Coraz więcej firm ogłasza ograniczenia w rosyjskich operacjach w związku z inwazją Rosji na Ukrainę oraz nałożonymi na agresora sankcjami.

Komunikat narodowego przewoźnika.

W sobotę silny wiatr utrudniał lądowania na warszawskim Okęciu.

Silny wiatr utrudnia starty i lądowania.

Turyści z Warszawy kilka godzin czekali na lotnisku w Puerto Plata.

Lecący do Gdańska samolot zawrócił.

Poinformowało tvn24.pl biuro prasowe Polskich Linii Lotniczych LOT.

Lecieli z Norwegii, lądowali na lotnisku w Gdańsku.

Loty będą się odbywać trzy razy w tygodniu.

Przekazał przewoźnik w przesłanym TVN24 Biznes komunikacie.

Kontrolę przeprowadzili posłowie Dariusz Joński i Michał Szczerba.

Opozycja zarzuca LOT niegospodarność - politycy stawiają konkretne pytania, na przykład dlaczego spółka nie skorzystała z unijnej pomocy w trakcie akcji LOT do domu? Te same pytania stawia Najwyższa Izba Kontroli i domaga się wyjaśnień. Opozycja szykuje w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Materiał Barbary Sobskiej. 

Wcześniej na tvn24.pl opublikowaliśmy nagrania rozmów i maili, z których wynika, że urzędnicy prezydenta wiedzieli, iż kontroler lotów w Zielonej Górze kończy pracę wcześniej.

W kwietniu służby były alarmowane kilkukrotnie.

70 pasażerów zostało sprawdzonych i wyprowadzonych z samolotu do autobusów.

Odpowiedź na pismo senatora.

Personel narodowego przewoźnika zaapelował do Mateusza Morawieckiego o objęcie tarczą antykryzysową pilotów, stewardesy i stewardów, którzy są samozatrudnieni. Służby prasowe premiera pytane przez tvn24.pl o ten apel odesłały nas do Ministerstwa Rozwoju, które z kolei skierowało nas do Ministerstwa Infrastruktury. A tam znów zalecono nam pytać resort rozwoju.

Zwolnienia i obcinanie pensji to rzeczywistość pracowników Polskich Linii Lotniczych LOT. Przewoźnik jest w dramatycznej sytuacji. Ratunkiem ma być wsparcie rzędu kilku miliardów złotych, ale podobno drastycznych skutków dla personelu nie da się uniknąć. Jacek Tacik.

Ministrowie obrony i infrastruktury nie przedłużyli czteroletniej kadencji szefowi Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Z komisji mają też odejść jej wiceszef i sekretarz, którzy badają incydent dotyczący startu prezydenckiego samolotu z Zielonej Góry - ustalił tvn24.pl. Te odejścia mogą utrudnić napisanie raportu. Szef resortu infrastruktury Andrzej Adamczyk nie wyjaśnił powodów tej decyzji. Nie wyznaczył też, choć minął już ponad tydzień, nowego szefa.