiu lat. Naukowcy widzą pokrewieństwo góralków ze słoniowatymi i brzegowcami. Zwierzęta te, podobnie jak słonie, mają szczątkowe kopytka, elastyczne poduszeczki pod stopami, doskonały słuch, dobrą pamięć, rozwinięte funkcje mózgowia w porównaniu do innych, blisko spokrewnionych ssaków. Ich jądra nie zstępują do worka mosznowego. Niektóre kości góralków i słoni mają podobny kształt. Chociaż zarówno góralki jak i słonie zaliczane są do tego samego kladu (grupa organizmów mających wspólnego przodka - PAP) zwanego afroterami, wcale nie są najbliższymi sobie w sensie ewolucyjnym łożyskowcami. Góralki i słonie są bardziej bliskie syrenom niż sobie nawzajem.
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Warszawskie ZOO, Kate Oleszczuk