Resort zmienia skład komisji badania wypadków lotniczych. Co z raportem o prezydenckim locie bez kontrolerów?

Źródło:
tvn24.pl
Zapis rozmowy pilotów z wieżą kontroli lotów lotniska w Zielonego Górze
Zapis rozmowy pilotów z wieżą kontroli lotów lotniska w Zielonego GórzeTVN24
wideo 2/3
Zapis rozmowy pilotów z wieżą kontroli lotów lotniska w Zielonego GórzeTVN24

Ministrowie obrony i infrastruktury nie przedłużyli czteroletniej kadencji szefowi Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Z komisji mają też odejść jej wiceszef i sekretarz, którzy badają incydent dotyczący startu prezydenckiego samolotu z Zielonej Góry - ustalił tvn24.pl. Te odejścia mogą utrudnić napisanie raportu. Szef resortu infrastruktury Andrzej Adamczyk nie wyjaśnił powodów tej decyzji. Nie wyznaczył też, choć minął już ponad tydzień, nowego szefa.

10 lipca tvn24.pl i "Gazeta Wyborcza" ujawniły, że 2 lipca samolot z prezydentem Andrzejem Dudą na pokładzie wystartował z lotniska pod Zieloną Górą po zakończeniu służby przez kontrolera lotów. 31 lipca - jak ujawniliśmy - badanie sprawy przejęła od LOT-u Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, która uznała zdarzenie za "poważny incydent".

Kto zdecydował

Według naszych informatorów, prace nad wstępnym raportem, który miał być gotowy na początku października, zostały zakłócone przez niespodziewaną decyzję ministrów obrony i infrastruktury dotyczącą przewodniczącego komisji Andrzeja Lewandowskiego, któremu 22 września skończyła się czteroletnia kadencja jako członka PKBWL. Niespodziewaną, bo Lewandowski liczył na jej przedłużenie.

W rozmowie z tvn24.pl były już szef komisji mówi, że o swoim odwołaniu dowiedział się nieoficjalnie od przedstawiciela departamentu kadr w resorcie obrony. Lewandowski jest bowiem zawodowym żołnierzem.

- Z Ministerstwa Infrastruktury nie otrzymałem do tej pory żadnego pisma. Kto zdecydował i na podstawie jakich kryteriów, nie wiem. Z przyzwoitości odwołanie powinien mi wręczyć minister Adamczyk. MON potraktowało mnie znacznie lepiej - ocenia były szef PKBWL.

Sześciu członków odchodzi

17 września szef PKBWL złożył do Andrzeja Adamczyka wniosek o powołanie na kolejną kadencję sześciu członków komisji, którym w tym roku kończy się czteroletnia kadencja.

Wniosek skierowany do ministra infrastruktury

W dokumencie, do którego dotarliśmy, Lewandowski zaznacza, że wiceszefowi komisji Andrzejowi Pussakowi i jej sekretarzowi Piotrowi Richterowi kadencja się kończy już w najbliższy wtorek - 6 października.

ZOBACZ WNIOSEK O POWOŁANIE CZŁONKÓW KOMISJI NA KOLEJNĄ KADENCJĘ

Według naszych informacji, Pussak i Richter odgrywali kluczową rolę przy wyjaśnianiu incydentu z udziałem prezydenckiego samolotu pod Zieloną Górą. Pierwszy jest szefem zespołu badającego sprawę i - jak czytamy w piśmie - "jedynym wyszkolonym członkiem komisji, który posiada doświadczenie na samolotach linowych". Był pilotem Boeinga 737.

Drugi - również brał udział w badaniu zdarzenia z lotniska w Babimoście i zaznaczył w dokumentach, że doszło do naruszenia prawa lotniczego przez LOT, bo przewoźnik zgłosił incydent z 2 lipca dopiero 9 lipca, o czym również informowaliśmy na tvn24.pl. Według prawa powinien to zrobić niezwłocznie, ale nie później niż 72 godziny od zdarzenia.

Zdaniem naszych rozmówców, odpowiedź od szefa resortu infrastruktury na wniosek z 17 września do tej pory nie nadeszła.

"Ważny interes społeczny"

18 września minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podjął decyzję o odwołaniu Lewandowskiego, który jest żołnierzem w służbie czynnej, ze stanowiska w Ministerstwie Infrastruktury. W uzasadnieniu decyzji nr 7328 szef MON pisze, że decyzję podjął "z uwagi na uzasadnione potrzeby Sił Zbrojnych". Decyzji nadał "rygor natychmiastowej wykonalności" ze względu na "ważny interes społeczny".

Zapytaliśmy służby prasowe MON, co w tym wypadku oznaczał "ważny interes społeczny" i na czym polegają "uzasadnione potrzeby Sił Zbrojnych” wobec Lewandowskiego. Do czasu publikacji tekstu odpowiedź nie nadeszła.

Pytania chcieliśmy też zadać Mariuszowi Błaszczakowi, który jednak nie odbierał telefonu.

Odejście szefa PKBWL pełniącej kluczową rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa ruchu lotniczego przeszło dotąd bez echa, a on sam 22 września (w dniu, w którym kończyła się mu kadencja) został zaproszony na spotkanie z wiceministrem infrastruktury Marcinem Horałą.

- Minister umówił spotkanie na godzinę 14 w dniu, gdy kończyła się kadencja. To dziecinada. Nie poszedłem na nie, bo już wiedziałem o odwołaniu. Z Horałą rozmawiałem dwa razy w życiu i te rozmowy nic nie wniosły. Nie interesował się pracą komisji - mówi nam Lewandowski.

23 września do sekretariatów w poszczególnych departamentach Ministerstwa Infrastruktury przyszedł lakoniczny mail z biura dyrektora generalnego resortu zatytułowany "komunikat personalny" z informacją, że od 23 września "Andrzej Lewandowski zaprzestał pełnić funkcję Przewodniczącego Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych".

Na stronie komisji w zakładce z informacjami o jej członkach zamiast nazwiska przewodniczącego pojawiło się zdanie "brak danych w związku z niewyznaczeniem".

Decyzja ministra obrony narodowej

Adamczyk: decyzja nie zapadła

Andrzej Adamczyk wyjaśnił w rozmowie z tvn24.pl, że to on jako pierwszy podjął decyzję, że nie przedłuży kadencji Lewandowskiemu. Pytany o powód decyzji odpowiedział, że komisja będzie miała nowego przewodniczącego, który "będzie powołany w najbliższym czasie".

- W tym roku mija kadencja sześciu członkom komisji [obecnie ma 17 członków - red.]. Wśród tych sześciu jest zastępca przewodniczącego i sekretarz, ale jest jeszcze jeden zastępca przewodniczącego. Ciągłość pracy komisji jest zachowana i komisja będzie wypełniała swoje obowiązki - zapewnił minister w rozmowie z tvn24.pl.

Dopytany o decyzję wobec innych członków komisji, którym kadencja mija we wtorek, odpowiedział: - Na dzień dzisiejszy decyzja o przedłużeniu [na kolejną kadencję - red.] nie zapadła.

Chcieliśmy zapytać też o to, jaki wpływ te decyzje mogą mieć na badanie okoliczności prezydenckiego lotu z Babimostu pod Zieloną Górą na początku lipca.  Minister nie miał jednak więcej czasu na rozmowę.

Jedyny specjalista

Według opinii naszych rozmówców odejście 6 października Pussaka i Richtera utrudni wyjaśnianie sprawy.

- Prace nad raportem będą trwały przez cały weekend, ale do wyjaśnienia jest jeszcze tyle okoliczności, że szansa na skończenie dokumentu przed środą jest niewielka - ocenia jedno z naszych źródeł.

Podobnego zdania jest Andrzej Lewandowski, który podkreśla, że przy ocenie okoliczności startu należącej do PLL LOT maszyny zwłaszcza Richter miał odegrać dużą rolę.

- Jest jedynym specjalistą, który latał na boeingu i zna procedury w praktyce. Ściągnięcie do komisji innej osoby, z doświadczeniem na dużych samolotach jest mało prawdopodobne, bo zarobki w niej są bardzo niskie - zaznacza były szef PKBWL.

- Każdy z członków ma po kilkanaście-kilkadziesiąt zdarzeń. Badanie spraw trzeba będzie zacząć od nowa. Rozbicie komisji się zemści. Lotnictwo jest bardzo czułe na takie zmiany - wtóruje mu jeden z członków komisji pragnący zachować anonimowość.

"Straty są wymierne"

W opinii naszych rozmówców decyzje ministra to próba podporządkowania ministerstwu komisji, która powinna być niezależna, zaś zmiany w jej składzie odbiją się na poziomie bezpieczeństwa w lotnictwie.  

Wpływ ministra na skład komisji - jak przypominają - umożliwiła przyjęta w 2016 roku nowelizacja prawa lotniczego, której projekt został zgłoszony przez posłów PiS i umożliwił pozbawienie fotela ówczesnego szefa PKBWL, nielubianego przez polityków tej partii Macieja Laska. Lewandowskiego, jako jego następcę, wskazał ówczesny szef MON Antoni Macierewicz.

Według zapisów prawa lotniczego sprzed noweli, członkowie komisji byli powoływani bezterminowo i mogli zostać odwołani z określonych w ustawie przypadkach, a kadencyjna była jedynie funkcja przewodniczącego komisji.

Członek komisji: - To był trudny okres, bo komisję trzeba było budować od nowa. Zaczęliśmy szkolić jej członków, co trwało długo. Teraz to wszystko się rozwali.

Maciej Lasek podkreślił w rozmowie z tvn24.pl, że rozwiązanie użyte do jego usunięcia z komisji i wprowadzenia do niej Lewandowskiego zostało teraz użyte przeciwko nominatowi Macierewicza.

- Przestrzegaliśmy, że wprowadzane zapisy nie są dobre. Przez ich przyjęcie dwie trzecie doświadczonych członków komisji odeszło. Każdy z nich ma dobrą pracę i zarabia lepiej niż w komisji. W ten sposób pozbyli się ludzi, którzy prowadzili badania wiele lat - tłumaczy Lasek, dziś poseł Koalicji Obywatelskiej.

I dodaje: - Poprzednie rozwiązanie prawne zapewniało niezależność członkom komisji. Zamiast niej jest teraz kryzys.

Laskowi wtóruje Lewandowski, który go zastąpił: - Stworzenie nowego zespołu w komisji potrwa lata. Straty są wymierne. Ta destrukcja będzie miała wpływ na bezpieczeństwo.

Autorka/Autor:Grzegorz Łakomski (grzegorz_lakomski@tvn.pl)

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Benjamin Netanjahu w publicznym wystąpieniu w sobotę oświadczył, że Izrael "zachowuje prawo do wznowienia wojny", jeśli porozumienie o zawieszeniu broni w Strefie Gazy z Hamasem nie zostanie spełnione. Premier Izraela zaznaczył, że zgodę na to wyraziły Stany Zjednoczone. Rozejm ma zacząć obowiązywać w niedzielę rano.

Benjamin Netanjahu: Izrael zachowuje prawo do wznowienia wojny

Benjamin Netanjahu: Izrael zachowuje prawo do wznowienia wojny

Źródło:
PAP

Policyjny wolontariusz z Indii został skazany za gwałt i morderstwo 31-letniej lekarki w szpitalu we wschodniej części Kalkuty - podała agencja Reutera. Proces w sprawie przestępstwa był przyspieszony, a sprawcy grozi dożywocie lub kara śmierci. Zbrodnia wywołała ogólnokrajowe oburzenie brakiem bezpieczeństwa kobiet w Indiach.

Zbrodnia "najrzadsza z rzadkich". Policyjnemu wolontariuszowi grozi kara śmierci

Zbrodnia "najrzadsza z rzadkich". Policyjnemu wolontariuszowi grozi kara śmierci

Źródło:
Reuters

W wieku 69 lat zmarł producent telewizyjny Ryszard Sibilski. Był mężem wokalistki Ewy Bem, która poinformowała o jego śmierci w mediach społecznościowych. W przeszłości współtworzył stację TVN i zasiadał w radzie nadzorczej Grupy ITI. Kierował również Endemol Shine Polska.

Nie żyje Ryszard Sibilski. Producent telewizyjny miał 69 lat

Nie żyje Ryszard Sibilski. Producent telewizyjny miał 69 lat

Źródło:
PAP

Serce mi pęka z trwogi, kiedy czytam te straszne wpisy kierowane do Ciebie - napisał szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurek Owsiak. Swój wpis skierował do prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, wobec której pojawiły się w internecie groźby, nawiązujące między innymi do zabójstwa wcześniejszego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza przez nożownika podczas finału WOŚP sześć lat temu.

"Serce mi pęka z trwogi". Owsiak reaguje na wpis Dulkiewicz

"Serce mi pęka z trwogi". Owsiak reaguje na wpis Dulkiewicz

Źródło:
PAP

Sąd w Seulu wydał formalny nakaz aresztowania prezydenta Korei Południowej Jun Suk Jeola w ramach dochodzenia po ogłoszeniu przez niego stanu wojennego. Przed sądem i ośrodkiem zatrzymań zgromadziły się dziesiątki tysięcy zwolenników polityka. Doszło do przepychanek z policją.

Pięć godzin przesłuchania. Sąd przedłużył nakaz aresztowania prezydenta

Pięć godzin przesłuchania. Sąd przedłużył nakaz aresztowania prezydenta

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Do tej pory przyzwyczailiśmy się do życia w świecie liberalnym, gdzie prawo międzynarodowe jest przestrzegane, teraz ten czas się kończy - powiedział w "Faktach po Faktach" były minister spraw zagranicznych w rządzie PiS Jacek Czaputowicz, odpowiadając na pytanie, co się zmieni po inauguracji prezydentury Donalda Trumpa w USA. Były szef MSZ dodał, że Trump "przychodzi w dużo gorszej sytuacji" niż, gdy kończył swoją poprzednią kadencję w 2020 roku.

Donald Trump "musi przyjąć te zasady gry, które w międzyczasie się wytworzyły"

Donald Trump "musi przyjąć te zasady gry, które w międzyczasie się wytworzyły"

Źródło:
TVN24

Hodowle psów, często pseudohodowle, nie są wystarczająco uregulowane. Nawet jeśli się zarejestrują, to nikt ich nie sprawdza - chyba że wyjdzie na jaw, że taka hodowla to umieralnia albo nawet cmentarz. Wtedy jest już często za późno. Obrońcy zwierząt apelują do Sejmu, by to zmienił.

Pseudohodowle wciąż mają się dobrze. Niepotrzebne psy w jednej z nich zostały skazane na śmierć z głodu w piwnicy

Pseudohodowle wciąż mają się dobrze. Niepotrzebne psy w jednej z nich zostały skazane na śmierć z głodu w piwnicy

Źródło:
Fakty TVN

Troje Polaków utonęło przy jednej z plaż przylądka Punta Cana na wschodzie Dominikany. Wśród ofiar śmiertelnych jest też Portugalczyk. Z wody uratowano obywatela Rosji. Informację w tej sprawie potwierdziło nam Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Tragedia w kurorcie. Znaleźli ciało trzeciego Polaka

Tragedia w kurorcie. Znaleźli ciało trzeciego Polaka

Aktualizacja:
Źródło:
RMF24, PAP

W sobotę doszło do zawalenia się wyciągu narciarskiego w hiszpańskim ośrodku Astun w regionie Aragonia. 10 osób zostało rannych - podał dziennik El Pais. Akcja ratunkowa została zakończona.

Runął wyciąg narciarski. "Widziałem kilkadziesiąt osób skaczących ze znacznych wysokości"

Runął wyciąg narciarski. "Widziałem kilkadziesiąt osób skaczących ze znacznych wysokości"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, elpais.com

Są politycy, są ludzie, którzy wykorzystują podżeganie do nienawiści do zdobywania władzy, a potem utrzymywania jej do podziału Polaków - zauważyła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Magdalena Adamowicz, europosłanka Koalicji Obywatelskiej. W programie odniosła się m.in. do rocznicy śmierci swojego męża Pawła Adamowicza, jak i niedawnych gróźb wobec szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka oraz prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.

Adamowicz: Paweł nie był jedyną ofiarą wojny polsko-polskiej

Adamowicz: Paweł nie był jedyną ofiarą wojny polsko-polskiej

Źródło:
TVN24

Lekarze, księża i darczyńcy, którzy ofiarowują pieniądze, ratują ludzkie życia w Afryce. W Zambii udało się doposażyć dwa szpitale. Trafiają do nich chorzy i ofiary ataków dzikich zwierząt - wśród nich dzieci, ukąszone przez węże lub pogryzione przez hipopotamy i krokodyle.

Polscy lekarze pomagają mieszkańcom Mozambiku, Zambii i Zimbabwe. "Udało nam się otworzyć oddział ortopedyczny"

Polscy lekarze pomagają mieszkańcom Mozambiku, Zambii i Zimbabwe. "Udało nam się otworzyć oddział ortopedyczny"

Źródło:
Fakty TVN

Nadal nie wiadomo, co z subwencją dla Prawa i Sprawiedliwości. Wszyscy członkowie PKW pracują nad odpowiedzią dla ministra finansów, który poprosił o interpretację ostatniej uchwały. Już wiadomo, że odpowiedzi będą niejednomyślne.

Nad odpowiedzią dla ministra finansów pracują wszyscy członkowie PKW. "Atmosfera jest średnia"

Nad odpowiedzią dla ministra finansów pracują wszyscy członkowie PKW. "Atmosfera jest średnia"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dwóch sędziów irańskiego Sądu Najwyższego zostało zastrzelonych przez uzbrojonego zamachowca - podał w sobotę portal wymiaru sprawiedliwości Mizan Online. Zamach, do którego doszło w siedzibie sądu w Teheranie, jest traktowany przez służby jako akt terroru.

Zamach na sędziów Sądu Najwyższego

Zamach na sędziów Sądu Najwyższego

Źródło:
PAP

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz obstaje przy swoim zdaniu, że pomoc dla Ukrainy ma być finansowana poprzez zawieszenie hamulca zadłużenia. Ministra spraw zagranicznych Annalena Baerbock oskarżyła Scholza o nadużywanie tej kwestii w kampanii wyborczej - zauważają niemieckie media.

Scholz "powtórzył swoje stanowisko". Szefowa MSZ oskarża go o kampanijną grę

Scholz "powtórzył swoje stanowisko". Szefowa MSZ oskarża go o kampanijną grę

Źródło:
PAP

Naukowcy odkryli u wybrzeży Wietnamu nowy gatunek skorupiaka. Nazwano go Bathynomus vaderi, na cześć Dartha Vadera z filmu "Gwiezdne wojny". Osobniki te osiągają długość 32,5 centymetra i ważą ponad kilogram.

Jest supergigantem, wygląda jak Darth Vader i żyje u wybrzeży Wietnamu

Jest supergigantem, wygląda jak Darth Vader i żyje u wybrzeży Wietnamu

Źródło:
CNN, zookeys.pensoft.net

Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny tragicznego wypadku, do którego doszło w Maminie (powiat makowski). 62-letni mężczyzna kierowca śmieciarki położył się pod nią, by sprawdzić usterkę. Auto się stoczyło i najechało na niego. Zmarł w szpitalu.

Tragiczny wypadek przy pracy, nie żyje kierowca śmieciarki

Tragiczny wypadek przy pracy, nie żyje kierowca śmieciarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl/policja Maków Mazowiecki

Lubelscy "łowcy głów" namierzyli, a także doprowadzili do zatrzymania i ekstradycji trzech niebezpiecznych przestępców, którzy ukrywali się w Niemczech. Każdy z nich ma na koncie poważne przestępstwa dokonane w Polsce. Wszyscy trafili już do zakładu karnego, gdzie odbędą zasądzone kary.

"Łowcy głów" namierzyli trzech groźnych przestępców

"Łowcy głów" namierzyli trzech groźnych przestępców

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w tym roku gra na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej. W zbiórkę angażują się również ci, którzy są w trakcie leczenia onkologicznego. - Czas płaczu, niedowierzań, pytań "dlaczego ja", już minął. Próbuję wszystkie negatywne emocje przekształcić w coś fajnego, dobrego - zaznaczyła w rozmowie z TVN24 Joanna Nalepa Magdziak, wolontariuszka sztabu w Toronto, u której kilka miesięcy temu zdiagnozowano nowotwór piersi.

Usłyszała diagnozę, która była jak wyrok śmierci. Gra z WOŚP, bo "ta choroba to nie jest ona"

Usłyszała diagnozę, która była jak wyrok śmierci. Gra z WOŚP, bo "ta choroba to nie jest ona"

Źródło:
tvn24.pl

Każdy kolor na tubce pasty do zębów ma według internautów oznaczać co innego i wskazywać, jaki jest skład pasty oraz jak często najlepiej ją stosować. Tylko że to nieprawda. Co oznaczają więc kolorowe paski na tubkach pasty do zębów?

Zielony to "naturalne składniki", a czarny to "chemiczny wkład"? Co oznaczają kolory pasków na tubkach

Zielony to "naturalne składniki", a czarny to "chemiczny wkład"? Co oznaczają kolory pasków na tubkach

Źródło:
Konkret24

W nowym tygodniu w wielu regionach kraju dopisze pogodna, a nawet słoneczna aura. Jednak znajdą się też miejsca, w których popada deszcz. W środę spodziewane są niewielkie opady deszczu ze śniegiem.

Zima bez zimy. Co widać w prognozie na najbliższe dni

Zima bez zimy. Co widać w prognozie na najbliższe dni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Strażacy z Sochaczewa pomogli w transporcie ciężarnej kobiety, która wraz z 300 pasażerów utknęła w popsutym pociągu pomiędzy stacjami Boża Wola i Teresin Niepokalanów. Po awarii zaczęła się akcja porodowa i trzeba było ją szybko przetransportować do karetki, a stamtąd do szpitala.

Pociąg stanął z powodu awarii, pasażerka zaczęła rodzić. Akcja służb

Pociąg stanął z powodu awarii, pasażerka zaczęła rodzić. Akcja służb

Źródło:
tvn24.pl

Prawdziwym celem Karola Nawrockiego jest nawet nie jego prezydentura, ale umożliwienie powrotu PiS do władzy. Będzie robił wszystko, żeby sypać piach w tryby. Będzie nawet takim Dudą 2.0 - ocenił w "Jeden na jeden" europoseł PSL Adam Jarubas. Mówił, że w przypadku wygranej kandydata PiS "spoistość koalicji byłaby wystawiona na jeszcze większy test niż do tej pory".

"Prawdziwym celem Karola Nawrockiego nie jest prezydentura"

"Prawdziwym celem Karola Nawrockiego nie jest prezydentura"

Źródło:
TVN24

Czy Julia Wieniawa jest milionerką? Przyznaje, że tak. Młoda artystka gra, śpiewa i działa w mediach społecznościowych. Zadebiutowała w wieku 14 lat. O szczegółach zarobków nie chce mówić, bo według niej "pieniądze lubią ciszę". Wieniawa przyznaje, że czasem ulega fanaberiom, ale zaczęła to robić dopiero, gdy osiągnęła "podstawę finansową". - Często ludzie, jak zarobią pierwsze większe pieniądze, to już wtedy idą kupić sobie drogi samochód, albo drogą torebkę - stwierdza.

"Jestem milionerką". Woli mówić o liczbach na social mediach niż na koncie

"Jestem milionerką". Woli mówić o liczbach na social mediach niż na koncie

Źródło:
tvn24.pl
Mąż stanu czy "ten, który przegrał na kilku polach"? Cztery lata pełne sprzeczności

Mąż stanu czy "ten, który przegrał na kilku polach"? Cztery lata pełne sprzeczności

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiło legendarne zdjęcie Chrisa Niedenthala, symbol stanu wojennego w Polsce. Razem z fotografem wystawili je Lena i Filip Sosnowscy. - WOŚP pomogła uratować nam życie i zdrowie. Dziś mamy cztery lata i chcemy (przy małej pomocy rodziców) podziękować oraz oddać choć promil dobra, które nas spotkało - czytamy w opisie aukcji.

Legendarne zdjęcie na aukcji WOŚP

Legendarne zdjęcie na aukcji WOŚP

Źródło:
TVN24

Gdyby nie Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, nie byłoby mnie tutaj. Byłam wcześniakiem, który korzystał ze sprzętu WOŚP. Jestem bardzo wdzięczna i pomagam od zawsze - mówiła w TVN24 wokalistka Bryska. Przygotowała dwie aukcje - można wylicytować dwie różowe peruki oraz wspólną metamorfozę.

Bryska też korzystała ze sprzętu WOŚP, teraz wspiera Orkiestrę. "Obiecuję, że to będą fajne chwile"

Bryska też korzystała ze sprzętu WOŚP, teraz wspiera Orkiestrę. "Obiecuję, że to będą fajne chwile"

Źródło:
TVN24
Gdzie jest "Frog"? I dlaczego już nie ma listu gończego za nim?

Gdzie jest "Frog"? I dlaczego już nie ma listu gończego za nim?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Kompletnie nieznany", kontynuacji "Pasji" Mela Gibsona i festiwalu Open'er, który wygrał 14. edycję prestiżowego plebiscytu European Festival Awards.

Frekwencyjna klapa "Putina", kontynuacja "Pasji", Open'er zwycięzcą europejskiego plebiscytu

Frekwencyjna klapa "Putina", kontynuacja "Pasji", Open'er zwycięzcą europejskiego plebiscytu

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ponownie rozbrzmi w najróżniejszych zakątkach świata. W ramach 33. Finału zarejestrowanych zostało 95 zagranicznych sztabów. - Jesteśmy prawie gotowi - mówił w TVN24 szef sztabu na Bali Andrzej Jakubowski. Anna Tomala, organizatorka z Melbourne, przypomniała, że to już dziewiąty Finał w Australii, a ludzie "zawsze na ten dzień czekają".

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Źródło:
tvn24.pl