Resort zmienia skład komisji badania wypadków lotniczych. Co z raportem o prezydenckim locie bez kontrolerów?

Źródło:
tvn24.pl
Zapis rozmowy pilotów z wieżą kontroli lotów lotniska w Zielonego Górze
Zapis rozmowy pilotów z wieżą kontroli lotów lotniska w Zielonego GórzeTVN24
wideo 2/3
Zapis rozmowy pilotów z wieżą kontroli lotów lotniska w Zielonego GórzeTVN24

Ministrowie obrony i infrastruktury nie przedłużyli czteroletniej kadencji szefowi Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Z komisji mają też odejść jej wiceszef i sekretarz, którzy badają incydent dotyczący startu prezydenckiego samolotu z Zielonej Góry - ustalił tvn24.pl. Te odejścia mogą utrudnić napisanie raportu. Szef resortu infrastruktury Andrzej Adamczyk nie wyjaśnił powodów tej decyzji. Nie wyznaczył też, choć minął już ponad tydzień, nowego szefa.

10 lipca tvn24.pl i "Gazeta Wyborcza" ujawniły, że 2 lipca samolot z prezydentem Andrzejem Dudą na pokładzie wystartował z lotniska pod Zieloną Górą po zakończeniu służby przez kontrolera lotów. 31 lipca - jak ujawniliśmy - badanie sprawy przejęła od LOT-u Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, która uznała zdarzenie za "poważny incydent".

Kto zdecydował

Według naszych informatorów, prace nad wstępnym raportem, który miał być gotowy na początku października, zostały zakłócone przez niespodziewaną decyzję ministrów obrony i infrastruktury dotyczącą przewodniczącego komisji Andrzeja Lewandowskiego, któremu 22 września skończyła się czteroletnia kadencja jako członka PKBWL. Niespodziewaną, bo Lewandowski liczył na jej przedłużenie.

W rozmowie z tvn24.pl były już szef komisji mówi, że o swoim odwołaniu dowiedział się nieoficjalnie od przedstawiciela departamentu kadr w resorcie obrony. Lewandowski jest bowiem zawodowym żołnierzem.

- Z Ministerstwa Infrastruktury nie otrzymałem do tej pory żadnego pisma. Kto zdecydował i na podstawie jakich kryteriów, nie wiem. Z przyzwoitości odwołanie powinien mi wręczyć minister Adamczyk. MON potraktowało mnie znacznie lepiej - ocenia były szef PKBWL.

Sześciu członków odchodzi

17 września szef PKBWL złożył do Andrzeja Adamczyka wniosek o powołanie na kolejną kadencję sześciu członków komisji, którym w tym roku kończy się czteroletnia kadencja.

Wniosek skierowany do ministra infrastruktury

W dokumencie, do którego dotarliśmy, Lewandowski zaznacza, że wiceszefowi komisji Andrzejowi Pussakowi i jej sekretarzowi Piotrowi Richterowi kadencja się kończy już w najbliższy wtorek - 6 października.

ZOBACZ WNIOSEK O POWOŁANIE CZŁONKÓW KOMISJI NA KOLEJNĄ KADENCJĘ

Według naszych informacji, Pussak i Richter odgrywali kluczową rolę przy wyjaśnianiu incydentu z udziałem prezydenckiego samolotu pod Zieloną Górą. Pierwszy jest szefem zespołu badającego sprawę i - jak czytamy w piśmie - "jedynym wyszkolonym członkiem komisji, który posiada doświadczenie na samolotach linowych". Był pilotem Boeinga 737.

Drugi - również brał udział w badaniu zdarzenia z lotniska w Babimoście i zaznaczył w dokumentach, że doszło do naruszenia prawa lotniczego przez LOT, bo przewoźnik zgłosił incydent z 2 lipca dopiero 9 lipca, o czym również informowaliśmy na tvn24.pl. Według prawa powinien to zrobić niezwłocznie, ale nie później niż 72 godziny od zdarzenia.

Zdaniem naszych rozmówców, odpowiedź od szefa resortu infrastruktury na wniosek z 17 września do tej pory nie nadeszła.

"Ważny interes społeczny"

18 września minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podjął decyzję o odwołaniu Lewandowskiego, który jest żołnierzem w służbie czynnej, ze stanowiska w Ministerstwie Infrastruktury. W uzasadnieniu decyzji nr 7328 szef MON pisze, że decyzję podjął "z uwagi na uzasadnione potrzeby Sił Zbrojnych". Decyzji nadał "rygor natychmiastowej wykonalności" ze względu na "ważny interes społeczny".

Zapytaliśmy służby prasowe MON, co w tym wypadku oznaczał "ważny interes społeczny" i na czym polegają "uzasadnione potrzeby Sił Zbrojnych” wobec Lewandowskiego. Do czasu publikacji tekstu odpowiedź nie nadeszła.

Pytania chcieliśmy też zadać Mariuszowi Błaszczakowi, który jednak nie odbierał telefonu.

Odejście szefa PKBWL pełniącej kluczową rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa ruchu lotniczego przeszło dotąd bez echa, a on sam 22 września (w dniu, w którym kończyła się mu kadencja) został zaproszony na spotkanie z wiceministrem infrastruktury Marcinem Horałą.

- Minister umówił spotkanie na godzinę 14 w dniu, gdy kończyła się kadencja. To dziecinada. Nie poszedłem na nie, bo już wiedziałem o odwołaniu. Z Horałą rozmawiałem dwa razy w życiu i te rozmowy nic nie wniosły. Nie interesował się pracą komisji - mówi nam Lewandowski.

23 września do sekretariatów w poszczególnych departamentach Ministerstwa Infrastruktury przyszedł lakoniczny mail z biura dyrektora generalnego resortu zatytułowany "komunikat personalny" z informacją, że od 23 września "Andrzej Lewandowski zaprzestał pełnić funkcję Przewodniczącego Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych".

Na stronie komisji w zakładce z informacjami o jej członkach zamiast nazwiska przewodniczącego pojawiło się zdanie "brak danych w związku z niewyznaczeniem".

Decyzja ministra obrony narodowej

Adamczyk: decyzja nie zapadła

Andrzej Adamczyk wyjaśnił w rozmowie z tvn24.pl, że to on jako pierwszy podjął decyzję, że nie przedłuży kadencji Lewandowskiemu. Pytany o powód decyzji odpowiedział, że komisja będzie miała nowego przewodniczącego, który "będzie powołany w najbliższym czasie".

- W tym roku mija kadencja sześciu członkom komisji [obecnie ma 17 członków - red.]. Wśród tych sześciu jest zastępca przewodniczącego i sekretarz, ale jest jeszcze jeden zastępca przewodniczącego. Ciągłość pracy komisji jest zachowana i komisja będzie wypełniała swoje obowiązki - zapewnił minister w rozmowie z tvn24.pl.

Dopytany o decyzję wobec innych członków komisji, którym kadencja mija we wtorek, odpowiedział: - Na dzień dzisiejszy decyzja o przedłużeniu [na kolejną kadencję - red.] nie zapadła.

Chcieliśmy zapytać też o to, jaki wpływ te decyzje mogą mieć na badanie okoliczności prezydenckiego lotu z Babimostu pod Zieloną Górą na początku lipca.  Minister nie miał jednak więcej czasu na rozmowę.

Jedyny specjalista

Według opinii naszych rozmówców odejście 6 października Pussaka i Richtera utrudni wyjaśnianie sprawy.

- Prace nad raportem będą trwały przez cały weekend, ale do wyjaśnienia jest jeszcze tyle okoliczności, że szansa na skończenie dokumentu przed środą jest niewielka - ocenia jedno z naszych źródeł.

Podobnego zdania jest Andrzej Lewandowski, który podkreśla, że przy ocenie okoliczności startu należącej do PLL LOT maszyny zwłaszcza Richter miał odegrać dużą rolę.

- Jest jedynym specjalistą, który latał na boeingu i zna procedury w praktyce. Ściągnięcie do komisji innej osoby, z doświadczeniem na dużych samolotach jest mało prawdopodobne, bo zarobki w niej są bardzo niskie - zaznacza były szef PKBWL.

- Każdy z członków ma po kilkanaście-kilkadziesiąt zdarzeń. Badanie spraw trzeba będzie zacząć od nowa. Rozbicie komisji się zemści. Lotnictwo jest bardzo czułe na takie zmiany - wtóruje mu jeden z członków komisji pragnący zachować anonimowość.

"Straty są wymierne"

W opinii naszych rozmówców decyzje ministra to próba podporządkowania ministerstwu komisji, która powinna być niezależna, zaś zmiany w jej składzie odbiją się na poziomie bezpieczeństwa w lotnictwie.  

Wpływ ministra na skład komisji - jak przypominają - umożliwiła przyjęta w 2016 roku nowelizacja prawa lotniczego, której projekt został zgłoszony przez posłów PiS i umożliwił pozbawienie fotela ówczesnego szefa PKBWL, nielubianego przez polityków tej partii Macieja Laska. Lewandowskiego, jako jego następcę, wskazał ówczesny szef MON Antoni Macierewicz.

Według zapisów prawa lotniczego sprzed noweli, członkowie komisji byli powoływani bezterminowo i mogli zostać odwołani z określonych w ustawie przypadkach, a kadencyjna była jedynie funkcja przewodniczącego komisji.

Członek komisji: - To był trudny okres, bo komisję trzeba było budować od nowa. Zaczęliśmy szkolić jej członków, co trwało długo. Teraz to wszystko się rozwali.

Maciej Lasek podkreślił w rozmowie z tvn24.pl, że rozwiązanie użyte do jego usunięcia z komisji i wprowadzenia do niej Lewandowskiego zostało teraz użyte przeciwko nominatowi Macierewicza.

- Przestrzegaliśmy, że wprowadzane zapisy nie są dobre. Przez ich przyjęcie dwie trzecie doświadczonych członków komisji odeszło. Każdy z nich ma dobrą pracę i zarabia lepiej niż w komisji. W ten sposób pozbyli się ludzi, którzy prowadzili badania wiele lat - tłumaczy Lasek, dziś poseł Koalicji Obywatelskiej.

I dodaje: - Poprzednie rozwiązanie prawne zapewniało niezależność członkom komisji. Zamiast niej jest teraz kryzys.

Laskowi wtóruje Lewandowski, który go zastąpił: - Stworzenie nowego zespołu w komisji potrwa lata. Straty są wymierne. Ta destrukcja będzie miała wpływ na bezpieczeństwo.

Autorka/Autor:Grzegorz Łakomski (grzegorz_lakomski@tvn.pl)

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Dwoje dzieci zginęło, a dziewięcioro innych jest rannych po ataku nożownika w Southport w północno-zachodniej Anglii. Aż sześcioro z dziewięciorga dzieci walczy o życie. Lekarze starają się też uratować dwoje dorosłych opiekunów, którzy zostali zaatakowani w czasie zabawy w domu kultury. Napastnika zatrzymano. To 17-latek. Premier Wielkiej Brytanii, król Karol III i królowa Kamila w osobnych oświadczeniach napisali, że są "głęboko wstrząśnięci" zbrodnią. Książę William i księżna Kate napisali, że jako rodzice nie potrafią sobie wyobrazić tej tragedii.

Atak nożownika w Southport na Wyspach. Dwoje dzieci nie żyje, sześcioro w stanie krytycznym

Atak nożownika w Southport na Wyspach. Dwoje dzieci nie żyje, sześcioro w stanie krytycznym

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, BBC, tvn24.pl

- Viktora Orbana boli to, że Polska współdecyduje o polityce całej Europy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec, odnosząc się do słów węgierskiego premiera, który skrytykował polski rząd. Jak mówił Grabiec, "to jest takie tupanie nogą, trochę przypominające dziecko, które się zdenerwowało". - Węgry zostały same. Nie ma już rządu PiS-u, który wspierałby Orbana - stwierdził.

Szef kancelarii Tuska: Orban tupie nogą jak dziecko. Nie będzie cukierka. Węgry zostały same

Szef kancelarii Tuska: Orban tupie nogą jak dziecko. Nie będzie cukierka. Węgry zostały same

Źródło:
TVN24

Barbara Nowak zastąpiła na stanowisku pełnomocnika PiS w Krakowie Michała Drewnickiego - poinformował w poniedziałek odwołany z tej funkcji polityk. "To nie może być prawda. Ktoś musiałby stracić kontakt z rzeczywistością, żeby dymisjonować Michała Drewnickiego" - skomentowała zmianę Beata Szydło.

Barbara Nowak nową pełnomocniczką PiS w Krakowie. Beata Szydło: to nie może być prawda

Barbara Nowak nową pełnomocniczką PiS w Krakowie. Beata Szydło: to nie może być prawda

Źródło:
tvn24.pl

"Wierzymy, że Amerykanie chcą prawdziwej wolności i bezpieczeństwa, które oferuje wiceprezydentka Harris, a nie fałszywych, zmanipulowanych kłamstw Elona Muska i Donalda Trumpa" - tak rzeczniczka kampanii Kamali Harris skomentowała spreparowane nagranie opublikowane przez Elona Muska na platformie X. Wideo stworzone przez sztuczną inteligencję mogło wprowadzać odbiorców w błąd - tłumaczą eksperci. Do godziny 17 w poniedziałek wideo zyskało ponad 120 milionów odsłon i pod wpisem Muska wciąż nie dołączono do niego tak zwanej notki społeczności, która przestrzega przed fejkiem.

Elon Musk zamieścił fejkowe wideo ze zmanipulowanym głosem Kamali Harris. Jest reakcja jej sztabu

Elon Musk zamieścił fejkowe wideo ze zmanipulowanym głosem Kamali Harris. Jest reakcja jej sztabu

Źródło:
PAP

Japońska agencja meteorologiczna wydała w poniedziałek dla 38 prefektur ostrzeżenie przed zagrażającą życiu falą upałów. Tego dnia w południe na wielu obszarach na wschodzie Honsiu - głównej wyspy Japonii - odnotowano temperatury sięgające 40 stopni Celsjusza.

Ponad 40 stopni. Wydano ostrzeżenia przed udarem cieplnym

Ponad 40 stopni. Wydano ostrzeżenia przed udarem cieplnym

Źródło:
PAP, 3.nhk.or.jp

- Obowiązkiem Państwowej Komisji Wyborczej jest wnikliwe zbadanie sprawozdania komitetu wyborczego. Sama PKW określiła przed wyborami parlamentarnymi, co jest, a co nie jest naruszeniem Kodeksu wyborczego - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef kancelarii premiera Jan Grabiec. Dodał, że "dokładnie ten układ" ma pismo KPRM do członków PKW. - Wytyczna PKW, przepisy prawa i dziesiątki przykładów naruszeń tego sformułowania - przekazał.

"Dziesiątki przykładów naruszeń". Grabiec o tym, jak skonstruowane jest pismo do PKW

"Dziesiątki przykładów naruszeń". Grabiec o tym, jak skonstruowane jest pismo do PKW

Źródło:
TVN24

- Procedura jest nieco skomplikowana i ona może jeszcze ewokować różnymi zakrętami w ramach tego postępowania - mówił w "Faktach po Faktach" profesor Marek Safjan, były sędzia TSUE, były prezes TK. Komentował wnioski o uchylenie immunitetów europosłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, jakie dziś zostały skierowane przez prokuratora generalnego Adam Bodnara do przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli.

Co z immunitetami Wąsika i Kamińskiego? Profesor Safjan: mogą pojawić się zakręty

Co z immunitetami Wąsika i Kamińskiego? Profesor Safjan: mogą pojawić się zakręty

Źródło:
TVN24

W sześciu departamentach we Francji doszło do celowego uszkodzenia infrastruktury telekomunikacyjnej - podały w poniedziałek media. Służby poszukują sprawców.

Najpierw kolej, teraz światłowody. Uszkodzenia w kilku francuskich departamentach

Najpierw kolej, teraz światłowody. Uszkodzenia w kilku francuskich departamentach

Źródło:
PAP

Polacy w minionym roku spędzili ponad 26 milionów dni na zwolnieniach lekarskich od psychiatrów. W 2020 roku liczba ta wynosiła jeszcze 23,8 miliona dni. Zaburzenia psychiczne, między innymi depresja, znajdują się w czołówce przyczyn L4 w naszym kraju. Paweł Żebrowski z ZUS w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl wyjaśnia, jakie prawa i obowiązki wynikają z tytułu przebywania na L4 właśnie od psychiatry i czy różnią się one od tych wystawionych przez pozostałych lekarzy.

Czy na zwolnieniu od psychiatry można wyjechać na wakacje?

Czy na zwolnieniu od psychiatry można wyjechać na wakacje?

Źródło:
tvn24.pl

Wydarzenia upamiętniające powstańczy zryw w 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego oznaczają zmiany w ruchu, parkowaniu i funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Ratusz publikuje program wydarzeń zaplanowanych nie tylko na 1 sierpnia, ale także na kolejne dni.

Sześć dni obchodów rocznicy powstania. Zakazy parkowania i zamknięte ulice

Sześć dni obchodów rocznicy powstania. Zakazy parkowania i zamknięte ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W masowej wyobraźni Powstanie Warszawskie jest czarno-białe, bo takie są zdjęcia z tamtego okresu. Ale przecież niebo było niebieskie, drzewa zielone, pył po bombardowaniu szary, a krew czerwona. Z okazji 80. rocznicy zrywu ukazał się album zawierający 100 fotografii z 1944 roku, które zostały pokolorowane. Trafią też na plenerową wystawę na ogrodzeniu Łazienek Królewskich.

Zobaczyć powstanie w kolorze. 100 zdjęć walczącej Warszawy

Zobaczyć powstanie w kolorze. 100 zdjęć walczącej Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Piękni są", "tak trzeba reagować", "walcz Francjo, najstarsza córo kościoła" - chwalą internauci mieszkańców Paryża, którzy rzekomo "wyszli na ulice" w proteście przeciwko ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich. Fragment inscenizacji przypominający obraz "Ostatnia wieczerza" wzbudził bowiem oburzenie w wielu krajach. Lecz rozsyłane teraz nagranie nie ma nic wspólnego z igrzyskami.

Po ceremonii otwarcia igrzysk "na ulice Paryża wyszli chrześcijanie"? Wyjaśniamy

Po ceremonii otwarcia igrzysk "na ulice Paryża wyszli chrześcijanie"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nawet dożywocie grozi 48-latkowi, który włamał się do jednego z domów w Środzie Wielkopolskiej i ranił młotkiem 84-latkę oraz jej syna. Kobieta zmarła w szpitalu, a jej syn, wikariusz z parafii w Dąbrówce, wciąż jest hospitalizowany. Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował 3-miesięczny tymczasowy areszt wobec mężczyzny.

Matka księdza nie żyje, za duchownego modlą się parafianie. 48-latek przyznał się do winy

Matka księdza nie żyje, za duchownego modlą się parafianie. 48-latek przyznał się do winy

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Przyczyną zatrucia prawie 30 osób kąpiących się w ostatnim czasie nad jeziorem Zagłębocze (Lubelskie) były noworowirusy, wywołujące tak zwaną jelitówkę - poinformował w poniedziałek sanepid. Zaapelował jednocześnie o przestrzeganie zasad higieny osobistej.

Kąpali się w jeziorze, prawie 30 osób się zatruło. Sanepid o przyczynie

Kąpali się w jeziorze, prawie 30 osób się zatruło. Sanepid o przyczynie

Źródło:
PAP

Silna nawałnica przetoczyła się w niedzielę przez Mazury i Warmię. Była porównywalna z tak zwanym białym szkwałem, który przeszedł przez mazurskie jeziora w 2007 roku. Na jeziorze Niegocin zginęły co najmniej dwie osoby. Trwają poszukiwania zaginionego mężczyzny, który pływał z jedną z ofiar na łodzi.

Dwie osoby utonęły na Mazurach. Trwają poszukiwania zaginionego mężczyzny     

Dwie osoby utonęły na Mazurach. Trwają poszukiwania zaginionego mężczyzny     

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl, TVN24

Kim Dzong Un osobiście nadzorował ewakuację około pięciu tysięcy mieszkańców miejscowości dotkniętych powodzią - przekazano w reżimowych północnokoreańskich mediach. Opublikowano w nich też propagandowe zdjęcia, na których widać dyktatora patrzącego na powódź z okien swojego luksusowego samochodu.

Luksusowy SUV Kim Dzong Una w wodzie. Dyktator miał tak nadzorować ewakuację

Luksusowy SUV Kim Dzong Una w wodzie. Dyktator miał tak nadzorować ewakuację

Źródło:
PAP

W nocy z wtorku na środę na polskim niebie po raz kolejny mogą się pojawić zorze. Prognozy pogody kosmicznej wskazują na wystąpienie burzy magnetycznej, która może wywołać świetlny spektakl.

"Tańczące światła" mogą zalśnić na naszym niebie. Kiedy się ich spodziewać

"Tańczące światła" mogą zalśnić na naszym niebie. Kiedy się ich spodziewać

Źródło:
PAP, CBK PAN, "Z głową w gwiazdach"

Prokurator generalny Adam Bodnar przekazał dziś do przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli wnioski o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej europosłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Bodnar wystąpił z wnioskami o uchylenie immunitetów Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi

Bodnar wystąpił z wnioskami o uchylenie immunitetów Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Resort rozwoju i technologii zawiadamia prokuraturę w sprawie przeznaczenia w 2023 roku niemal sześciu milionów złotych na promocję programów mieszkaniowych - przekazał w poniedziałek minister Krzysztof Paszyk. Resort powołał się na NIK, według której te pieniądze miały być wydane "niegospodarnie".

"Minister w sposób niecelowy i niegospodarny wydatkował 5,269 miliona złotych na realizację kampanii"

"Minister w sposób niecelowy i niegospodarny wydatkował 5,269 miliona złotych na realizację kampanii"

Źródło:
PAP

"Petycja 'Stop okaleczaniu dzieci' jest atakiem na ogół społeczności osób transpłciowych oraz poważnym podważeniem zasady samostanowienia i autonomii cielesnej człowieka. Przemycane w niej zapisy de facto prowadziłyby do wykluczenia tranzycji większości dorosłych osób trans" - piszą organizacje zajmujące się tematem. Projekt autorstwa Ordo Iuris został skierowany do dalszych prac w Sejmie.

Projekt zakazu tranzycji u nieletnich skierowany do dalszych prac w Sejmie. Atak "podważający autonomię cielesną" człowieka

Projekt zakazu tranzycji u nieletnich skierowany do dalszych prac w Sejmie. Atak "podważający autonomię cielesną" człowieka

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ksiądz Adam Boniecki dostał na swoje 90. urodziny wyjątkowy prezent - symbolizujący długowieczność cedr, który został posadzony na krakowskich Plantach. - To jest dar dla mnie i od razu powiedzieli, że go tu trzeba zasadzić i się szalenie cieszę. Nie będzie nas, będzie las - mówił ks. Boniecki.

"Kraków potrzebuje tego, co uosabia ksiądz Boniecki". Wyjątkowe drzewo na 90. urodziny

"Kraków potrzebuje tego, co uosabia ksiądz Boniecki". Wyjątkowe drzewo na 90. urodziny

Źródło:
PAP, TVN24

1 sierpnia mija 80 lat od dnia wybuchu Powstania Warszawskiego. Z tej okazji dodatek do "Gazety Wyborczej" "Ale Historia" wydrukował rozmowę byłego wiceszefa gazety Jarosława Kurskiego ze Zbigniewem Gluzą, szefem Ośrodka Karta. Rozmowa dotyczy sensu Powstania, a jej tytuł "Kto jest winien godziny W" wskazuje, że będą to głosy w toczącym się od lat sporze o sens najtragiczniejszego wydarzenia naszej współczesnej historii.  

Rocznica

Rocznica

Źródło:
tvn24.pl

1 sierpnia byłem jeszcze dzieckiem, miałem niecałe 12 lat - mówi Jan Witkowski, pseudonim "Jaś". Wspomina, że dla niego i wielu mieszkańców miasta powstanie było zaskoczeniem, które zamieniło się w radość.

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Trudno tu odnieść sukces uczciwie" - mówi w oficjalnym zwiastunie "Pingwina" tytułowy bohater grany przez Colina Farrella. Nowy, ośmioodcinkowy serial z miasta Gotham to spin-off hitowego "Batmana" z 2022 roku. HBO właśnie ujawniło, kiedy odbędzie się jego premiera i gdzie będzie można go zobaczyć.

Nowy hit z uniwersum Batmana. Wiadomo, kiedy premiera "Pingwina"

Nowy hit z uniwersum Batmana. Wiadomo, kiedy premiera "Pingwina"

Źródło:
tvn24.pl

Piękny Kazimierz Dolny i festiwal filmowy BNP Paribas Dwa Brzegi, gdzie już po raz 18. na fanów kina z całej Polski oprócz pokazów filmowych czekają liczne spotkania z twórcami, koncerty i wystawy. Na miejscu jest nasze reporterka filmowa Ewelina Witenberg, która rozmawiała z aktorem Maciejem Radelem, gwiazdą serialu "Lady Love", który powstaje dla platformy streamingowej Max.

W Kazimierzu Dolnym trwa festiwal BNP Paribas Dwa Brzegi. Maciej Radel: pluję sobie w brodę, że jestem tu tak późno

W Kazimierzu Dolnym trwa festiwal BNP Paribas Dwa Brzegi. Maciej Radel: pluję sobie w brodę, że jestem tu tak późno

Źródło:
Fakty po Południu TVN24